f l y f i s h i n g . p l 2024.05.03
home | artykuły | forum | komis | galerie | katalog much | baza | guestbook | inne | sklep | szukaj
FORUM  WĘDKARSTWA  MUCHOWEGO
Email: Hasło:
Zaloguj automatycznie przy każdej wizycie:
Jeśli jeszcze się nie zarejestrowałeś: Załóż konto

Ostani post! Temat: Odp: Pytanie do Romka C.. Autor: kardi. Czas 2024-05-02 22:21:30.


poprzednia wiadomosc Odp: Koledzy, szkoda czasu i energii... : : nadesłane przez Krzysztof Dmyszewicz (postów: 9393) dnia 2020-08-22 19:02:12 z *.centertel.pl
  Sławo, powiedz mi tak z ręką na sercu, po kiego grzyba stajesz w opozycji
do merytorycznych wpisów? Czy nie potrafisz skumać tak prostych i
banalnych spraw jak:
- łowienie podklasowe i nadklasowe
- ERN wędki muchowej i masa linki w gramach ( było chyba w szkole
podstawowej)
- kształt sznura

Czy to jest dla Ciebie za dużo, jeśli poruszam tak proste w zrozumieniu
rzeczy? Czy jeśli post jest dłuższy niż "Jaka woda na Sanie" to przepalają
się styki i trzeba reagować hejtem???

Zastanów się. To, że ktoś miał sto linek muchowych i łowi na muchę
dziesiątki lat, ale ma za przeproszeniem w dupie aspekt kształtu linki WF i
"po prostu łowi" czyni go lepszym wędkarzem? To jest takie COOL mieć
wszystko w nosie?

Ja cię stary zupełnie nie rozumiem, twoje wpisy to jest jakaś paranoja.

Cieszyłem się hipsterskim łowieniem na Cantarę źle. Cieszę się że śliskiej
linki Orvisa też źle. Kuźwa weź się po prostu uspokój, jak Cię stożki
przednie i tylne nie interesują łów na przypadkowe profile i się nie napinaj.
Luz, twoja sprawa.
  [Powrót do Forum] [Odpowiedz] [Odpowiedz z cytatem]    
 
Nadawca
Data
  Odp: Koledzy, szkoda czasu i energii... [1] 22.08 20:18
 
Sławo, powiedz mi tak z ręką na sercu, po kiego grzyba stajesz w opozycji
do merytorycznych wpisów? Czy nie potrafisz skumać tak prostych i
banalnych spraw jak:
- łowienie podklasowe i nadklasowe
- ERN wędki muchowej i masa linki w gramach ( było chyba w szkole
podstawowej)
- kształt sznura

Czy to jest dla Ciebie za dużo, jeśli poruszam tak proste w zrozumieniu
rzeczy? Czy jeśli post jest dłuższy niż "Jaka woda na Sanie" to przepalają
się styki i trzeba reagować hejtem???

Zastanów się. To, że ktoś miał sto linek muchowych i łowi na muchę
dziesiątki lat, ale ma za przeproszeniem w dupie aspekt kształtu linki WF i
"po prostu łowi" czyni go lepszym wędkarzem? To jest takie COOL mieć
wszystko w nosie?

Ja cię stary zupełnie nie rozumiem, twoje wpisy to jest jakaś paranoja.

Cieszyłem się hipsterskim łowieniem na Cantarę źle. Cieszę się że śliskiej
linki Orvisa też źle. Kuźwa weź się po prostu uspokój, jak Cię stożki
przednie i tylne nie interesują łów na przypadkowe profile i się nie napinaj.
Luz, twoja sprawa.


Po tym wpisie wypierdalaj i nie szukaj poparcia

Z bełkotu 95% użytkowników wszystkich forów razem wziętych nie wynikało i nie wynika zupełnie
nic.

Jeśli jeden jedyny poważniejszy test porównawczy linek muchowych w PL jest zrobiony na zasadzie
porównania pływalności linki TT o profilu konicznym z linką Rio o profilu agresywnym, przez człowieka
który i
tak odstawał na plus jeśli idzie o IQ od reszty... to ja już nie mam wymagań do wszystkich gorzej
rozwiniętych
umysłowo. Równie dobrze można zrobić test spławików pękatych i smukłych porównując ich czułość i
wyporność jednocześnie. Tu plusy dodatnie, tam plusy ujemne, które tworzą tylko szum informacyjny i
nigdy w
życiu nie można ich... sumować, bo to znoszenie efektów testu przez wykluczające się cechy produktu.

