Odp: Ciężkie życie flytierów?
: : nadesłane przez
mart123 (postów: 5839) dnia 2018-06-15 08:00:12 z 165.225.84.*
W Polsce jest spory rynek, niestety zaorany przez nieogarniętych krętaczy i sklepikarzy z tzw przepraszam za wyrażenie dupy.
Sorry, ale to klient i jego poziom wymagań zaorał rynek a nieogarnięci krętacze tylko wskoczyli w tę niszę.
W naszym muchowym światku głównym wymaganiem rynkowym jest DiT. Dobre i Tanie czyli Biedronka Fly Fishing. Tego oczekuje się od producentów much, sprzętu i gospodarzy wód PL. Na Sanie za dwie stówy rocznie ma być, jak już nie można brać (jeść) lipienia, full pstrąga i nie 40 a 140 wejść w ramach licencji rocznej. Nieważne skąd na to wziąć kasę i ludzi, ma być i ch.... Mało kto się zastanawia, że nie ma czegoś takiego jak DiT. Jest albo D, albo T, nigdy razem.