f l y f i s h i n g . p l 2024.04.29
home | artykuły | forum | komis | galerie | katalog much | baza | guestbook | inne | sklep | szukaj
FORUM  WĘDKARSTWA  MUCHOWEGO
Email: Hasło:
Zaloguj automatycznie przy każdej wizycie:
Jeśli jeszcze się nie zarejestrowałeś: Załóż konto

Ostani post! Temat: Odp: Budowa suchej muchy-niezauważone .... . Autor: Piotr Konieczny. Czas 2024-04-28 23:11:22.


poprzednia wiadomosc Odp: Petycja o przywrócenie okresu ochronnego... : : nadesłane przez JacekP (postów: 2909) dnia 2021-03-07 22:13:58 z 156.67.88.*
  Niesamowite jak podzieliliśmy włos, już nawet nie na cztery, w konflikcie zawodnicy - reszta muszkarskiej
braci.

Żeby była jasność, nie jestem zawodnikiem, jednak czasem biorę udział w zawodach naszego koła,
głównie ze względu na “część artystyczną “, po nich.

Zadam pytanie. Czy na odcinku rzeki, gdzie mogę zabierać lipienie a wymiar ochronny określony jest w
widełkach 30cm-40cm, po złowieniu ryby dł 31cm lub 39cm, mogę ją zgodnie z prawem wynieść na brzeg i
zmierzyć. Odpowiedź jest oczywista. Tak mogę!!! Czy zatem mogę złowioną rybę o długości 29,5cm lub
40,5cm wynieść na brzeg i zmierzyć? Jeżeli tak, to całe zamieszanie związane z łowieniem ryb na
zawodach to gównoburza, bo w takim razie, to samo będę mógł zrobić z rybą o dł 28cm, 27cm, 22cm i
15cm oraz 41cm, 45cm, 50cm i 55cm. Inna sprawa, że mierzenie ryb poniżej dolnego wymiaru
ochronnego, boli przeciwników zawodów, jakoś tak bardziej, aniżeli mierzenie tych powyżej górnego
wymiaru. Idąc dalej tym tokiem myślenia, czy okazowemu Lipieniowi 52cm, na tym odcinku mogę zrobić
zdjęcie ku pamięci potomnych? Niewymiarowy!!! Jeżeli ktoś uważa, że ryby niewymiarowej 29,5cm lub
40.2cm nie mogę zmierzyć, to wtedy w ogóle na takiej wodzie nie powinienem podejmować próby
łowienia, no bo jak mam określić na której rybie mogę dokonać pomiaru a na której nie?. No tak, mogę
przecież ryb nie zabierać, ale przecież wtedy wymiar ochronny nie ma najmniejszego znaczenia. Z
perspektywy etycznej, nie ma absolutnie żadnego znaczenia, jak wielką rybę złowiliśmy w sytuacji, gdy
zamierzamy ją wypuścić. Inna rzecz, że z tej perspektywy, łowienie “no kill” jakoś tak wcale się nie broni!


Wojtku, czy wg. Ciebie organizator zawodów wędkarskich ma prawo ustalić regulamin, w którym wymiar ochronny łowionych ryb, które będą zaliczane do punktacji w zawodach, będzie mniejszy, niż określa to Ustawa o rybactwie śródlądowym ? Jeśli uważasz, że TAK, to bardzo proszę o pisemne podanie takiego wymiaru ochronnego w komunikacie przed zawodami, z wyszczególnieniem gatunków zaliczanych do punktacji ryb.
  [Powrót do Forum] [Odpowiedz] [Odpowiedz z cytatem]    
 
Nadawca
Data
  Odp: Petycja o przywrócenie okresu ochronnego... [3] 07.03 22:56
 
Wojtku, czy wg. Ciebie organizator zawodów wędkarskich ma prawo ustalić regulamin, w którym
wymiar ochronny łowionych ryb, które będą zaliczane do punktacji w zawodach, będzie mniejszy, niż
określa to Ustawa o rybactwie śródlądowym ? Jeśli uważasz, że TAK, to bardzo proszę o pisemne podanie
takiego wymiaru ochronnego w komunikacie przed zawodami, z wyszczególnieniem gatunków zaliczanych
do punktacji ryb.


Jacek, wg mnie tak. Dla mnie nie ma znaczenia czy złowiłeś rybę 10cm czy 50cm. Wg mnie możesz ją
zmierzyć i nie jest to łamanie przepisów pod warunkiem że rybę wypuszczasz.
Mało tego, idea no kill, zrobiła się dla mnie mocno naciągana i niespójna etycznie.
I jeszcze uprzedzając, nadal wypuszczam wszystko co złowię, ale łowię mniej a w zasadzie bardzo mniej.

pozdrawiam WoW
 
  Odp: Petycja o przywrócenie okresu ochronnego... [2] 08.03 00:04
 
Wojtku, czy wg. Ciebie organizator zawodów wędkarskich ma prawo ustalić regulamin, w którym
wymiar ochronny łowionych ryb, które będą zaliczane do punktacji w zawodach, będzie mniejszy, niż
określa to Ustawa o rybactwie śródlądowym ? Jeśli uważasz, że TAK, to bardzo proszę o pisemne podanie
takiego wymiaru ochronnego w komunikacie przed zawodami, z wyszczególnieniem gatunków zaliczanych
do punktacji ryb.


