Czy łowić pod prąd, z prądem czy w poprzek rzeki?
Nie ma gotowej recepty, wszystko zależy od zróżnicowania prądowego danego miejsca. Jak masz
prąd równomierny łowisz normalnie w poprzek z odchyleniami w górę i w dół w miarę potrzeb. Jak
miejsce jest poprzegradzane głazami, które tworzą tzw. warkocze łowienie w poprzek staje się
trudniejsze. W skrajnych przypadkach łowisz albo prosto w dół stojąc przy głazie, ale prosto w górę
stojąc w dolnej strefie warkocza. Oczywiście o ile głębokość i dno pozwalają. Tu naprawdę jest tyle
zmiennych, że trudno o gotowe recepty.

Jak wydłużyć naturalny spływ muchy?
Skracając dystans, poprawiając linkę, czyli stosując tzw. mending lub wykonując rzuty pod
odpowiednim kątem. Przykładowo jak chcesz prowadzić muchę w wolnej strudze a linka z przyczyn
obiektywnych częściowo będzie płynęła w szybszej to rzuty musisz wykonywać z prądem, po skosie.
W sytuacji odwrotnej postępujesz odwrotnie.


Czy długość i konstrukcja przyponu ma wpływ na jej smużenie?
Jej czyli muchy? Raczej nie. Smużenie wynika z tego, że prąd ściąga Ci linkę. Czasem smużenie nie
jest błędem, a wręcz przeciwnie zachęca ryby to ataku.

Czy łowić na jedną muchę a może na dwie?
Generalnie na jedną. W zmiennych prądach masz małe szanse na poprawne poprowadzenie i
obserwację dwóch much.

Jakie wielkości i rodzaje much stosować?
To pytanie z serii "czym się różni wróbelek?" ale odpowiem: duży chruścik na haku 10-12 to
podstawa, najlepiej w wersji hi-vis.


Na koniec widząc, że jesteś dość "świeży" radzę zakupić literaturę i zacząć od podstaw, bo takich
pytań będziesz miał tysiące a na forum nikt nie będzie Ci na nie odpowiadał. Tu się gada o falach
elektromagnetycznych a nie o wędkarstwie muchowym.

Czy łowić pod prąd, z prądem czy w poprzek rzeki?
Nie ma gotowej recepty, wszystko zależy od zróżnicowania prądowego danego miejsca. Jak masz
prąd równomierny łowisz normalnie w poprzek z odchyleniami w górę i w dół w miarę potrzeb. Jak
miejsce jest poprzegradzane głazami, które tworzą tzw. warkocze łowienie w poprzek staje się
trudniejsze. W skrajnych przypadkach łowisz albo prosto w dół stojąc przy głazie, ale prosto w górę
stojąc w dolnej strefie warkocza. Oczywiście o ile głębokość i dno pozwalają. Tu naprawdę jest tyle
zmiennych, że trudno o gotowe recepty.

Jak wydłużyć naturalny spływ muchy?
Skracając dystans, poprawiając linkę, czyli stosując tzw. mending lub wykonując rzuty pod
odpowiednim kątem. Przykładowo jak chcesz prowadzić muchę w wolnej strudze a linka z przyczyn
obiektywnych częściowo będzie płynęła w szybszej to rzuty musisz wykonywać z prądem, po skosie.
W sytuacji odwrotnej postępujesz odwrotnie.


Czy długość i konstrukcja przyponu ma wpływ na jej smużenie?
Jej czyli muchy? Raczej nie. Smużenie wynika z tego, że prąd ściąga Ci linkę. Czasem smużenie nie
jest błędem, a wręcz przeciwnie zachęca ryby to ataku.

Czy łowić na jedną muchę a może na dwie?
Generalnie na jedną. W zmiennych prądach masz małe szanse na poprawne poprowadzenie i
obserwację dwóch much.

Jakie wielkości i rodzaje much stosować?
To pytanie z serii "czym się różni wróbelek?" ale odpowiem: duży chruścik na haku 10-12 to
podstawa, najlepiej w wersji hi-vis.


