f l y f i s h i n g . p l 2024.05.07
home | artykuły | forum | komis | galerie | katalog much | baza | guestbook | inne | sklep | szukaj
FORUM  WĘDKARSTWA  MUCHOWEGO
Email: Hasło:
Zaloguj automatycznie przy każdej wizycie:
Jeśli jeszcze się nie zarejestrowałeś: Załóż konto

Ostani post! Temat: Odp: Odrą znowu płyną śnięte ryby!. Autor: slavko. Czas 2024-05-06 19:47:55.


poprzednia wiadomosc Odp: Stare zlote czasy FF : : nadesłane przez Jacek Jałowiecki (postów: 292) dnia 2018-12-04 12:03:48 z *.centertel.pl
  Założyciela wątku przepraszam, że nie na temat.
Do kol. KD - cytat:
"......Szanowny Panie, łowię na muchę 23 lata, przeciętny rok muchowy to 100 - 150 dni na rybach....."
Skoro na publicznym forum przyznaje się Pan do długów, czy nie lepiej najpierw iść do pracy,oddac kasę, a potem
cieszyć się flyfishingiem "z lekką głową". Może stąd te frustracje, alergia na posiadaczy sprzętu droższego niż
Pańska canara ? Priorytety ! JJ
  [Powrót do Forum] [Odpowiedz] [Odpowiedz z cytatem]    
 
Nadawca
Data
  Odp: Stare zlote czasy FF [3] 04.12 12:10
 
Pracuję prawie codziennie, co drugi dzień łowię. Nie obsługuję betoniarki i mieszkam nad rzeką.
 
  Odp: Stare zlote czasy FF [2] 04.12 16:19
 
Pracuję prawie codziennie, co drugi dzień łowię.

No tak, rybki co drugi dzień a dług 3500 PLN wisi i dynda. Zasuwaj do roboty leniu, masz szansę w miesiąc, dwa odrobić dług, o ile tęgi mróz nie wstrzyma prac budowlanych. Jak oddasz z odsetkami to dopiero wtedy ewentualnie nabierzesz prawa do umoralniania i oceniania kogokolwiek, wyśmiewania teletubisi, zarzucania Pawłowi poczucia wyższości i nazywania mnie pajacem.

 
  Odp: Stare zlote czasy FF [0] 04.12 16:36
 
Twoje porady są nic nie warte
 
  Odp: Stare zlote czasy FF [0] 06.12 00:00
 
3,5 to chyba jakiś bieżący. Podsumowując to do czego Krzysio przyznał się na tylko tym forum wypada dużo więcej. Do tego upadłość konsumencka, której każe szukać w czeluściach ponad 6,7 tys postów.

Facet, który ma jaja w pierwszej kolejności spłaca długi.

I tak jeszcze na świeżo mi się skojarzyło.
Czy (zupełnym przypadkiem) nadmierny konsumpcjonizm to nie jest wydawanie większej ilości pieniędzy niż się zarabia? Nie ważne na jak drogie/tanie przedmioty. Bo jeżeli tak, to cały autolans wyrażany przez kilkanaście tysięcy postów na różnych forach poszedł się jebać.
 
       


Copyright © flyfishing.pl 2002
wykonanie focus