f l y f i s h i n g . p l 2024.04.28
home | artykuły | forum | komis | galerie | katalog much | baza | guestbook | inne | sklep | szukaj
FORUM  WĘDKARSTWA  MUCHOWEGO
Email: Hasło:
Zaloguj automatycznie przy każdej wizycie:
Jeśli jeszcze się nie zarejestrowałeś: Załóż konto

Ostani post! Temat: Odp: Budowa suchej muchy-niezauważone .... . Autor: trouts master. Czas 2024-04-28 15:33:37.


poprzednia wiadomosc Odp: Gdzie są ryby z Bobru? : : nadesłane przez live4flyfishing (postów: 1978) dnia 2017-07-20 20:07:51 z *.184.33.75.ipv4.supernova.orange.pl
  ......,, ostatniej zimy nad Vahem odstrzelili 250 kormoranów.....''

Co takiego mają w SK, że u nich da się załatwić legalny odstrzał kormoranów i zarybianie tęczakiem a kłusownictwo karze się jak kradzież? Co sprawia, że u nich w rzekach płynących przez tereny przymysłowe są łososiowate?
A może, przeciwnie, czegoś w SK nie mają? Czego?


Surowe karanie, nawet za najdrobniejsze przewinienia.
Dwa lata temu pomagałem w zatrzymaniu kłusownika na Vahu.
Zupełnie przypadkowy ukraiński spiningista, bez stosownych uprawnień złowił i schował do rękawa kurtki tęczaka.
Został namierzony i pojmany Po zatrzymaniu trafił na pobliski komisariat, gdzie przesiedział 48h. Po załatwieniu wszystkich formalności z nakazem opuszczenia kraju i zakazem wjazdu na Słowację na 3lata został deportowany.
Do tego dostał konkretną karę finansową. Jego auto jeszcze długo stało na policyjnym parkingu.
Takie działania skutecznie odstraszają wszystkich, którzy chętnie niekoniecznie legalnie chcą skorzystać z dobrodziejstw rzeki.
Z kormoranami dają sobie świetnie radę, co widać po rybostanie.
Mam jedynie obawy czy uda im się powstrzymać najazd żyłkowców i gliździarzy od północnego sąsiada.
Ta banda jest w stanie zadeptać każdą wodę
  [Powrót do Forum] [Odpowiedz] [Odpowiedz z cytatem]    
 
Nadawca
Data
  Odp: Gdzie są ryby z Bobru? [0] 20.07 20:47
 
......,, ostatniej zimy nad Vahem odstrzelili 250
kormoranów.....''
.
Mam jedynie obawy czy uda im się powstrzymać najazd żyłkowców i
gliździarzy od północnego sąsiada.
Ta banda jest w stanie zadeptać każdą wodę


Na północ od Vah-u to raczej Polska.
Nie mam zamiaru rozpętać guwno burzy... Ale.

Rozwiń myśl, żyłkowcy, gliździarzy, banda... to o Nas wszystkich i o
sobie tak napisałeś czy ja mam problemy z jarzeniem?
 
  Odp: Gdzie są ryby z Bobru? [3] 20.07 22:12
 
Rozumiem, że za zabicie człowieka maja podobną karę.
W ubiegłym roku trochę pojeździłem po Norwegii, zupełnie niewędkarsko. Z dużym zdumieniem stwierdziłem, że to kraj, w którym nie ma proporcjonalności winy i kary. Brejvik to co zrobił (on dzisiaj już się tak nie nazywa) i niewłaściwe parkowanie są podobnie karane. Czy u Słowaków też idzie w podobnym kierunku?
 
  Odp: Gdzie są ryby z Bobru? [2] 21.07 11:02
 
Nie wiem w jakim kierunku idzie na Słowacji, wiem natomiast, że między innymi dzięki surowym karom, mandatom skutecznie radzą sobie z wykroczeniami różnego rodzaju. Przypuszczam, że Ukrainiec z mojego przykładu musiał mieć coś jeszcze za uszami, bo został potraktowany ostro, ale znam co najmniej dwa inne przypadki, gdzie na przykład za wędkowanie w rezerwacie, dwóch, tym razem czeskich wędkarzy, poznało wnętrza piwnicznej celi na komisariacie w Liptovskiej Tepli.
Rzeczywiście W Norwegii kary za wykroczenia drogowe są bardzo wysokie, nawet jak na realia Norwega, ale... nie muszę chyba rozpisywać się w kwestii korzyści z tego wynikających.
Co do Brejvika i jego kary. U Norwegów nie jest ważna suwerenność kary lecz jej nieuchronność. Wykrywalność przestępstw w tym kraju jest bardzo duża, ostre karanie nie zrobi na nikim wrażenia, jeśli unikanie kar będzie łatwe. Przypuszczam, że oni nie potrzebują zaostrzenia przepisów, stawiają raczej na przestrzeganie już obowiązujących.
 
