|
O jakiej pracy piszesz? Pracy w sensie pozytywnego efektu, zysku,
produktu, rozwoju dla kraju, naszej przyrody i wód? Co WP, PiS i
doczepione do nich SWP w tym sensie wypracowało?
piszecie o dwóch różnych sprawach.
Na dole są pasjonaci, którym zależy i robią to, bo widzą w tym sens.
Na górze to w większości już nie pasjonaci, tylko osoby, które się już tam ustawiły, traktują to jak swój folwark i się okopały lub zostały tego nauczone.
Tam już nie myśli się w kategoriach wędkarstwa tylko kolesiostwa połączonego z zyskiem.
Niestety, często w Stowaryszeniach dochodzi do tego, że jest grupa tych co robią i tych co na nich zarabiają. Wiem to z autopsji. A skala bycia chujem bywa naprawdę zaskakujaca w stosunku do swoich kolegów czy członków.,
|