Odp: Wędkarze objawieni
: : nadesłane przez
Krzysztof Dmyszewicz (postów: 9393) dnia 2017-12-08 19:58:39 z *.centertel.pl
Master,
Nie trać kontaktu z przyczyną wędkarstwa czyli zdobywaniem pożywienia. Jeśli ktoś z nas choćby od czasu do czasu nie zapłodni baby stanie się osobą aseksualną. Natura nie będzie za damski chuj utrzymywać w nas popędu łowieckiego, bo mamy dziś z tego przyjemność tylko dlatego, że przez miliony lat nasi przodkowie mieli łowiska złów i zjedz. Rybę trzeba od czasu do czasu zabić i zjeść, bo inaczej przestanie mieć to dla nas znaczenie.
Bardzo motywująca jest tutaj żenująca jakość pożywienia dostępnego za pieniądze. Dlatego łowiska powinny być nokill za określoną składkę, ale za powiedzmy 5 tys. głowatka do zabrania - czemu nie? Lipień za 200 zł. Urynkowić to komunistyczne gówno bardzo trudno, ale inspirować można. Nie rozumiem gospodarzy łowisk, którzy nie chcą zarabiać na sprzedaniu ryby dewizowej. Taka ryba może zarobić na ochronę paru innych...