f l y f i s h i n g . p l 2024.05.04
home | artykuły | forum | komis | galerie | katalog much | baza | guestbook | inne | sklep | szukaj
FORUM  WĘDKARSTWA  MUCHOWEGO
Email: Hasło:
Zaloguj automatycznie przy każdej wizycie:
Jeśli jeszcze się nie zarejestrowałeś: Załóż konto

Ostani post! Temat: Odp: Pytanie do Romka C.. Autor: Jerzy Kowalski. Czas 2024-05-03 22:34:27.


poprzednia wiadomosc Odp: Jak tu się nie wkur*** mam kiedy PZW leci w .... : : nadesłane przez trouts master (postów: 8670) dnia 2022-06-30 11:48:27 z 195.205.175.*
  Miałem więcej nie tłumaczyć ale niech tam, niech stracę.
Nie wiem czy wiesz ale każda ryba, w tym i duża głowacica potrafi wejść na płytką wodę. Na wodę do
kolan. A że tym razem zaparkowała przy rafkach przy których często stały pstrągi to i zżarła strima którego
( kilka innych) zrobiłem na sandacze i chciałem wypróbować jak chodzi. Nieduży, w sam raz na większe
pstrągi. ie zdążyłem nawet rozwinąć sznura i dobrze rzucić gdy po drugiej pętli rozwijanej na wodzie wisiał
potwór. Czasami a w zasadzie tak jest z rekordami. Myślę że dobrze o tym wiesz.
Inną sytuację miał kolejny wędkarz który obławiając miejsce zapiął również dużą (ponad 1m) głowacicę na
żyłkę 0.12mm i nimfę lipieniową. Czy on podobnie jak ja mamy łowić na "armatę" bo w okolicy jest/może
być duża głowacica? Chcesz to możesz rekreacyjnie tak finezyjnie wędkować. Ja wiem jak, czym i kiedy
mam łowić. Przypadkiem to motocykliście może wbić się przebiegający lis czy koziołek w szprychy
przedniego koła pędzącemu nocą drogą. Wiem, przypadki=wypadki się zdarzają.
Nie męcz mnie więc więcej. Przyjedź na ryby i ciesz się cudnymi chwilami w wolnym czasie. Jak będziesz
łowił na "armatę" to uważaj żebyś wszystkich pstrągów sobie nie popłoszył. Będziesz "finezyjny" uważaj
na potwory.

  [Powrót do Forum] [Odpowiedz] [Odpowiedz z cytatem]    
 
Nadawca
Data
  Odp: Jak tu się nie wkur*** mam kiedy PZW leci w .... [0] 30.06 12:31
 
Miałem więcej nie tłumaczyć ale niech tam, niech stracę. border="0">
Nie wiem czy wiesz ale każda ryba, w tym i duża głowacica potrafi wejść na płytką wodę. Na wodę do
kolan. A że tym razem zaparkowała przy rafkach przy których często stały pstrągi to i zżarła strima
którego
( kilka innych) zrobiłem na sandacze i chciałem wypróbować jak chodzi. Nieduży, w sam raz na
większe
pstrągi. ie zdążyłem nawet rozwinąć sznura i dobrze rzucić gdy po drugiej pętli rozwijanej na wodzie
wisiał
potwór. Czasami a w zasadzie tak jest z rekordami. Myślę że dobrze o tym wiesz.
Inną sytuację miał kolejny wędkarz który obławiając miejsce zapiął również dużą (ponad 1m)
głowacicę na
żyłkę 0.12mm i nimfę lipieniową. Czy on podobnie jak ja mamy łowić na "armatę" bo w okolicy
jest/może
być duża głowacica? Chcesz to możesz rekreacyjnie tak finezyjnie wędkować. Ja wiem jak, czym i
kiedy
mam łowić. Przypadkiem to motocykliście może wbić się przebiegający lis czy koziołek w szprychy
przedniego koła pędzącemu nocą drogą. Wiem, przypadki=wypadki się zdarzają.
Nie męcz mnie więc więcej. Przyjedź na ryby i ciesz się cudnymi chwilami w wolnym czasie. Jak
będziesz
łowił na "armatę" to uważaj żebyś wszystkich pstrągów sobie nie popłoszył. Będziesz "finezyjny"
uważaj
na potwory.


Niczego nie tracisz. Jakoś tam Cię rozumiem. Chamstwa jednak nie można tolerować, bo tolerancja
dla chamstwa nigdzie nie prowadzi, a Ty chamem nie jesteś.

 
       


Copyright © flyfishing.pl 2002
wykonanie focus