f l y f i s h i n g . p l 2024.04.25
home | artykuły | forum | komis | galerie | katalog much | baza | guestbook | inne | sklep | szukaj
FORUM  WĘDKARSTWA  MUCHOWEGO
Email: Hasło:
Zaloguj automatycznie przy każdej wizycie:
Jeśli jeszcze się nie zarejestrowałeś: Załóż konto

Ostani post! Temat: Odp: Czy fly fishing to bujda, a ryb po prostu nie ma?. Autor: Piętek. Czas 2024-04-22 08:26:18.


poprzednia wiadomosc Odp: Zabicie niedźwiedzia- odpowiedzialność. : : nadesłane przez Krzysztof Rydel (postów: 1226) dnia 2018-02-15 16:39:29 z 185.83.44.*
  Nie wiem, to pytanie do prawnika. Myślę, że wiele zależałoby od okoliczności zdarzenia. O ile mi wiadomo był jak dotąd tylko jeden taki przypadek . W 2007 roku troje ludzi zabiło półtorarocznego niedźwiedzia brunatnego w Tatrzańskim Parku Narodowym, w rejonie Doliny Chochołowskiej. Postawiono im zarzut „spowodowania istotnej szkody w świecie zwierzęcym”. Oskarżeni nie przyznali się do winy. Wyjaśnili, że zostali zaatakowani przez niedźwiedzia i utopili go w potoku w obronie własnej (!). Okoliczności były bardzo wątpliwe, nie mieli żadnych obrażeń po ataku zwierzęcia. Niestety oprócz zeznań samych oskarżonych nie zebrano żadnych dowodów potwierdzających ich winę i nie znaleziono innych świadków zdarzenia. Sąd Rejonowy w Zakopanym uznał ich winę, przyjął jednak, że działali w stanie wyższej konieczności, obawiając się o swoje zdrowie i życie. Uznał jednocześnie, że przekroczyli granice koniecznego działania, ponieważ broniąc się, nie musieli zabijać zwierzęcia. Skazał jednego z oskarżonych na 8 miesięcy ograniczenia wolności, a dwoje pozostałych na kary po 4 miesiące ograniczenia wolności. Ograniczenie wolności polegało na potrącaniu oskarżonym 15 proc. wynagrodzenia przez wyznaczony okres na rzecz Skarbu Państwa. Dodatkowo wszyscy zostali obciążeni karami finansowymi (łącznie 1,8 tys. zł.) i kosztami procesu. Od tego wyroku odwołali prokurator i oskarżyciel posiłkowy - TPN. Prokurator wnosił o uchylenie wyroku i skierowanie sprawy do ponownego rozpoznania. Według niego, sąd błędnie przyjął, że oskarżeni działali w stanie wyższej konieczności, nieprawidłowo ocenił też stopień społecznej szkodliwości czynu i wymierzył kary, które są rażąco niewspółmiernie łagodne. Podczas rozprawy prokuratura zmodyfikowała swoje stanowisko, domagając się wymierzenia surowszych kar kilkumiesięcznego pozbawienia wolności w zawieszeniu na trzy lata, jakich żądał prokurator podczas pierwszego procesu. Sąd apelacyjny uznał jednak, że sąd pierwszej instancji w sposób przeprowadził postępowanie prawidłowo i utrzymał wyroki. Pzdrw,KR
  [Powrót do Forum] [Odpowiedz] [Odpowiedz z cytatem]    
 
Nadawca
Data
  Brak odpowiedzi na ten list. Zobacz następną wiadomość.    
       


Copyright © flyfishing.pl 2002
wykonanie focus