|
Proszę pana, czy pan rozumie co ja do pana napisałem w poprzednim
poście? Pragnę panu przypomnieć, iż inwektywy uchodzą za argument
używany w dyskusji przez plebs. Chciałbym też ponownie uspokoić, iż ja
osobiście nie czuję się obrażony, z tego prostego powodu, że pan
zwyczajnie obrazić mnie w żaden sposób nie jest w stanie. Dobranoc.
To co jest inwektywą mister nikt?
Bo ja osobiście czuję się urażony i obrażony.
Jak najbardziej rozumiem co się do mnie pisze. Ty Witku udajesz, że nie, ale to po prostu wynika z braku argumentów.
10:1 prosty układ. Wierzysz w to co piszesz? Bierzesz za to odpowiedzialność?
NIE!
Wszystko co napiszesz dalej cię pogrąża. Każdy następny post tylko bardziej cię szmaci.
Jednego jestem pewien. W sprawie tupetu. Nie 100, a 1000% miałem racji
|