Aby coś sensownego z takiego testu wynikało, należałoby porównać same linki koniczne:
- SA Mastery VPT
- Vision Presentation 2
- Royal Wulff TT
- Rio Trout LT

Wtedy i tylko wtedy kiedy stosujesz zasadę ceteris paribus, czyli analiza zmienności czynnika A, przy
"zamrożeniu" zmienności pozostałych - można mówić o porównaniu pływalności i ustaleniu która z całej
rodziny linek presentation pływa najlepiej ze względu nie na odmienny kształt ale inny materiał.

Jesteście bandą kretynów ze słomą z Simmsów, pojebanymi ludźmi porównującymi Sage #5 ale
naprawdę #7
z innym modelem Sage #5 ale naprawdę #5. Mówicie latami o doborze linek do jednego kija podczas
gdy te
linki różnią się masą o 1,5 klasy czasami. Pierdolicie swoje sprzętowe impresje bez sensu, ładu i
składu, bez
żadnej struktury i sensu.

Efektem tego pierdolenia jest wędkarski przypadek, ziomek łowiący letnią troć Skagitem, żyłkowiec
stojący na
płytkich 1 m żwirowiskach gdzie każda ryba się płoszy a jest łatwa do złowienia na mokrą muszkę i to w
ilościach które na nimfę w takim miejscu jest tak naprawdę płoszeniem połowy ryb.

Pierdolicie latami o markach i nic poza przechwałkami z tego nie wynika. Widać tylko tyle ile kto kupił,
ale
nauki i lekcji z tego nie ma żadnej. Nikt nie wie ile to coś ma ERN, jak się ugina podczas holu, jak
dobrze
obsługuje łowienie rzutami kotwiczonymi i czy dobrze zabezpiecza przypon przy lądowaniu ryby. Takiej
wiedzy
nie jesteś w stanie z tych waszych sprzętowych impresji wynieść. Ni chuja... nie ma takiej opcji.

Słoma z Simmsów i tyle. Przypadkowa elitarność w kraju Januszy, bo w każdym Bantustanie jakiś
farciarz
czasami przytuli jakieś 20k od czasu do czasu, bo ktoś musi w gospodarce czasami trafić jak małpa w
temat,
choć dalej pozostaje zwyczajnym burakiem i idiotą.

Tu jest maks 5% ludzi których szanuję i których wypowiedzi nie kalają wędkarstwa muchowego jako
takiego.
Reszcie to można zabrać wędki muchowe i przepędzić w cztery wiatry, żeby zajmowali się czymkolwiek
tylko
nie tym.

Większość ma razię??? Really??? Niech zatem dalej napierdalają skagitem w letnią rzekę trociową i
żyłką na
płytkich zbyrkach, gdzie letnia ryba żeruje na dryfujących poczwarkach... chuj tam, niech sobie
uprawiają to
żenujące muszkarstwo dla baranów.
 
  Odp: Koledzy, szkoda czasu i energii... [0] 22.08 20:24
 
No prawdę napisałem. A jeśli się mylę to proszę zrób jakąś sensowną
syntezę sprzętową z tych niezliczonych sprzętowych impresji pod tytułem
"Kupiłem sobie x..." I co z tego wynika??? Dla innych? Nic
 
  Odp: Koledzy, szkoda czasu i energii... [19] 22.08 20:32
 
Krzysztof. Czy możesz nakręcić film ze swojego posługiwania się
muchówką? Sama teoria o po jednym urywku filmu na fb śmiem twierdzić, że
odnośnie głowic i linek nie powinieneś zaczynać tak grubych dyskusji
sprzętowych.
 
  Odp: Koledzy, szkoda czasu i energii... [0] 22.08 20:55
 
Dzień dobry...,


Krzysztof.........

Krzysztof..................


Krzysztof.........


dasz radę...........................................


Pozdrowienia


 
  Odp: Koledzy, szkoda czasu i energii... [17] 22.08 21:05
 
Grubych dyskusji? To jest rozmowa na poziomie smukłości woblerów czy
spławików. Wędkarstwo muchowe to nie rocket science...
 
  Odp: Koledzy, szkoda czasu i energii... [16] 22.08 21:14
 
Skoro tak uważasz to tak musi być. Proszę jeszcze raz pokaż swoją teorie o
linkach muchowych w pratyce. Krótki filmik z podstawowymi wymachami na
ciężkich głowicach jak i lekkich oraz z ciężkimi muchami w ktorych budowa
głowic jak i waga znacznie różni się od tych do rzutów mniejszymi muchami.
Możesz użyć rownież wszystkie linki które opisujesz a których zapewne nie
posiadasz.....
 
