f l y f i s h i n g . p l 2024.05.09
home | artykuły | forum | komis | galerie | katalog much | baza | guestbook | inne | sklep | szukaj
FORUM  WĘDKARSTWA  MUCHOWEGO
Email: Hasło:
Zaloguj automatycznie przy każdej wizycie:
Jeśli jeszcze się nie zarejestrowałeś: Załóż konto

Ostani post! Temat: Odp: KANAŁ GLIWICKI-ODRA 2024 ZATRUCIE. Autor: pawchod. Czas 2024-05-09 19:58:12.


poprzednia wiadomosc Odp: GPP XI Muchowy Puchar Sanu : : nadesłane przez JacekP (postów: 2909) dnia 2018-04-27 22:36:30 z 156.67.88.*
  Można napisać, można zadzwonić i dowiedzieć się wszystkiego. Myślę, że Jacek już zna
odpowiedź na
swoje pytanie i podzieli się tym z nami.

Nie znam zasad, jakie będą obowiązywać podczas najbliższych zawodów nad Sanem, ale mam
nadzieję, że któryś z zawodników nam to wszystko wyjaśni. Może zechce kol. o nicku Żurek, który
ostatnio wprowadził forumowiczów w błąd ?

p.s. nawiasem mówiąc nie rozumiem, po co ZG PZW uchwala ZOSW, skoro później te zasady nie są
przestrzegane ?

Na kolegę Żurka nie bardzo bym liczył. Jeśli faktycznie faktycznie w błąd wprowadził. Nie przypominam
sobie, może tak było. Natomiast Jacku oczekiwanie, że jednym zawiadomieniem, a jeszcze pewnie
skierowanym do okręgu mailem, załatwisz raz na zawsze taką sprawę jest dosyć naiwne. Jeśli masz w
ręku dowód, że regulamin zawodów łamie ustawę, bo chyba jedynie o takim naruszeniu prawa
dyskutujemy i wyjaśnienia z okręgu nie doczekasz się, to zawsze możesz o tym powiadomić ZG.
Zgodnie par.13 Statutu PZW masz prawo kierować wnioski i skargi do właściwych władz i organów
Związku oraz uzyskiwać odpowiedzi w terminach właściwych dla postępowania administracyjnego.
Oczywiście okręgi mają aktualnie dość duże uprawnienia, ale funkcje kontrolne nad nimi w pełnym
zakresie sprawuje ZG. W przypadku naruszenia przepisów ustawy kopia pisma do wiadomości do
właściwej osoby w Ministerstwie Rolnictwa / Robert podpowie/ i tyle. Jeśli to nie odniesie skutku
pozostaje chyba jedynie to, co proponowałeś Krzyśkowi.


Reakcja ZG, po moim piśmie o nieprawidłowościach, była dość zabawna, niczym w komedii Barei. Problem schowano "pod dywan" likwidując niewygodną Uchwałę nr 106 i teraz udają, że nic się nie stało . Oczywiście, tak jak w Krośnie również w ZG nabrano "wodę w usta"


  [Powrót do Forum] [Odpowiedz] [Odpowiedz z cytatem]    
 
Nadawca
Data
  Odp: GPP XI Muchowy Puchar Sanu [14] 27.04 22:56
 
Przez wiele lat nie myślałem, że wolno zadać takie pytanie. Ale jednak. Czy, jeżeli tak to Ile ryb z takiego działania przybyło?
 
  Odp: GPP XI Muchowy Puchar Sanu [13] 27.04 23:13
 
Zabrakło w wypowiedzi. Dopuszczamy telefon do przyjaciela.
 
  Odp: GPP XI Muchowy Puchar Sanu [12] 27.04 23:42
 
Zabrakło w wypowiedzi. Dopuszczamy telefon do przyjaciela.
No i po co próbujesz być złośliwy ? Już Ci raz tłumaczyłem, że Twój problem nie jest moim problemem i na dodatek niewiele mnie on obchodzi. Co do ryb, to policz raczej straty, ile ryb na zawodach zginęło ? Zamiast pomóc ratować małe ryby, coby w rzekach poprawiał się rybostan, to jak większość wędkarzy starasz się nie zauważać nieprawidłowości.
 
