|
No to jakiś początek zrobiony. Czerwiec nie był normalny. Poczekaj do jesieni. Wydaje mi się, że im
później, tym lepiej. Dłonie marzną, linka zbiera wodę, nawet neopreny nie pomagają. Dużo ich nie
złowiłem, też takie stykowce, ale rzeka dużo mniejsza, bardzo dzika, kiepsko z dostępem do wody,
piaszczyste skarpy, krzaki. Trudna do muchowania. Streamki 8-10 cm wystarczą.Takie półmetrowe na
muchówce to nic ciekawego. Wiem, że rzadko, ale są łowione metrowe. Odra to inna bajka. Wystarczy
jakaś opaska z metrową wodą i trafisz na duże. Najlepiej w taki dzień, że w sumie z chaty nie chce się
wychodzić.
|