Jacek, wg mnie tak. Dla mnie nie ma znaczenia czy złowiłeś rybę 10cm czy 50cm. Wg mnie możesz ją
zmierzyć i nie jest to łamanie przepisów pod warunkiem że rybę wypuszczasz.
Mało tego, idea no kill, zrobiła się dla mnie mocno naciągana i niespójna etycznie.
I jeszcze uprzedzając, nadal wypuszczam wszystko co złowię, ale łowię mniej a w zasadzie bardzo mniej.

pozdrawiam WoW


Z punktu widzenia zwykłego wędkarza nic złego się nie dzieje, bo złowił malucha, zmierzył przy wędce i wypuścił. Inaczej jednak sprawa się ma, kiedy organizator zakłada, że małe, niewymiarowe ryby będą przedmiotem rywalizacji. Dlatego ukrywa się taką informację do samego końca i przekazuje na odprawie zawodnikom tylko ustnie. Ot, takie sobie kłamstewko wobec zapisów obowiązującego prawa. No, ale skoro uważasz, że wszystko jest ok, to kiedy planujesz zorganizowanie zawodów na 10 cm pstrągach i lipieniach ?
 
  Odp: Petycja o przywrócenie okresu ochronnego... [1] 08.03 06:04
 

Z punktu widzenia zwykłego wędkarza nic złego się nie dzieje, bo złowił malucha, zmierzył przy wędce i
wypuścił. Inaczej jednak sprawa się ma, kiedy organizator zakłada, że małe, niewymiarowe ryby będą
przedmiotem rywalizacji. Dlatego ukrywa się taką informację do samego końca i przekazuje na odprawie
zawodnikom tylko ustnie. Ot, takie sobie kłamstewko wobec zapisów obowiązującego prawa. No, ale skoro
uważasz, że wszystko jest ok, to kiedy planujesz zorganizowanie zawodów na 10 cm pstrągach i lipieniach
?


Jacku. To trochę brak konsekwencji w takim rozumowaniu. Czym że w takim razie, zwykły wędkarz wobec
prawa, różni się od zawodnika? Skoro zwykły wędkarz może dlaczego zawodnik nie?
Czemu ukrywają? Ano pewnie dlatego, że Ty i kilku nakręconych, kruszycie kopię i piętnujecie coś czego
moim zdaniem, napiętnować się nie da używając do tego obecnych przepisów prawa.
Czy był jakiś wyrok sądu, skazujący kogoś, za zaliczenie do punktacji ryb niewymiarowych?
Wiesz dobrze że nie zorganizuję i nigdy nie organizowałem zawodów.
Żeby była jasność, to nie jest tak że ja popieram zawody czy zawodników, jak pisałem wcześniej, nie biorę
w tym udziału. Według mnie, obecny stan prawny, absolutnie nie pozwala na to, żeby karać czy nawet
karcić zawodnika, za mierzenie ryb niewymiarowych i robienie z tego notatek.
Oczywiście jest to tylko i wyłącznie moja subiektywna opinia.

Bardzo serdecznie Cię pozdrawiam WoW
 
  Odp: Petycja o przywrócenie okresu ochronnego... [0] 08.03 09:53
 
Mnie również mierzenie ryb przez zawodników ani grzeje ani ziębi. Jednak, zarzucanie że zawodnicy są
uprzywilejowani jest nieuzasadnione. Zmierzyć rybę może każdy. Zawody z mierzeniem ryb to nie przywilej ale
samoograniczenie. Zawody na żywiej rybie nie odbywają się przecież dlatego, że zawodnicy chcą po sobie
pomęczyć formy młodociane (a i taki argument słyszałem) ale dlatego, że zrezygnowali ze swego prawa do
zabrania ryb miarowych. Ograniczenie to prawo sami sobie i w imię dobra wspólnego, czyli rybności rzek. Wydaje
się że inni wędkarze powinni się z tego cieszyć. Przecież nic nie stoi na przeszkodzie aby zawodnicy rozegrali
zawody na bitej rybie, mierzyli wszystkie złowione ryby a zabierali z łowiska i punktowali tylko te miarowe,
ewentualnie jeśli by ryba miała 29 cm to by ją naciągnęli do wymiaru ustawowego (bo i takie rzeczy się zdarzały).
Że tak nie jest mnie to cieszy. Natomiast z twierdzeniem, że takie mierzenia narusza prawo, nie tyle wzbudza mój
sprzeciw z uwagi na chęć uczestnictwa w zawodach, ale prowadzi od ograniczenia moich praw. Łowiąc ryby łowię
dużo niemiarowych ryb, zawsze je łowiąc w jakiś sposób mierzę złowioną rybę choćby "na oko" uważam, że mam
takie samo do jej zmierzenia miarką jak i "na oko". Zatem skoro zawodnikom próbuje się odebrać prawo do
mierzenia ryb (miarką zgodnie ze sztuką) to również mi próbuje się je odebrać. W efekcie takiego rozumowania
łatwo dojść do wniosku, że wędkarstwo jest nielegalne bo wędkarze tak czy inaczej mierzą te ryby.

pozdr Maciej
 
       


Copyright © flyfishing.pl 2002
wykonanie focus