f l y f i s h i n g . p l 2024.04.28
home | artykuły | forum | komis | galerie | katalog much | baza | guestbook | inne | sklep | szukaj
FORUM  WĘDKARSTWA  MUCHOWEGO
Email: Hasło:
Zaloguj automatycznie przy każdej wizycie:
Jeśli jeszcze się nie zarejestrowałeś: Załóż konto

Ostani post! Temat: Odp: Budowa suchej muchy-niezauważone .... . Autor: zin. Czas 2024-04-27 18:59:30.


poprzednia wiadomosc Odp: 40 dniówek PZW Krosno : : nadesłane przez muchołów (postów: 230) dnia 2020-01-25 11:20:53 z *.54.classcom.pl
 
Zrób sobie muchy bez grota i bez łachy, kiedy tylko chcesz, wchodzisz za darmo na OS. Takie rozwiązanie stosują czasami instruktorzy wędkarstwa muchowego i strażnicy nie mogą się do tego doczepić.

Dzień dobry,
Czy jest przepis, paragraf ustawy, który taką sytuację reguluje, na który można się powołać?
Strażnik może uznać, że przygotowuje się Pan do połowu, bezproblemowo skontrolować.
Co jeśli nie da wiary wyjaśnieniom i zinterpretuje ją na niekorzyść wędkującego, np. zmienia Pan przynętę stąd jej brak. Tu jest już problem z nazewnictwem: testującego, symulujacego połów bo nie wędkującego?

Rozumiem, że Pana ten problem nie dotyczy, bo jest Pan zapewne wszystkim prywatnie znany w tym rejonie, ale jeśli przyjedzie ktoś kompletnie anonimowy i zechce się bawić w "instruktora" na OSie?

Pytam, bo miałem podobną sytuację, kilka lat temu.
Otóż testowałem linki (2 grafity i szklaka) przy ujściu Rudawy do Wisły na bulwarach w Krakowie, tam jest taka łączka i bezproblemowo można machać i kłaść linkę na wodzie.
Na końcu przyponu fluo nitka. Po drugiej stronie Wisły jest posterunek Policji.
I teraz najlepsze. Podjechał patrol Policji. Pokazałem pozwolenia i kartę, wykupione na inne okręgi. Policjant również łowił na Dunajcu, co stwierdził po wpisach i po krótkiej pogawędce potraktował sprawę ze zrozumieniem, bo nigdy nie widział nikogo z muchówkami na bulwarach. Odjechał.
Mija pół godziny i podjeżdża drugi patrol.
Tym razem zrobiło się nieprzyjemnie, policjant kompletnie nie rozumiał tego, co robię, o patrolu wcześniej też nie słyszał, dlaczego nie mam wykupionego Krakowa, jednym słowem kłusownik na 3 kije schował zapewne muchy w pośpiechu. Zaproponowałem rewizję w poszukiwaniu przynęt, tłumaczę najlogiczniej jak potrafię, ale czuję, że mandat i kolegium nieuniknione. Zabrał dowód i w samochodzie sprawdzał. W końcu odpuścił. Zwrócił mi dowód i poirytowany polecił wykupić pozwolenie, tak też uczyniłem tylko po to by w spokoju testować sprzęt.

Pozdrawiam



  [Powrót do Forum] [Odpowiedz] [Odpowiedz z cytatem]    
 