  Odp: GPP XI Muchowy Puchar Sanu [11] 28.04 21:58
 
Wielokrotnie podkreślałem, że celowe łowienie ryb niewymiarowych i znajdujących się w okresie ochronnym jest dla nich szkodliwe.
Natomiast co do liczenia strat, to widzę co się dzieje nad wodami, ot chociażby jesienią na Sanie. Na tej podstawie twierdzę, że wędkarze nie będący zawodnikami łowią wielokrotnie więcej ryb objętych ochroną niż zawodnicy, często usprawiedliwiając swoje zachowanie tym, że oni przecież "no kill". Z tego wynika wprost, że obwinianie zawodników za wszelakie zło jest taką samą przeginką, jak postawa zawodników. Ośmielę się stwierdzić, że krucjata antyzawodnicza przynosi więcej szkody niż korzyści, zatem bynajmniej nie przyczynia się do ratowania ryb.
Reasumując, mam nadzieję, że zaczniecie z taką samą intensywnością walczyć o te chronione przepisami ryby łowione przez zwykłych wędkarzy.
Z utęsknieniem będę czekał na informacje, linki i.t.p.
 
  Odp: GPP XI Muchowy Puchar Sanu [1] 28.04 22:36
 
Mariusz, ale to jest trochę odwracanie właściwej kolejności.
Przykład jest taki, że w imię walki na punkty o jakieś tam złote kalesony można sobie poużywać na
małych rybach. Jeśli do tego przyłącza się ZG, to już w ogóle jest jakaś patologia. Mogliby chociaż
udawać. Zwykli wędkarze korzystają tylko z tego łaskawego przyzwolenia.
BurdelSan jest dobrym przykładem, bo tam za byle jakie traktowanie ryb rąk nie ucinają. Jak by
zaczęli ucinać, to trzeba by samemu na zawodach przestać rżnąć głupa,
 
  Odp: GPP XI Muchowy Puchar Sanu [0] 28.04 23:29
 
Irek ja nie startuję w zawodach, nie wiem jak tam jest. Chciałbym chociaż wierzyć, że w tej całej sprawie chodzi o dobro ryb, ale jakoś mam z tym kłopot. Niestety z w świetle tego co napisałem powyżej wychodzi mi, że ryby są na ostatnim miejscu w tej rozgrywce. Autolans, osobiste animozje, oślizłe pomówienia i inne takie. Brzydzi mnie to.
 
  Odp: GPP XI Muchowy Puchar Sanu [8] 29.04 19:18
 
Wielokrotnie podkreślałem, że celowe łowienie ryb niewymiarowych i znajdujących się w okresie ochronnym jest dla nich szkodliwe.
Natomiast co do liczenia strat, to widzę co się dzieje nad wodami, ot chociażby jesienią na Sanie. Na tej podstawie twierdzę, że wędkarze nie będący zawodnikami łowią wielokrotnie więcej ryb objętych ochroną niż zawodnicy, często usprawiedliwiając swoje zachowanie tym, że oni przecież "no kill". Z tego wynika wprost, że obwinianie zawodników za wszelakie zło jest taką samą przeginką, jak postawa zawodników. Ośmielę się stwierdzić, że krucjata antyzawodnicza przynosi więcej szkody niż korzyści, zatem bynajmniej nie przyczynia się do ratowania ryb.
Reasumując, mam nadzieję, że zaczniecie z taką samą intensywnością walczyć o te chronione przepisami ryby łowione przez zwykłych wędkarzy.
Z utęsknieniem będę czekał na informacje, linki i.t.p.


Jest wiele racji w tym co piszesz, bo wielu wędkarzy, którzy wykupili licencję na OS, nie stosują żadnego umiaru. Jak dobrze biorą pstrągi w okresie ochronnym, to hulaj dusza, piekła niema . Do tego dochodzi sesja zdjęciowa i przechwalanie się na fejsie, jaki to ja jestem wspaniały wędkarz.
Wielokrotnie zwracałem na to uwagę, przez co mam coraz mniej znajomych kolegów wędkarzy.
Uważam, że dużą rolę odgrywa w takich przypadkach brak stanowczej reakcji opiekunów łowiska, co oczywiście nie zwalnia wędkarzy z prawidłowego myślenia. Co do zawodów i zawodników, to cały czas mam nadzieję, że regulaminy imprez sportowych zostaną postawione na właściwe tory, a chłopaki, którzy w nich uczestniczą będą cieszyć się naszym uznaniem.
 
  Odp: GPP XI Muchowy Puchar Sanu [7] 30.04 08:09
 
Jest wiele racji w tym co piszesz, bo wielu wędkarzy, którzy wykupili licencję na OS, nie stosują żadnego umiaru. Jak dobrze biorą pstrągi w okresie ochronnym, to hulaj dusza, piekła niema . Do tego dochodzi sesja zdjęciowa i przechwalanie się na fejsie, jaki to ja jestem wspaniały wędkarz.


Nad czym tu ronić łzy? To oczywista cena popularyzacji.
 