Na koniec widząc, że jesteś dość "świeży" radzę zakupić literaturę i zacząć od podstaw, bo takich
pytań będziesz miał tysiące a na forum nikt nie będzie Ci na nie odpowiadał. Tu się gada o falach
elektromagnetycznych a nie o wędkarstwie muchowym.

Czy łowić pod prąd, z prądem czy w poprzek rzeki?

Jak wydłużyć naturalny spływ muchy?
Skracając dystans, poprawiając linkę, czyli stosując tzw. mending lub wykonując rzuty pod
odpowiednim kątem. Przykładowo jak chcesz prowadzić muchę w wolnej strudze a linka z przyczyn
obiektywnych częściowo będzie płynęła w szybszej to rzuty musisz wykonywać z prądem, po skosie.
W sytuacji odwrotnej postępujesz odwrotnie.

.

Dodam, że dłuższy przypon również ułatwia prawidłową prezentację suchej muchy (dłuższy spływ).
Kolejnym ważnym aspektem jest precyzyjne podanie muchy powyżej stanowiska ryby - wtedy długi spływ muchy
nie jest aż tak istotny.

PS. ale tu dyskusje na forum przez weekend się działy... tyle mnie ominęło a ja lekkomyślnie na ryby pojechałem
(niestety sucha nie leciała na Wdzie) ))

Tu się gada o falach
elektromagnetycznych a nie o wędkarstwie muchowym.


A ja o „prądzie” i jego właściwościach, he he.

Fizyka ewidentnie rządzi.

Fizyka na pewno jest ważniejsza niż handlowe pitolenie o kolorze blanku,
omotek i anodyzowanym mocowaniu kołowrotka co jest tak ważne do
łowienia na muchę jak kolorowe skarpetki pod wodery.

Jaką technikę i taktykę stosować, łowiąc na suchą w
grubym nurcie, tzn:

Czy łowić pod prąd, z prądem czy w poprzek rzeki?

Łowi się we wszystkich możliwych kombinacjach, obserwujesz, myślisz, wybierasz taktykę i łowisz

Jak wydłużyć naturalny spływ muchy?

W doł wypuszczenie linki, w poprzek mending plus wypuszczenie linki

Czy długość i konstrukcja przyponu ma wpływ na jej
smużenie?

Tak, jeśli położysz muchę tak, aby przypon był lekko pofalowany, to mucha będzie dłużej spływać bez smużenia.

Czy łowić na jedną muchę a może na dwie?

Jedną

Jakie wielkości i rodzaje much stosować?

Różne, zależnie od tego co lata, choć nie zawsze. Czasami rybom odbija.

Ten pofalowany przypon jeśli będzie dłuższy będzie dłużej się naprężał, więc mucha dłużej będzie miała spokój.
Nie jest to zasada twarda, czasami jak masz dużo zbyrków, długi przypon może przyspieszyć jej smużenie, bo
żyłka przecina zbyt wiele prądów o przeciwnych kierunkach.

P.S. Idź na ryby i się nie przejmuj

Ten pofalowany przypon jeśli będzie dłuższy będzie
dłużej się naprężał, więc mucha dłużej będzie miała
spokój.
Nie jest to zasada twarda, czasami jak masz dużo zbyrków,
długi przypon może przyspieszyć jej smużenie, bo
żyłka przecina zbyt wiele prądów o przeciwnych
kierunkach.

P.S. Idź na ryby i się nie przejmuj

Dłuższy czyli jak długi?

Rzeka Ci powie, musisz spróbować sam. Ja używam czasami 2 m, a czasami 4 m. Różnie. Najczęściej łowię na
przypon ok. 3 m. Zwykły koniczny 9 ft. plus coś dowiązane zderzakowym.

Rzeka Ci powie, musisz spróbować sam. Ja używam
czasami 2 m, a czasami 4 m. Różnie. Najczęściej łowię na
przypon ok. 3 m. Zwykły koniczny 9 ft. plus coś dowiązane
zderzakowym.

Właśnie natknąłem się na artykuł o łowieniu "pod prąd".
Jest w nim mowa o przyponie, bardzo długim przyponie i
ani słowa o długości wędki.

