f l y f i s h i n g . p l 2024.04.29
home | artykuły | forum | komis | galerie | katalog much | baza | guestbook | inne | sklep | szukaj
FORUM  WĘDKARSTWA  MUCHOWEGO
Email: Hasło:
Zaloguj automatycznie przy każdej wizycie:
Jeśli jeszcze się nie zarejestrowałeś: Załóż konto

Ostani post! Temat: Odp: Budowa suchej muchy-niezauważone .... . Autor: Piotr Konieczny. Czas 2024-04-28 23:11:22.


poprzednia wiadomosc Odp: Lipieniowe dylematy i nie tylko : : nadesłane przez Forest-Natura (postów: 1352) dnia 2020-05-15 19:16:26 z *.play-internet.pl
  Witam.
Jeżeli mogę coś o leśnikach ... od dawna już (kilkadzięsiąt lat) w naszym kraju na wszystkich obszarach górskich
(łącznie ze "szkeletczyzną") nie prowadzi się pozyskania drewna poprzez zręby zupełne. Czyli mówiąc prościej
poprzez wycinanie w pień całych oddziałów i pododdziałów (większych powierzchni leśnych).
Prowadzi się rębnie złożone, gdzie pozyskuje się drzewa po trochu przez szereg długich lat - od 10 aż do 40.
Mamy również obecnie zjawisko ponadnormatywnego, ogromnego przyrostu masy drzewnej na obszarach
wszystkich lasów w naszm kraju, związane z kulminacją wzrostu więszkości rzewostanów sadzonych w latach
powojennych i potem po wielkim bumie ziązanym z przejmowaniem gruntów rolnych do zalesień w latach 90'tych.
Także zarówo ilość biomasy w lasach, jak i samej wielości obszaru lasów cały czas wzrasta.
W górach jest jedna przyczyna, która powoduje to, co opisuje Piotr.
Mianowicie kiedyś, zwłaszcza za czasów słusznie minionych ogromne nakłady szły na zabudowę potoków
górskich - ich stopniowanie, ujarzmianie i kaskadyzację. Takie były zwyczaje podobne do powszechnej melioracji
(czytaj - odwadniania) na nizinach.
Na Wydziale Leśnym AR Kraków zabudowa potoków górskich była swego czasu nawet osobnym przedmiotem i to
całkiem sporą kobyłą do zaliczenia.
Obecnie, czyli od 30 lat, poniekąd z winy "trendów ekologicznych" niemal przestano to wykonywać. Inna sprawa
że nie ma na to kompletnie kasy w pańśtwowej kasie i ma się to móiąc kolokwialnie w d.pie.
A zabudowa potoków górskichnie była wcale niegłupia - w odróżnieniu od powszechnej melioracji, traktowanej
powszechnie jako osuszanie całych połaci terenów. Powodowała większą retencję wód powierzchniowych i
wolniejsze schodzenie wówd opadowych zarówno wiosną jak i po kazdych większych opadach.
Od pewnego czasu pomalutku wraca się do tych dobrych praktyk w lasach, które przez wielu pseudoekologów
traktowane są na równi ze szkodliwymi działaniami innego urzędu już stricte z wodą samą związaną.
To tak pokrótce
Pozdrawiam.

  [Powrót do Forum] [Odpowiedz] [Odpowiedz z cytatem]    
 
Nadawca
Data
  Odp: Lipieniowe dylematy i nie tylko [0] 15.05 19:42
 
" Inna sprawa
że nie ma na to kompletnie kasy w pańśtwowej kasie i ma się to móiąc kolokwialnie w d.pie."

Kasa jest ale idzie nie tam gdzie trzeba. Pamiętaj, że wg. niektórych osób globalne ocieplenie nie
istnieje.

Powiem tak, żal i przykro jeśli jest taka sytuacja w Sanie.
Do Dunajca wsypano pewnie dużą ilość selektów. Biorą jak głupie. z przerwami ale biorą. Zdziczałe też
biorą. Jednocześnie podnieśli dniówkę. Zatrudnili 4 nowych strażników. wsypali rybę, wiec podnieśli
dniówkę. Przez całą niedzielę nie widziałem ani jednego strażnika, ryby owszem. Czy 100 zł to dużo?
dla jednego tak, dla drugiego ale strażnik mógłby się pojawić. Może nie wie co robić, że nie łazi nad
rzeką?
 
       


Copyright © flyfishing.pl 2002
wykonanie focus