|
Robercie, Mój Ty Drogi Pinokio. Nie ulega wątpliwości, że byt internetowy, jest tym co cię najbardziej kreci.
Czasami bohaterem jesteś niezamierzonym, jak w słynnej sprawie kłusowniczej trójcy nad Pasłęką, ale częściej świadomie swoimi jadowitymi i fałszywymi wypowiedziami.
Dziadek mówił mi "wnusiu psuj zabawki, ale nie reperuj" i on miał rację, ale ja miałem wtedy 5 lat. Ty masz ponad 10 razy więcej a nadal zachowujesz się jak dziecko, albo człowiek ogarnięty manią prześladowczą. Nie musisz też udowadniać w sprawie wielbłąda. Nie ważne jedno, czy dwugarbnego, każdy ma o tym swoje zdanie.
Dla twojej i publicznej informacji nigdy nie byłem wiceprezesem klubu czy "coś takiego".
Bardzo zabawne są twoje interpretacje prawa wyrażone w tym wątku. Wyjaśnij proszę od kiedy to informacja na stronie prywatnego klubu zwalnia od zapoznania się z obowiązującym prawem. Nie byłbym w porządku, gdybym nie zapytał: kto imiennie dopuścił się kłusownictwa na podstawie tej bardzo niszowej strony. Szczególnie interesuje mnie to "masowe kłusownictwo".
Podaj konkretne przykłady, kto kiedy wszedł w konflikt nad rzeką z powodu nieprawidłowych informacji zamieszczonych na stronie. Oczywiście nie ja za nią odpowiadam, ale jako członek Passari jestem bardzo ciekawy.
Natomiast ponownie proszę o przedstawienie świadków, którzy spotkali mnie na kłusownictwie (parę tygodni temu przypominałem się o to). Jak wygląda sprawa twojego pozwu przeciwko tym, którzy spotkali cię na kłusownictwie? Na tej stronie publicznie to deklarowałeś. Namiary na nich nadal wiszą na tej stronie, nikt się nie ukrywa.
W niszczeniu zawsze byłeś dobry, szkoda tylko, że nigdy nic pozytywnego nie stworzyłeś.
Uprzejmie cię informuję, że kiedy tylko będziesz próbował rozwinąć skrzydła posługując się jak to masz w zwyczaju kłamstwem i pomówieniami, to będę reagował przytaczając twoje posty z tego forum. Nadesłany link: http://www.flyfishing.pl/mainforum/msg.php?id=139303
|