| |
Wieloletnia działalność hydrotechników i meliorantów musiała kiedyś "zaowocować".
I pomyśleć, że to wszystko zostało wykonane za nasze publiczne pieniądze.
Jacku,
Najgorsze przed nami ponieważ do walki z efektem działalności hydrotechników i meliorantów, czyli suszą zostaną zaangażowani ci sami hydrotechnicy i melioranci, którzy, również za nasze pieniądze wprowadzą w życie Program Małej Retencji dla woj. małopolskiego, z którego poniższe dwa "cytata" zamieszczam (podkr. moje):
Województwo małopolskie posiada największą w Polsce ilość opadów i sprzyjającą ich odpływami rzeźbę terenu. Średni odpływ ok. 10 l/s/km2 jest prawie dwukrotnie wyższy od przeciętnego dla Polski, co wskazuje na potrzebę zwiększenia sztucznej retencji. Województwo małopolskie jest obszarem szczególnie zagrożonym powodzią. Retencjonowanie wody i ochrona przed powodzią to podstawowe zadania zbiorników małej retencji.
Mała retencja ma na celu wydłużenie czasu obiegu wody poprzez zwiększenie zdolności do zatrzymywania wód opadowych (spowolnienie odpływu) zatrzymanie zanieczyszczeń. Retencjonowanie wody należy rozpatrywać w powiązaniu z poprawą czystości wody. Budowa małych zbiorników oprócz poprawy bilansu wodnego (bezpieczeństwo powodziowe) ma również znaczenie ogólnospołeczne. Zwiększa atrakcyjność terenu i stanowi czynnik walki z bezrobociem.
Zerknij sobie na ten tekst:
Nadesłany link: https://mokrarobota.com/2018/11/05/kowal-zawinil-cygana-powiesili-czyli-skutki-amatorszczyzny-w-reformowaniu-gospodarki-wodnej/
|