  Odp: Koledzy, szkoda czasu i energii... [15] 22.08 21:28
 
Nie posiadam maczugowatych i klasycznych, pozbyłem się. Mam same
mniej lub bardziej koniczne, presentation. Jakoś tak zwiększyłem udział
mokrej muchy z 30 do 95% łowienia.
 
  Odp: Koledzy, szkoda czasu i energii... [0] 22.08 21:32
 
Tak myślałem :)
 
  Odp: Koledzy, szkoda czasu i energii... [13] 22.08 21:34
 
Uwierz mi. Do poprawnego rzutu przez takiego speca jak ty nie ma róznicy
czy linka jest" koniczna czy presentation" wlasnie tym wpisem potwierdziłeś
swoj totalny brak wiedzy.

Pozdrawiam
 
  Odp: Koledzy, szkoda czasu i energii... [12] 22.08 21:46
 
Poprawny rzut jest w twojej głowie, w mojej jest ciche położenie małej
mokrej muchy linką o możliwie długim stożku przednim. Chodzi o
lądowanie zestawu. To znaczy mi o to chodzi w moim łowieniu, nie
zabraniam nikomu uwypuklać innych spraw, Michał jara się pętlą z tego co
mówił. Ja sobie poluję pod samym brzegiem rzucając ze środka rzeki
 
  Odp: Koledzy, szkoda czasu i energii... [11] 22.08 22:38
 
Czesc HI TOWER,
Dawno po polsku nie gadalem, to sobie chociaz popisze. Zabawa, jak
znalesc piete Achillesa u Krzysia- idzie w zaparte, ale gdzies musi byc
slaby link😂😂.
@ Malczyk, nie pytaj o film, bo Krzychu drogi jest 3tysie za nagranie. Pani
Zosia z SAMu jak chciala sie dowiedziec jak wywazyc muchowke
zaplacila ryzem i Krzysiek nagral film.

@Slawo, Krzychu musi byc dobrym kolega admina, bo jak ja kiedys
napisalem KURWA to od razu post zniknal😁😁

@ Krzychu, na chuj tyl tych stozkow( co tam miales w tabelce)?, bo jak
stoisz po srodku wody i masz przypon ok 4m, to ryba nawet i linke/stozek
sie nie otrze( przy dobrym rzucie). Chlapac mozna wszystkim, no ale
moze sie myle, bo linki muchowe, ich profile i wlasciwosci fizyczne noe
maja nic wspolnego z fly castingiem😭.
ciao
 
  Odp: Koledzy, szkoda czasu i energii... [10] 22.08 22:50
 
Zadam ci więc proste pytanie i na moment o mnie zapomnij. Po co
producenci projektują różne profile linek? Co chcą osiągnąć? Jak myślisz?
 
  Odp: Koledzy, szkoda czasu i energii... [9] 22.08 23:10
 
Po to, zeby zarobic pieniadze na niewiedzy innych ludzi, marketingowy
belkot duzych firm.
Co roku, kurwa nowy model kija, ale rok temu kij X byl najzajebistrzy i
saaam daleko rzucal, teraz ten sam blank ma male udoskonalenie ( nie
wien co?) i nazywa sie Kij Z i teraz na 2020 on jest najlepszy, czyli kij X z
2019 o chuj rozbic i treba wstawic do komisu.

Jak sie golilem Gilette 3 ostrza to bylo dobrze, potem 4 ostrza, teraz 5.
kupilem lsniace pudelko i teraz sie gole tak samo jak 3 ostrzami. Ile tam
kurwa jeszcze zyletek zmieszcza na rok 2021. Czy to znaczy, ze jak wroce
do 3 ostrzy to jest ryzyko poderzniecia sobie gardla, no alle przeciez w
2016 3 ostrza byly najlepsze na swiecie- i tak kurwa w kolko.

Zerknij na strone Mike Barrio, ma kilka podstawowych profili i gra gitara.
Nie ma biura marketingowego na 50 pietrze w Nowym Yorku, ani fabryki
na 5ha w Pekinie. Ludzie kupuja po przystepnej cenie, linki sa dobrej
jakosci, komentarze so pozytywne bo nikomu nic nie chlapie i everybody
happy.

Nie zapomne o tobie, nie ma tak latwo. Zaczales robic kupe, to po
skonczeniu trzeba podetrzec dupsko i spuscic wode- taki proces( u mnie),
no chyba, ze podcieranie i spuszczenie wody nie ma nic wspolnego ze
sraniem- tak jak profile linkowe z fly castingiem i ty wolisz nasrac na
forum, zalozyc majty i isc polna droga z glowa w chmurach i brudna
dupa?
do uslyszenia

 
  Odp: Koledzy, szkoda czasu i energii... [5] 22.08 23:21
 
Co ci się jeszcze kojarzy z flycastingiem? To jakis branżowy narcyzm?
 
