|
3. Racja z tą jednostkową mocą strumienia. Trzeba tylko podkreślić, że przy ocenie koryt chodzi nam o
jednostkową moc strumienia przy przeplywie korytotwórczym, czyli dla tak zwanej wody brzegowej. Wzór:
omega = 9810 x przepływ pelnokorytowy m3/s x spadek lustra wody brzegowej w m/m i podzielić przez
szerokość lustra wody brzegowej w metrach [wynik w watach na metr kwadratowy].
Nawet prościej: odcinki żwirowe rzek są możliwe dla spadków powyżej 0,003 m/m, dla większych i głębszych rzek
wyżynnych czy podgórskich dla spadku 0,0015 m/m, wyjątkowo spadków większych od 0,0005 m/m. W miejscach
o mniejszym spadku szkoda sypać żwiru, bo się tam albo zapiaszczy albo zamuli. Górskie potoki mają zazwyczaj
spadki powyżej 0,005, mniejsze czasem nawet 0,05 m/m.
.
Dziękuję za wyjaśnienie. Może się mylę, ale jak można stwierdzić na podstawie wzoru stwierdzić, to jednostkowa
moc strumienia jest proporcjonalna do przepływu w m3/s, m3/s = m/s x m2 a więc przepływ to iloczyn prędkości
przepływu i pola powierzchni, z kolei prędkość przepływu zależna jest od spadku dna. Im większy spadek tym
większa prędkość przepływu, a wraz z nią objętościowe natężenie przepływu proporcjonalne do jednostkowej moc
strumienia.
|