Oto fragment :
"Ważnym zagadnieniem przy mendingu jest przypon.
Nawet dobrze wykonane poprawienie może odnieść marny
skutek, jeśli korzystamy ze źle skonstruowanego przyponu
- np. zbyt sztywnego. Użycie przyponu wg. projektu Georga
Harveya da Wam sporą przewagę. Oto 4,5 metrowy
redukujący smużenie pomysł mojego ojca Gary'ego
(bazuje na jego pomyśle Uni-body):
- 1,5 m żyłki 0.0172 (miary amerykańskie, przyp. tłumacza)
- 1,5 m 0.0132
- 30 cm 1X
- 0.9 m 4X
- 30 cm 6X.

Krótsza, 3 metrowa wersja, której też używam:
- 1.2 m żyłki 0.0202
- 30 cm 0.0132
- 30 cm 1X
- 60 cm 4X
- 60 cm 6X."

Czy tak długi przypon wymaga bardzo długiego wędziska?
Oczywiście chodzi o łowienie na suchą.

Cały artykuł w linku

Tak, pod prąd spoko, w poprzek nie musi być taki długi, mending pomaga.

"Ważnym zagadnieniem przy mendingu jest przypon.
Nawet dobrze wykonane poprawienie może odnieść marny
skutek, jeśli korzystamy ze źle skonstruowanego przyponu

Mam wrażenie, że zabierasz się do tematu trochę jakby od d.. strony.
Radzę zacząć od zrozumienia a potem nauki i doskonalenia mendingu bo to szeroki temat, podstawa
dobrego prowadzenia każdej muchy i niełatwa sztuka. Jak już go opanujesz to możesz zacząć
kombinować z przyponem, nie odwrotnie.

Jasne. Dzięki za sugestie.

Widzę że nikt tego nie napisał a to ważne. Musisz dobrze widzieć swoją muchę w czasie
gdy spływa. Brania najczęściej są nie widoczne tak jak na płani. Mucha po prostu nagle
znika. Wtedy spokojnie bez zbędnego pośpiechu leciutko zacinasz. Odległość na którą
rzucasz musisz dostosować do tego jak widzisz muchę.
To że mało kto tak łowi nie wynika że nie warto. Dodatkowo umożliwia to skuteczne
wędkowanie w środku dnia gdy nie widać żadnych oznak żerowania powierzchniowego.

No i w grudniu nie będzie to raczej skuteczna metoda wędkowania. Ale tu mogę się mylić.

No i w grudniu nie będzie to raczej skuteczna metoda
wędkowania. Ale tu mogę się mylić.

Zbieram info, robię notatki z myślą o lecie.
Dzięki za zainteresowanie tematem.

Co to jest "gruby nurt"? Dla mnie gruby to głębokość min po pas ale zazwyczaj dużo więcej.
_______

Jak wydłużyć naturalny spływ muchy?

Kłaść muchę pod nogi łowiąc w dół. Nadrzucajac kilka razy linke łowiąc w poprzek.
Rzucając jak najdalej pod prąd. Bardzo męczące łowienie wymagające bardzo dużo rzutów, pracy (szybkie
ściąganie linki). Łowię tak pstragi wieczorami na wychodzącego chruscika a najczęściej na strima latem, w
środku dnia.
_______

Czy łowić na jedną muchę a może na dwie?

Sucha mucha praktycznie zawsze jedna.
_______

Jakie wielkości i rodzaje much stosować?

Takie jakie trzeba stosowac. Ograniczeń żadnych. Dla łatwiejszej obserwacji możesz wsadzic w skrzydełko
syntetyk fluo (orange/chartreuse).

Podobnie do Ciebie opisuję gruby nurt.
Co do dwóch much, to myślałem o suchej prowadzącej i
mokrej jako skoczek. To jednak może się plątać.

Czyli nie chodziło o tytułowe "bystrze".

Czyli nie chodziło o tytułowe "bystrze".


Chodzi o szybki, wartki nurt, raz głęboki, raz płytszy.
Ogólnie rzecz biorąc odcinki rzeki z bardzo szybko płynącą
wodą. Taka rafa, kipiel.

