|
W walce z głupotą i Robciem nie ma zwycięzców są tylko pokonani. Zapomniałem o Witku on w tej rywalizacji czuje się zwycięski ,ale to dobrze .On jest silny strumieniem mocy ,albo jednostkową mocą strumienia. Inżynier pola walki, albo logistki ordynariatu to jest coś. mirek
|