Odp: Coś się dzieje dobrego.
: : nadesłane przez
trouts master (postów: 9133) dnia 2022-12-23 14:38:59 z *.neoplus.adsl.tpnet.pl
"Wody Polskie nie zapomniały o biednych rolnikach i ich łąkach niecnie atakowanych przez groźny żywioł
tej rzeki. Renaturyzacja jest procesem bardziej skomplikowanym i ma niejedno oblicze. Na rzeczonej
Mierzawie (w okolicy Wierzbicy) Wody Polskie postanowiły w trochę bardziej innowacyjny sposób podejść do
tego zagadnienia. Wycięto niebezpieczne drzewa, wyczyszczono koryto koparkami i dokonano innych
niezbędnych prac mających zapewnić dobrostan środowiska naturalnego."
______
Nie ma czegoś takiego jak groźny żywioł tej rzeki. Ani tej ani innej. Rzeki są naturalnym elementem przyrody.
Tak jak wiatr, burze, susze, opady śniegu czy mróz. Równie dobrze moglibyśmy próbować ujarzmić (lub
regulować) te zjawiska. To nie rzeki wylazły ludziom w ich miejsca bytowania. Ludzie sami pchali i nad pchają
się w rzeki. O ile dawniej było to zrozumiałe i nikt z "tych" ludzi nie płakał przed kamerami po/podczas powodzi
czy wezbrań o tyle teraz wszyscy nagle są strasznie skrzywdzeni bo woda im wszystko zalała. Czy ktoś tych
ludzi w te miejsca przesiedlił? Kazał im tam mieszkać? Sami dobrowolnie lub jak teraz dla luksusu (woda,
agroturystyka, pieniądze) pchają się prawie w koryta rzek. Koryto to nie to przez co płynie zazwyczaj woda.
Koryto to ukształtowanie terenu które powstało przez płynącą rzekę nie w tym czy tamtym roku a przez setki (o
ile nie tysiące) lat. I takim ludziom ktoś coś płaci jako odszkodowania za ... Za co właśnie?
Budując drogi, obwodnice, autostrady potrafi rząd płacić ludziom odszkodowania jednocześnie wysiedlając ich
z terenów które mają być pozbawione ludzi. Dlaczego tego samego nie zrobi się w terenach zalewowych czy
zalewanych podczas powodzi? Dać ludziom warunek "mieszkasz na własne ryzyko i nie licz ze strony państwa
na jakiekolwiek odszkodowania po powodzi lub zostajesz wy-(prze) siedlony na bezpieczne tereny".
A tak, dalej handluje się działkami położonymi w pobliżu rzek płacąc jednocześnie co chwila odszkodowania
po każdym większym deszczu. Mądre to? Nie.