Umów się z kimś na ryby, mam nadzieję, że na tyle chłopa co odwiedza to forum, ktoś pokaże Ci co i jak bez
wołania o kasę, ot tak, jak kolega - koledze w latach '90.

Umów się z kimś na ryby, mam nadzieję, że na tyle chłopa co
odwiedza to forum, ktoś pokaże Ci co i jak

Widzę nawet kandydata...

z moich doświadczeń:
- raczej duża mucha (wielka jętka, chruścik - np. Brown Goddard Sedge, potem nawet puchowiec -
ale to już streamer, nawet mocno obciążony)
- raczej dobrze widoczna dla ryby (kolor) - niech prowokuje i kusi do akcji
- raczej nie za bardzo daleka prezentacja, bo w nurcie trudno szybko wyholować (najczęściej, bo
możesz na chama - z porządną żyłką na końcu zestawu próbować wykierować rybę poza wartki
nurt)
- brań za bardzo nie widać, ale jak mucha zatrzymuje się/znika/dziwnie zachowuje się - to czas na
Twoją reakcję
- możesz trafić paszoka tęczaka pod 2 kg - będzie zabawa (ale jak dasz 0,12 - to przez kilka sekund
raptem)
- sznur raczej pływający, inter i tonący ciężej wytargać z wody - zwłaszcza, gdy jesteś początkujący
- jak chcesz, to możesz powalczyć switchem, np. 11 stóp, 6 klasa - potrenujesz podania wabika
różnymi metodami i różnymi typami zestawu
- jak nie umiesz radzić sobie z kijem muchowym - nie żałuj nieco grosza na kurs muchowy lub
rzutowy - warto! poznasz ludzi, zobaczysz muchy, może pojedziesz na wspólną wyprawę; to tak jak
z nartami, jak Cie koledzy źle nauczą - nawyki zostaną na zawsze
- na razie nie zabieraj się za kije DH, czy to 12, 13, 14, czy 15 stóp - to inna liga; najpierw poczuj
SH - na dalsze etapy przyjdzie czas i na typy głowic też, tipy, backingi, runningi, shuttingi, full cage
reels i inne takie

jak coś - to pytaj




Jaką technikę i taktykę stosować, łowiąc na suchą w
grubym nurcie, tzn:

Czy łowić pod prąd, z prądem czy w poprzek rzeki?

Jak wydłużyć naturalny spływ muchy?

Czy długość i konstrukcja przyponu ma wpływ na jej
smużenie?

Czy łowić na jedną muchę a może na dwie?

Jakie wielkości i rodzaje much stosować?



Może ktoś zechce podzielić się doświadczeniem.

Czesc Jan

Zobacz, takie tam stare nagranie. Pod koniec nagrania lowilismy w
duzym nurcie. Mucha #12 HUMPY, przypon 4- 4.5m

1) dlugi przypon jest dobry w szybkim nurcie. Linka jest gruba i prad wody
zacznie ja mieszac szybko , ciagac na boki i smuzyc muche w
nienaturalny sposob, przypon jest cienki i dlugi i da ci kilka sekund wiecej
naturalnego splywu muchy.

2) brabia sa szybkie i jak zrobisz duzo zygzakow linka na wodzie aby
opoznic smuzenie, moze( ale nie musi) byc problem z zacieciem.

3) czytaj wode- jak masz super szybki nurt, ryba tam nie ustoi, zmeczy
sie. Napewno w szybkiej rzece z bystrym nurtem jest jakis glaz na dnie,
ktory da schronienie rybie, i ona powinna tam stac. Do okola glazu czy
tam czegos, powinny byc zabuzenia nurtu. Podajac duza widoczna
muche, ryba jak ja zobaczy to wyjdzie zza glaza i cap. Ryba nie ma za
duzo czasu na obserwacje czy to dobre czy nie w szybkim nurcie. Jak
wyglada zjadliwie to chlip i cup za kamien.

