|
Za parę lat nie będzie powodu do spierania się kto ma rację.
Otóż to. A ryby (rybki) z tak delikatnych w sensie przyrodnicznym miejsc naprawdę nie mają żadnego
interesu by co jakiś czas dostać po zębach hakiem sztucznej muchy, a los tych rzeczek wcale nie jest
uzależniony od faktu, że są co jakiś czas obławiane przez wędkarzy muchowych.
PS. Wczoraj przejeżdżałem przez Biały Dunajec w Nowym Targu, który niesie wody mniej więcej tyle co
kiedyś Skawa powyżej ujścia Skawicy.
|