|
To czysta konfabulacja Panie Piotrze ..
Pan porównuje rybne, ale bardzo krótkie odcinki, czyli kilka kilometrów Sanu czy Łupawy, z wieloma kilometrami Dunajca.
W dodatku na Romaniszynie złowiono (mierzono) kilka ale w pełni wymiarowych ryb (czyli powyżej 30), natomiast na Sanie JLS i Łupawie MMP łowiliście lipienie z wymiarem 20 cm. Na Dunajcu, przy takim „zawodniczym” wymiarze, dzieci z Szkółki Przyrodniczo-Wędkarskiej (Tylmanowa) byłyby w czołówce na wszystkich waszych zawodach.
Jeszcze jedno, na Dunajcu zawodnicy, siłą rzeczy, nastawiali się głównie na pstrąga, bo jest go tam naprawdę dużo, zaś lipień był tylko przyłowem, a to wiele zmienia.
Grzegorz
|