  Odp: Koledzy, szkoda czasu i energii... [4] 22.08 23:28
 
SEX- bo tu tez uzywam szybkiego i sztywnego kija😁👍
 
  Odp: Koledzy, szkoda czasu i energii... [3] 23.08 00:32
 
Witam.
Michale ... A jak ktoś lubi krótkie i miękkie szklaki ... ?
🤔😜
Pozdrawiam
 
  Odp: Koledzy, szkoda czasu i energii... [1] 23.08 06:51
 
 Czesc, oczywiscie, ze mozna, wszystkim mozna, tylko nalezaloby( kazdy
zrobi co chce) nauczyc sie poslugiwac sprzetem, ktorego bedziemy
uzywali.
  Jasne- sa rozne linki o roznych profilach i roznych aplikacjach i warto
miec troche wiedzy na ten temat.
   Krzychu jak sie tym tak doglebnie interesuje to niech ma, ale to nie
powod, zeby tym na sile uszczesliwiac innych, i to jeszcze gdzie wiele tej
wiedzy o ktroje mowi to bzdury.
  Moze chce 3 kolka, zeby zaczal mowic z sensem.

    Moj przyklad.
W dyscyplinie rzutowej Seatrout uzywa sie glowic rzutowych. Mi to za
bardzo nie wychodzi( no nie tak jak sobie wymarzylem), nakupowalem
glowic ( zob. zdjecie)jak glupi, myslac, ze co linka to dalej poleci.
  Potem puknalem sie w glowe wrocilem do moich 2 glowic, i zaczolem
szlifowac technike,
  Rezultaty sa zadawalajace, a bedzie jeszcze lepiej.
ciao
michal
 
  Odp: Koledzy, szkoda czasu i energii... [0] 23.08 10:28
 
Masz rację, technika jest na pierwszym miejscu. Ale stożek przedni zaraz
za nią i nie chodzi tylko o rzut.
 
  Odp: Koledzy, szkoda czasu i energii... [0] 28.08 23:27
 
Są takie kobiety, które twierdzą, że miękkim lepiej, bo nie uwiera.
 
  Odp: Koledzy, szkoda czasu i energii... [2] 22.08 23:53
 
(... ] Nie zapomne o tobie, nie ma tak latwo. Zaczales robic kupe, to po
skonczeniu trzeba podetrzec dupsko i spuscic wode- taki proces( u mnie),
no chyba, ze podcieranie i spuszczenie wody nie ma nic wspolnego ze
sraniem- tak jak profile linkowe z fly castingiem i ty wolisz nasrac na
forum, zalozyc majty i isc polna droga z glowa w chmurach i brudna
dupa?
do uslyszenia



Jebłem

Aczkolwiek proponuję nie kontynuować jakichkolwiek dyskusji z osobą
KD. Nie warto tracić na to czas... Pozdrowienia ze zbiornika Dobczyce!
 
  Odp: Koledzy, szkoda czasu i energii... [1] 23.08 09:28
 
Pozdrowienia ze zbiornika Dobczyce!

Zostań jeszcze kilka dni to wypijemy po browarku. Meldujemy się w czwartek ;)
 
  Odp: Koledzy, szkoda czasu i energii... [0] 24.08 19:12
 


Zostań jeszcze kilka dni to wypijemy po browarku. Meldujemy się w
czwartek ;)


Dobczyce zrobione, teraz siedzę na Żurze, potem Wielkopolska.
 
  Odp: Koledzy, szkoda czasu i energii... [1] 23.08 09:23
 
To, że ktoś miał sto linek muchowych i łowi na muchę
dziesiątki lat, ale ma za przeproszeniem w dupie aspekt kształtu linki
WF i "po prostu łowi" czyni go lepszym wędkarzem? .


Nie ma w dupie tylko nie masturbuje się publicznie jak Dmyszewicz
na myśl o stożku przednim czy ERN. Dla starych repów takie
oczywistości są oczywiste. A dla naćpanych fejsbukowch
teoretyków, którzy na forum zawsze mają rację to powód do
narcystycznych uniesień. Im ich więcej tym wyraźniej widać jak
marna jest twoja wiedza praktyczna.
 
  Odp: Koledzy, szkoda czasu i energii... [0] 23.08 10:13
 
Piękne się wycofujesz
 
       


Copyright © flyfishing.pl 2002
wykonanie focus