  Odp: GPP XI Muchowy Puchar Sanu [6] 30.04 08:23
 
Jest wiele racji w tym co piszesz, bo wielu wędkarzy, którzy wykupili licencję na OS, nie stosują
żadnego umiaru. Jak dobrze biorą pstrągi w okresie ochronnym, to hulaj dusza, piekła niema . Do tego
dochodzi sesja zdjęciowa i przechwalanie się na fejsie, jaki to ja jestem wspaniały wędkarz.


Nad czym tu ronić łzy? To oczywista cena popularyzacji.


A to nie jest bardziej tak, że "Jaki pan taki kram" ?
 
  Odp: GPP XI Muchowy Puchar Sanu [0] 30.04 08:38
 
A to nie jest bardziej tak, że "Jaki pan taki kram" ?

To głównie mam na myśli.
 
  Odp: GPP XI Muchowy Puchar Sanu [4] 01.05 12:56
 
Ludzie chcą się czymś cieszyć. Zabijać nie mogą (lub nie ma co) wiec cieszą się fotkami (sesja) przytulaniem,
pozowaniem, chwaleniem się znajomym swoim szczęściem (wędkarskim). Uważacie że to coś złego?
Mnie tez "z lekka" śmieszy gdy jacy nawiedz*** ustawiają statyw, kamery na głowę i Bóg wie co jeszcze aby w
dwóch rekach wystawić jakiegoś "modela" który ma 25-27cm. Mogę zrozumieć takie zachowanie na małych
rzeczkach ale na Sanie gdzie są na nim ryby 50-120cm.
No ale co zrobić. Trzeba się cieszyć z małych rzeczy skoro tych wielkich nie ma lub nie wszystkim są dane.

Dajcie wiec spokojnie wszystkim którzy jeszcze naiwnie liczą że na wodach PiL nie jest tak źle, nacieszyć się
sama możliwością wejścia na wodę, przetestowania sprzętu i zlowienia ryby. Wszystko maja już na max
ograniczone wiec nie zabraniajcie im choć tego. Tym bardziej że zapłacili wysokie frycowe za swoją naiwność i
trzymajaca ich jeszcze przy życiu nadzieje.
 
  Odp: GPP XI Muchowy Puchar Sanu [3] 02.05 07:54
 
Ludzie chcą się czymś cieszyć. Zabijać nie mogą (lub nie ma co)
wiec cieszą się fotkami (sesja) przytulaniem,
pozowaniem, chwaleniem się znajomym swoim szczęściem
(wędkarskim). Uważacie że to coś złego?

Dajcie wiec spokojnie wszystkim którzy jeszcze naiwnie liczą że na
wodach PiL nie jest tak źle, nacieszyć się

Wszystko maja już na max ograniczone wiec nie zabraniajcie im
choć tego.


Nie zabraniać czego? Łowienia ryb w okresie ochronnym i chwalenia
się takimi osiągnięciami? Takie coś ma teraz cieszyć?
 
  Odp: GPP XI Muchowy Puchar Sanu [2] 02.05 11:17
 
Mart.

Żeby ograniczyć łowienie ryb w okresie ochronnym w miejscach w których ryby te się grupują (występują)
należałoby zamykać takie wody.
Aby ograniczyć łowienie ryb niewymiarowych musiałyby w łowisku występować jedynie ryby wymiarowe. Inne
łowiska z "narybkiem" musiałyby być również zamknięte czyli zrobić z nich tzw. mateczniki.

Patrząc na to co się teraz dzieje zastanawiam się czy nie lepiej byłoby ustawowo "zamknąć" wszystkie
dopływy jako mateczniki i zabronić wedkowania na nich. Oczywiście kary za wkroczenie na takie wody
powinny być odpowiednio surowe (np. jak w przypadku rezerwatu) bo inaczej "zamknięcie" dotyczyć będzie
tylko tych którzy powinni z racji utrzymywania tych wód mieć do nich pełen dostęp, czyli wedkarzy PZW.

Zastanawiam się dlaczego to jeszcze nie wchodzi ale odp. mam już w głowie. Żaden Okręg PZW na takie coś
nie może sobie pozwolić.
Patrząc na rybostan naszych wód Ministerswo OŚ za sprawą RZGW musiałoby wypowiedzieć dzierżawy PZW
i zamknac dostęp do wszystkich wód pod groźbą surowych kar. Po 10-15 latach może coś by z tego
"powstało". Mooooożeeeeee.

