|
najfajniej to grzyby się zbiera w lesie z konia , a przy boku na pasku ma się duży koszyk muchowy. można tak ćwiczyć zsiadanie i wsiadania na konia. wiadomo że jedzie się w siodle wolniutko. bardzo dobrze widać z siodła każdy rodzaj grzyba, od podgrzybka, szmaciaka gałęzistego po kanię. interesuje mnie gdzie można znaleźć w jaki sposób można używać tzw środków ochrony roślin , czyli co wolno trucicielowi , a czego nie wolno? ostatnio dowiedziałem się , że facet pryska drugą grykę , żeby szybciej dojrzała , tzn ściemniała kolorystycznie. nie wiem , czy tak spryskana kasza Randapem, jest wtedy zdrowa ? ale chodzi mi o to,kto ścigać ma, tych pryskaczy od dróg, za blisko studni i pastwisk zwierząt ? bo policja ma to w dupie głęboko, jak ktoś komuś truje zwierzęta , albo studnie. chyba musiałby być trup, a i to wątpliwe żeby policja się tym zajmowała. na takim takim zadupiu mieszkam z trucicielami , niespełna rozumu.
zna kotoś jakąś ustawę w tym kierunku , bo mam kłopot ze znalezieniem ?
|