  Odp: Gdzie są ryby z Bobru? [1] 21.07 12:08
 
Nie wiem w jakim kierunku idzie na Słowacji, wiem natomiast, że między innymi dzięki surowym karom, mandatom skutecznie ....

Czytając Mastera i Ciebie dochodzę do wniosku, że kara musi być ciężka i surowa, i tylko taka. Nawet się zgadzam, po części. Skoro jest wina, to i kara. Jest dzień, to i noc. Białe też ma coś kontra. Jenak kolory są pomiędzy. Moimi ulubionymi kolorami są te, które nazywam wątpliwościami. Jest pojęcie, często praktykowane, nazywa się „okoliczności łagodzące” jest też takie „świadomość społeczna” jest i takie „premedytacja”. Dla wielu kara musi być wypadkową wielu czynników a do jej ustalania są przewidziani stosownie przygotowywani do tego, wybrani spośród wielu chętnych. Jesteś sędzią?!
 
  Odp: Gdzie są ryby z Bobru? [0] 21.07 13:27
 
Nie jestem.
 
  Odp: Gdzie są ryby z Bobru? [14] 21.07 08:16
 
Mam jedynie obawy czy uda im się powstrzymać najazd żyłkowców i gliździarzy od północnego sąsiada.Ta banda jest w stanie zadeptać każdą wodę

Zaraz banda. Takie mamy czasy, że punktem honoru jest dzienny wynik dwu a nawet trzycyfrowy. Obłęd nakręcają relcje z zawodów z wynikami na poziomie tysięcy sztuk, każdy chce łowić jak Franek czy Staszek - Mistrzowie Polski w Łowieniu Ryb Sprzętem po Części Muchowym, być podziwianym na forach, zbierać achy i ochy pod coraz to nowymi zdjęciami na FB, zapchać kolegom skrzynki mailowe dziesiątkami zdjęć licząc na ich dalszą dystrybucję.

Mówiąc krótko być kimś o kim się mówi w polskim śwatku muchowym. A do tego, i tu się z Tobą zgadzam, żyłka i glizda świetnie się nadają.

Tak to właśnie Internet i zasada no-kill zabijają ryby.
 
  Odp: Gdzie są ryby z Bobru? [3] 21.07 11:46
 
Może zacznę od tego, że wszystko jest dla ludzi. Umiejętne obchodzenie z rybami i stosowanie zasady C&R ryby nie zabije, ale żeby tak było trzeba użyć wyobraźni, a dzisiaj to niestety niespotykanie rzadka zdolność wśród młodej flajfiszingowej braci. O zgrozo, samo użycie wspomnianej wyobraźni nie wystarczy, trzeba jeszcze trochę poczytać, najlepiej mądrych opracowań, aby wiedzieć coś więcej o rybach, ich biologii itp. Potem to wszystko sobie ładnie poukładać w mniej lub bardziej jarzącej główce i wprowadzić umiejętnie w życie. Muszkarstwo z poziomu dyndającego czerwonego gluta na haku jigowym i żyłki, choć bardzo skuteczne i potrzebne w cyklicznym osiąganiu internetowego orgazmu, zupełnie mnie nie przekonuje. Napiszę więcej, budowanie swojego wizerunku na bazie squirmy wormsa, świadczy jedynie o człowieku i jego podejściu do wędkarstwa muchowego.
Internet nie zabija ryb. To jest super narzędzie, ale nie każdy powinien z niego korzystać.
 
  Odp: Gdzie są ryby z Bobru? [2] 21.07 12:40
 
Umiejętne obchodzenie z rybami i stosowanie zasady C&R ryby nie zabije, .

Błędne jest przekonanie, że C&R nie zabija. Zabija. Każdy kontakt człowieka z rybą może sprawić, że za jakiś czas ryba padnie za sprawą tego kontaktu. Umiejętne obchodzenie tylko ogranicza, trzeba przyznać, że skutecznie, odsetek ryb, które, jak to się czasem romantycznie określa, usną po złowieniu i wypuszczeniu, ale zawsze ten odsetek będzie różny od zera. Niech wszyscy o tym pamiętają, a zwłaszcza przekonani o tym, że jak już stosują C&R, a rybka wesoło odpływa, machając im płetwą pożegnanie, to mogą bez obaw wymłócić ich setki, a coś takiego jak wymiar, okres ochronny, zakaz łowienia na tarlisku, wreszcie zwykły umiar ich nie dotyczy. Niestety, C&R ma swoją ciemną stronę.
 
  Odp: Gdzie są ryby z Bobru? [1] 21.07 13:26
 
Kolejny raz poruszamy temat, który był tutaj już omawiany niejednokrotnie i w moim odczuciu wystarczająco.
 