Takie tam obserwacje z mojego pstragowania.
Michal

Czesc Jan

Zobacz, takie tam stare nagranie. Pod koniec nagrania
lowilismy w
duzym nurcie. Mucha #12 HUMPY, przypon 4- 4.5m

1) dlugi przypon jest dobry w szybkim nurcie. Linka jest
gruba i prad wody
zacznie ja mieszac szybko , ciagac na boki i smuzyc
muche w
nienaturalny sposob, przypon jest cienki i dlugi i da ci kilka
sekund wiecej
naturalnego splywu muchy.

2) brabia sa szybkie i jak zrobisz duzo zygzakow linka na
wodzie aby
opoznic smuzenie, moze( ale nie musi) byc problem z
zacieciem.

3) czytaj wode- jak masz super szybki nurt, ryba tam nie
ustoi, zmeczy
sie. Napewno w szybkiej rzece z bystrym nurtem jest jakis
glaz na dnie,
ktory da schronienie rybie, i ona powinna tam stac. Do
okola glazu czy
tam czegos, powinny byc zabuzenia nurtu. Podajac duza
widoczna
muche, ryba jak ja zobaczy to wyjdzie zza glaza i cap. Ryba
nie ma za
duzo czasu na obserwacje czy to dobre czy nie w szybkim
nurcie. Jak
wyglada zjadliwie to chlip i cup za kamien.

Takie tam obserwacje z mojego pstragowania.
Michal

Dzięki.

z moich doświadczeń:
- raczej duża mucha (wielka jętka, chruścik - np. Brown
Goddard Sedge, potem nawet puchowiec -
ale to już streamer, nawet mocno obciążony)
- raczej dobrze widoczna dla ryby (kolor) - niech prowokuje
i kusi do akcji
- raczej nie za bardzo daleka prezentacja, bo w nurcie
trudno szybko wyholować (najczęściej, bo
możesz na chama - z porządną żyłką na końcu zestawu
próbować wykierować rybę poza wartki
nurt)
- brań za bardzo nie widać, ale jak mucha zatrzymuje
się/znika/dziwnie zachowuje się - to czas na
Twoją reakcję
- możesz trafić paszoka tęczaka pod 2 kg - będzie zabawa
(ale jak dasz 0,12 - to przez kilka sekund
raptem)
- sznur raczej pływający, inter i tonący ciężej wytargać z
wody - zwłaszcza, gdy jesteś początkujący
- jak chcesz, to możesz powalczyć switchem, np. 11 stóp, 6
klasa - potrenujesz podania wabika
różnymi metodami i różnymi typami zestawu
- jak nie umiesz radzić sobie z kijem muchowym - nie żałuj
nieco grosza na kurs muchowy lub
rzutowy - warto! poznasz ludzi, zobaczysz muchy, może
pojedziesz na wspólną wyprawę; to tak jak
z nartami, jak Cie koledzy źle nauczą - nawyki zostaną na
zawsze
- na razie nie zabieraj się za kije DH, czy to 12, 13, 14, czy
15 stóp - to inna liga; najpierw poczuj
SH - na dalsze etapy przyjdzie czas i na typy głowic też,
tipy, backingi, runningi, shuttingi, full cage
reels i inne takie border="0">

jak coś - to pytaj


Dzięki.

Jaki profil głowicy poleciłbyś do takiego łowienia?

chodzi Tobie o tę część?

- jak chcesz, to możesz powalczyć switchem, np. 11 stóp, 6
klasa - potrenujesz podania wabika
różnymi metodami i różnymi typami zestawu