Jeżeli mamy zaś to co mamy, łówmy wiec zgodnie z prawem ostatnie niedobitki w okresach ochronnych które
wszędzie na świecie są najlepszymi okresami połowowymi oraz małe ryby z potoków i rzeczek którymi
wszyscy na świecie potrafią się cieszyć a jedynie my (Polacy) widzimy w tym problem, wizje katastrofy i
zagłady gatunku. Może "przemielimy" to wszystko do zera, wtedy nie będzie miał nikt problemu z wodami i
pływającymi w nich rybami.
 
  Odp: GPP XI Muchowy Puchar Sanu [1] 02.05 11:47
 
Arek,
Świadomie lub mniej próbujesz relatywizować celowe, bo nikt nie
czepia się przypadkowego, łowienie ryb w okresie ochronnym na
wodach c&R i marnością naszych wód usprawiedliwiasz publiczne
"cieszenie" się takimi połowami. Chłopie, można Cię nazwać
autorytetem, więc jak Ty nie widzisz niczego złego w "krojeniu"
pstrągów, glowatek czy lipieni w okresie to ja p...lę. Nie ma czegoś
takiego jak łowienie ryb w okresie ochronnym zgodnie z prawem w
sytuacjach innych niż przypadkowe. Po pierwszym lipieniu
złowionym w maju każdy kolejny zlowiony w tym samym miejscu i tą
samą metodą jest poza prawem, pomimo, że został wypuszczony.
Podobnie jak każda ryba złowiona w okresie, której zafundowano
sesję zdjęciową. Nie prowadźmy akademickich dyskusji nt tego co
dla każdego z nas oznaczają pojęcia niezwłocznie i niezbędna
staranność.
 
  Odp: GPP XI Muchowy Puchar Sanu [0] 02.05 18:25
 
A pstrąg, lipien czy glowatka złowiona na Sanie poniżej Leska, Sobienia, Sanoka to przypadek czy normalka w
okresie ochronnym?Dla mnie przypadek.

Powtórzę jeszcze raz: "woda na której są ryby będące na (w, przed) tarle powinna być zamknięta".
Nie ma wtedy dyskusji na temat "krojenia". Ja jej nie zamknę.
 
  Odp: GPP XI Muchowy Puchar Sanu [2] 28.04 00:07
 
Ale Jacku ta uchwała uchyla tylko jeden z dotychczasowych zapisów Zasad. Nie całość przepisów
dotyczących zawodów. Potwierdza to zdanie o konieczności uzyskania zgody marszałka przez
organizatorów zawodów międzynarodowych w przypadku zamiaru obniżenia wymiaru. Możesz jaśniej,
co tu jest niewygodnego?
 
  Odp: GPP XI Muchowy Puchar Sanu [1] 28.04 01:38
 
Ale Jacku ta uchwała uchyla tylko jeden z dotychczasowych zapisów Zasad. Nie całość przepisów
dotyczących zawodów. Potwierdza to zdanie o konieczności uzyskania zgody marszałka przez
organizatorów zawodów międzynarodowych w przypadku zamiaru obniżenia wymiaru. Możesz jaśniej,
co tu jest niewygodnego?


Sprawa jest niezwykle prosta. Otóż, żaden Marszałek dowolnego województwa nie ma prawa wydać decyzji zezwalającej na celowe poławianie, w czasie wędkarskich zawodów, niewymiarowych ryb, a każde przeniesienie takiej ryby na brzeg do sędziego będzie traktowane przez PSR jako jej zatrzymanie, czyli wędkarz popełnia wykroczenie. PZW naiwnie wierzyło, że wszystko da się załatwić i dlatego w ZG wymyślono sobie dupochron w postaci Uchwały 106, co miało być gwarantem, że każde zawody będą rozgrywane zgodnie z obowiązującym prawem. Mają tylko kłopot, bo ja lubię znać prawdę i takie rzeczy sprawdzam.
PZW Krosno to już w ogóle pojechało po bandzie, bo organizując nad Sanem zawody, powoływało się na pismo Marszałka woj. pomorskiego , który nie widział nic złego w organizowaniu Mistrzostw Europy na lipieniach 20 centymetrowych, które to zawody też były nielegalne. Stąd te wszystkie pokrętne zachowania organizatorów, ustne przekazywanie na odprawie informacji dot. obniżenia do punktacji wymiarów ochronnych ryb, czy np.zapisywanie w rubrykach niewymiarowych lipieni, nazywając je innymi rybami.Natomiast, te które przekraczały ustawowy wymiar ochronny były już nazywane lipieniami .


 
  Odp: GPP XI Muchowy Puchar Sanu [0] 28.04 06:37
 
Panie Jacku wielki szacunek za walke z tą patologią .Pozdrawiam
 
       


Copyright © flyfishing.pl 2002
wykonanie focus