  Odp: Gdzie są ryby z Bobru? [0] 21.07 22:49
 
Problem tego forum to przeszukiwanie historii. Vide dzisiejszy post Jurka Kowalskiego. Nowi użytkownicy, nawet jeżeli dochowują zasad, to i tak nie znajdą tutaj odpowiedzi na interesujący temat. Jest parę myków pozwalających znaleźć w czeluściach tego forum stary post. Jednak zawsze wymagają one pamięci tego co było (nowych oczywiście nie dotyczy), po drugie, najczęściej wymagają stosowania zewnętrznych wyszukiwarek. Ale warto.
 
  Odp: Gdzie są ryby z Bobru? [8] 21.07 12:40
 
Mam jedynie obawy czy uda im się powstrzymać najazd żyłkowców i gliździarzy od północnego sąsiada.Ta banda jest w stanie zadeptać każdą wodę

Zaraz banda. Takie mamy czasy, że punktem honoru jest dzienny wynik dwu a nawet trzycyfrowy. Obłęd nakręcają relcje z zawodów z wynikami na poziomie tysięcy sztuk, każdy chce łowić jak Franek czy Staszek - Mistrzowie Polski w Łowieniu Ryb Sprzętem po Części Muchowym, być podziwianym na forach, zbierać achy i ochy pod coraz to nowymi zdjęciami na FB, zapchać kolegom skrzynki mailowe dziesiątkami zdjęć licząc na ich dalszą dystrybucję.

Mówiąc krótko być kimś o kim się mówi w polskim śwatku muchowym. A do tego, i tu się z Tobą zgadzam, żyłka i glizda świetnie się nadają.

Tak to właśnie Internet i zasada no-kill zabijają ryby.


Hmm, są metody muszkarskie i paramuszkarskie, muszkarskie są relaksacyjne i refleksyjne a te "para" są paraolimpijskie, czas i wynik, hehehe. Jednak czasy ogólnie też są "paraolimpijskie".
 
  Odp: Gdzie są ryby z Bobru? [7] 21.07 13:00
 

Hmm, są metody muszkarskie i paramuszkarskie, muszkarskie są relaksacyjne i refleksyjne a te "para" są paraolimpijskie, czas i wynik, hehehe. Jednak czasy ogólnie też są "paraolimpijskie".


Dobrześ to ujął Forfiku. Czasy są takie, że wiekszość spieszy by się jeszcze nałowić, bo oto nadeszły ostanie lata, dekadencja wód P&L w naszym kraju. Za najdalej 5 lat będzie, jak to mówią Anglicy "after birds" czyli po naszemu "po ptokach".
 
  Odp: Gdzie są ryby z Bobru? [6] 21.07 13:56
 
Za najdalej 5 lat będzie, jak to mówią Anglicy "after birds" czyli po naszemu "po ptokach".

A nie mówią tak: „after angry birds”?

PS
Forfik?!
 
  Odp: Gdzie są ryby z Bobru? [5] 21.07 13:58
 
Forfik?!

Pomyśl
 
  Odp: Gdzie są ryby z Bobru? [4] 21.07 14:05
 
Forfik?!

Pomyśl


Hmm, mam kilkanaście pomysłów. Dawaj podpowiedź.
 
  Odp: Gdzie są ryby z Bobru? [3] 21.07 14:24
 
Podpowiedź jest w każdym Twoim poście.
 
  Odp: Gdzie są ryby z Bobru? [2] 21.07 14:29
 
Podpowiedź jest w każdym Twoim poście.

E, to banalne. Myślałem, że to jakaś szarada. Hehehe
 
  Odp: Gdzie są ryby z Bobru? [1] 21.07 14:56
 
E, to banalne

Czyli???
 
  Odp: Gdzie są ryby z Bobru? [0] 21.07 15:08
 
E, to banalne

Czyli???


TRZECIA po rosyjsku zabrzmi "da"
PIERWSZA-DRUGA jest jak mysz.
Gdy te trzy pochwyci kot
Fajnych zabaw będzie miot.
 
  Odp: Gdzie są ryby z Bobru? [0] 21.07 14:54
 
"
Zaraz banda. Takie mamy czasy, że punktem honoru jest dzienny wynik dwu a nawet trzycyfrowy. Obłęd
nakręcają relcje z zawodów z wynikami na poziomie tysięcy sztuk, każdy chce łowić jak Franek czy Staszek -
Mistrzowie Polski w Łowieniu Ryb Sprzętem po Części Muchowym, być podziwianym na forach, zbierać achy i
ochy pod coraz to nowymi zdjęciami na FB, zapchać kolegom skrzynki mailowe dziesiątkami zdjęć licząc na ich
dalszą dystrybucję.
"

To powinien każdy wybierający nad wodę mięć wydrukowane i przeczytać przed łowieniem, obowiązkowo jak
wypełnić rejestr połowu.
 
       


Copyright © flyfishing.pl 2002
wykonanie focus