z moich doświadczeń:
- raczej duża mucha (wielka jętka, chruścik - np. Brown
Goddard Sedge, potem nawet puchowiec -
ale to już streamer, nawet mocno obciążony)
- raczej dobrze widoczna dla ryby (kolor) - niech prowokuje
i kusi do akcji
- raczej nie za bardzo daleka prezentacja, bo w nurcie
trudno szybko wyholować (najczęściej, bo
możesz na chama - z porządną żyłką na końcu zestawu
próbować wykierować rybę poza wartki
nurt)
- brań za bardzo nie widać, ale jak mucha zatrzymuje
się/znika/dziwnie zachowuje się - to czas na
Twoją reakcję
- możesz trafić paszoka tęczaka pod 2 kg - będzie zabawa
(ale jak dasz 0,12 - to przez kilka sekund
raptem)
- sznur raczej pływający, inter i tonący ciężej wytargać z
wody - zwłaszcza, gdy jesteś początkujący
- jak chcesz, to możesz powalczyć switchem, np. 11 stóp, 6
klasa - potrenujesz podania wabika
różnymi metodami i różnymi typami zestawu
- jak nie umiesz radzić sobie z kijem muchowym - nie żałuj
nieco grosza na kurs muchowy lub
rzutowy - warto! poznasz ludzi, zobaczysz muchy, może
pojedziesz na wspólną wyprawę; to tak jak
z nartami, jak Cie koledzy źle nauczą - nawyki zostaną na
zawsze
- na razie nie zabieraj się za kije DH, czy to 12, 13, 14, czy
15 stóp - to inna liga; najpierw poczuj
SH - na dalsze etapy przyjdzie czas i na typy głowic też,
tipy, backingi, runningi, shuttingi, full cage
reels i inne takie border="0">

jak coś - to pytaj


Dzięki.

Jaki profil głowicy poleciłbyś do takiego łowienia?

chodzi Tobie o tę część?

- jak chcesz, to możesz powalczyć switchem, np. 11 stóp, 6
klasa - potrenujesz podania wabika
różnymi metodami i różnymi typami zestawu


O tę też. Głównie jednak o profil zwyczajnej linki do suchej.

do suchej kup sobie WF5F
albo 4
np.:
https://www.hurch.pl/sklep/linki-i-podklady/attack-3/


do switcha - najlepiej już nie zwykła linka, a głowica - tutaj już musisz sam powalczyć, jak ci lata z
jakim kijem i wabikiem
na warsztatach z instruktorem najlepiej



chodzi Tobie o tę część?

- jak chcesz, to możesz powalczyć switchem, np. 11 stóp, 6
klasa - potrenujesz podania wabika
różnymi metodami i różnymi typami zestawu


O tę też. Głównie jednak o profil zwyczajnej linki do suchej.

do suchej kup sobie WF5F
albo 4

Ok, ale z krótką głowicą czy standardową?

najlepiej - jak masz taka możliwość - porzucaj na sucho przez zakupem
standardową oraz np. MICRO SKAGIT WF5F
i zobaczysz/poczujesz różnice



do suchej kup sobie WF5F
albo 4

Ok, ale z krótką głowicą czy standardową?

najlepiej - jak masz taka możliwość - porzucaj na sucho
przez zakupem
standardową oraz np. MICRO SKAGIT WF5F
i zobaczysz/poczujesz różnice


Nie mam takiej możliwości, dlatego pójdę drogą najlepszą,
bo najkrótszą i zakupię kilka linek. Właśnie kupiłem wędkę
Orvis Superfine 8'#4 za 1600zl. Myślę, że teraz będzie
czym walczyć.

no to z grubej rury poszedłeś, Kolego
graficiak czy szklak?

obyś umiał wykorzystać potencjał tego kija

Nie mam takiej możliwości, dlatego pójdę drogą najlepszą,
bo najkrótszą i zakupię kilka linek. Właśnie kupiłem wędkę
Orvis Superfine 8'#4 za 1600zl. Myślę, że teraz będzie
czym walczyć.

no to z grubej rury poszedłeś, Kolego
graficiak czy szklak?

obyś umiał wykorzystać potencjał tego kija

Grafitowy cud, kurczę nie trzymałem takiego czegoś w ręce
wcześniej. Czy to wytrzyma rzuty?

Bardzo dobry kij, i świetne muchowe DNA które z niektórymi zostaje na
całe życie.

Zależy na czym zależy...
Dystans czy precyzja,dynamika do ciężkich wabików czy finezjAaa.
Aha?!
8'#4 to z okazem w bystrej wodzie nie pogadasz,ale tak chciałeś,tak masz.
Jak rozumiem nie ma kłopotów budżetowych.Zalicz wspomniane kursy u wymienianych
instruktorów,a potem odwiedź mnie i opisz uczciwie na forum...to przyniesie więcej pożytku.