Nadawca
Data
  Odp: 40 dniówek PZW Krosno [3] 25.01 11:21
 
Post wyżej do Pana JackaP
 
  Odp: 40 dniówek PZW Krosno [2] 25.01 20:51
 
Post wyżej do Pana JackaP

W zasadzie "trouts master" dość obrazowo to wyjaśnił, ale najistotniejszym zapisem jest Rozporządzenie Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi z dnia 12 listopada 2001 r. w sprawie połowu ryb oraz warunków chowu, hodowli i połowu innych organizmów żyjących w wodzie, gdzie określono jak powinna wyglądać wędka. Twój kij z kołowrotkiem oraz linką i żyłką, jeśli nie posiada haczyka, nie jest wg. definicji wędką. Możesz bawić się takim zestawem i nie potrzeba do tego żadnych uprawnień, ani zezwoleń. Podczas zajęć z młodzieżą, która ukończyła 14 lat, a jeszcze nie posiada karty wędkarskiej, stosujemy takie rozwiązanie. Kolega przygotowuje muchy, w których odłamany jest cały łuk kolankowy. Oczywiście, ryb w ten sposób chłopaki nie złowią, ale mają okazję poćwiczyć sobie rzuty i potrafią zajmować się tym przez wiele godzin. Nie ukrywam, że jest to trochę dla nich wkurzające, bo 13-latkowie i młodsi, mogą wędkować zestawami z dowiązanymi muchami na haczykach. No, ale podstawą naszych szkoleń jest poszanowanie prawa i obowiązującego na danym łowisku regulaminu.
Pozdrawiam
JP

p.s. W przyszłości Panom Policjantom podziękuj serdecznie za czujność i pożegnaj Ich z życzeniami spokojnej i bezpiecznej służby.
 
  Odp: 40 dniówek PZW Krosno [0] 25.01 21:12
 
Jacek, a pod Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi chyba nie podlega Street
Fishing

Taki suchar
 
  Odp: 40 dniówek PZW Krosno [0] 25.01 21:48
 
Panie Jacku,
dziękuję za wyczerpującą odpowiedź.
Użyłem również tego argumentu, połów był niemożliwy, no cóż dużo zależy od interpretacji i
empatii funkcjonariusza, trwało to kilkanaście minut, co nie jest miłe.
Pozdrawiam!
 
  Odp: 40 dniówek PZW Krosno [0] 25.01 12:23
 
To ze "wydawało mu się że schowałeś muchy" nic nie znaczy w Sądzie.
Gdyby miał dowód że takie miałeś na końcu zestawu, np. filmik z udanego holu ryby nie miałbyś
wytłumaczenia. Zestaw służący do połowu (pozyskiwania) ryb jest dokładnie opisany w RAPR i Ustawie o
Rybactwie na wodach Śródlądowych.
Jeżeli najważniejsza cześć zestawu służąca do pozyskania/złowienia ryby czyli haczyk nie jest taki jak w
zapisach to rzucasz piórkiem, ping-pongiem, liściem, łachem, śmieciem czy jak tam kto chce sobie tłumaczyć.
Jeżeli na taki "haczyk" nie wyjmiesz ryby lub min kilka w bardzo skuteczny sposób to ryb nie lowisz. Na OS
San możesz przyjść sobie z kijem jerk i nawalać jerkami do bólu, w dzień, w nocy byleby nie miały kotwic. Jak
komuś (np. strażnikowi) to się nie podoba może stać przy tobie cały czas aż skończysz. Gdy na takie coś
"zapniesz" rybę i doholujesz ją do ręki wtedy masz przesrane.

Rzucając wędka do wody możesz testować kij, linke, umiejętności a nie wędkować. Równie dobrze możesz
robić to wiosłem, kijem, łopata, łukiem, deską, sznurem czy kablem elektrycznym i nic nikomu do tego.
Rzucanie kamieniami, tzw. puszczanie kaczek też nie jest zabronione, podobnie jak spacerowanie po wodzie
w każdej porze doby mimo profesjonalnego ubioru. Choćby z latarkami w nocy.

Wody jak na razie są ogólnodostępne i każdy może na nich robić to co nie jest zabronione prawem. Na
prywatnej wodzie możesz nawet na (nad) nią nie wejść.

To że ktoś ma fiuta nie znaczy że jest gwałcicielem. Potencjalnym tak.
 
       


Copyright © flyfishing.pl 2002
wykonanie focus