f l y f i s h i n g . p l 2024.04.27
home | artykuły | forum | komis | galerie | katalog much | baza | guestbook | inne | sklep | szukaj
FORUM  WĘDKARSTWA  MUCHOWEGO
Email: Hasło:
Zaloguj automatycznie przy każdej wizycie:
Jeśli jeszcze się nie zarejestrowałeś: Załóż konto

Ostani post! Temat: Odp: Budowa suchej muchy-niezauważone .... . Autor: trouts master. Czas 2024-04-27 07:52:10.


poprzednia wiadomosc Odp: Nasze Wody czyli czyje ?? : : nadesłane przez Arkadiusz Mikrut (postów: 1063) dnia 2023-10-25 11:44:50 z *.dynamic.gprs.plus.pl
  Prawo domagania się, jest gównianym prawem, jeśli ze strony administracji publicznej nie ma
obowiązku wysłuchania, lub obowiązek ten jest realizowany jako fikcja spełnienia obowiązku. Mówiąc
inaczej wysłuchuje się po to aby i tak zrobić tak jak danemu urzędnikowi wydaje się za słuszne.
Mamy więc opresyjne państwo, które nie realizuje celów publicznych a realizuje cele urzędnicze.
Państwo które za pomocą przepisów próbuje ułatwić działanie urzędnikom, a utrudnić życie
obywatelom.

Co do obowiązku obywatelskiego działania na rzecz dobra wspólnego, to komunistyczna fikcja.

W komuszym PRL postanowiono, że obywatele będą pracować (obwiązek pracy w zakładach
państwowych) i działać na rzecz państwa w ramach czynu społecznego (przynależność do PZW), a
to urzędnicy państwowi (czy związkowi) będą decydować co dla obywateli jest dobre a co złe.
Stworzono więc państwo realizujące określone interesy grup działaczy, nie uwzględniające
rzeczywistych zmian społecznych. Niestety 30 lat po zmianie ustroju niewiele się zmieniło. Dalej
interes państwa jako całości, a nie interes poszczególnych obywateli jest celem nadrzędnym, a to co
dobre dla państwa ma być dobre dla obywateli.

Trudno więc oczekiwać, że obywatele zaczną masowo angażować się w działania mające na celu
poprawę dobra wspólnego, skoro dalej jak w 1946 roku to nie dobro wspólne, a wola i plecy
decydentów decydują o kierunku zmian.

___
co do przepławki, to jest to urządzenia Wód Polskich na których to ciąży obowiązek zapewnienie
właściwego jej funkcjonowania. Jak się ze swoich obowiązków wywiązują sam widzisz.,
Na marginesie przepławka na jazie Harbutowickim ma być przebudowana w rampę, więc problem
być może z czasem zniknie.

Pozdrawiam Maciej







Czekaj czekaj, bo trol Wojcieszek zaraz wysmaruje paszkwil, że metan zwalcza komusze PZW a propaguje
komunistyczne idee.

Myślę, że wrzucasz dwa pojecia do jednego wora.
Po pierwsze komunistyczna wizja dbania o wspolne dobro byla oszustwem i wiemy, że czyn spoleczny był
przymusem i propagandowym gniotem. Nikt normalny, poza zaczadzonymi tymi wizjami, z wlasnej woli do
tego ręki nie przyłożył. To wlaśnie jest przyczyną nastawienia negatywnie do państwowego majątku, dobra
wspolnego, itd. Mamy z tyłu głowy złe doświadczenia i to one nas negatywnie ustosunkowują.
Mówię o zupelnie innym poczuciu obowiazku. Dam przyklad, doskonale pokazujacy tą różnicę.
Czym róźni się amerykański żołnierz o sowieckiego?
Amerykanin chce ginąc za ojczyznę, rusek musi!! Obaj mają obowiązek ale inne nastawienie.
Dlaczego w krajach takich jak Norwegia, Swecja, Niemcy powszechne jest reagiwanie np, kierowców na
piratów drogowych. Oni są konfidentami dla siebie czy świadomymi obywatelami dbajacymi o porządek?
O takim poczuciu mówię.
Kolejna sprawa to domaganie się, o ktorym piszesz. Urzędnikow obowiązuje przestrzeganie prawa i
realizowanie swoich działań zgodnie z przepisami. Jeżeli widzą, że mogą działać niezgodnie to zawsze wybiorą
łatwiejszą drogę. To my mamy możliwośc reagowania a urzedy mają administracyjny obowiazek
ustosunkowania się do tych reakcji i podjecia dzialań, ktore należa do zakresu ich kompetencji w zgodzie z
prawem. Jeżeli zaniedbują swoje obowiazki i nikt nie widzi w tym problemu to zawsze bedą to robić.

Tamat przeplawka.
Dziwie sie bardzo twojej postawie, chociaż dokladnie odzwierciedla to co opisaleś. Nie moja sprawa, niech się
martwia inni?? To taka wojenka z nienawiści do państwa.
Droźne przeplawki dadzą w efekcie lepszy rybostan obwodu, ktory dzierżawisz. To lepsze opinie, wiecej
zadowolonych wedkarzy, itd. To w twoim interesie jest dbać o nie tak aby spelniały swoje funkcje. Masz
możliwość zobligowania WP do odpowiednich działań jak opisalem wyżej.
Takie udrożnienie przeplawki wielkim problemem nie jest. Chetni sie znajdą, wystarczy pomóc sprawie,
wykonac parę telefonow czy skrobnac jakis email. i przypilnować sprawę.

Pozdrawiam.
  [Powrót do Forum] [Odpowiedz] [Odpowiedz z cytatem]    
 
Nadawca
Data
  Odp: Nasze Wody czyli czyje ?? [0] 25.10 19:50
  Odp: Nasze Wody czyli czyje ?? [21] 25.10 21:40
  Odp: Nasze Wody czyli czyje ?? [20] 26.10 10:23
  Odp: Nasze Wody czyli czyje ?? [19] 26.10 21:42
  Odp: Nasze Wody czyli czyje ?? [18] 26.10 22:53
  Odp: Nasze Wody czyli czyje ?? [17] 27.10 00:15
  Francuzka po francusku [0] 27.10 08:47
  Odp: Nasze Wody czyli czyje ?? [15] 27.10 09:18
  Odp: Nasze Wody czyli czyje ?? [14] 27.10 09:59
  Odp: Nasze Wody czyli czyje ?? [13] 27.10 10:34
  Odp: Nasze Wody czyli czyje ?? [12] 27.10 10:44
  Odp: Nasze Wody czyli czyje ?? [11] 27.10 12:07
  Odp: Nasze Wody czyli czyje ?? [10] 27.10 14:35
  Odp: Nasze Wody czyli czyje ?? [2] 27.10 16:33
  Odp: Nasze Wody czyli czyje ?? [1] 27.10 17:10
  Odp: Nasze Wody czyli czyje ?? [0] 27.10 19:56
  Odp: Nasze Wody czyli czyje ?? [6] 27.10 19:45
  Odp: Nasze Wody czyli czyje ?? [5] 27.10 20:04
  Odp: Nasze Wody czyli czyje ?? [4] 28.10 10:19
  Odp: Nasze Wody czyli czyje ?? [3] 28.10 19:02
  Odp: Nasze Wody czyli czyje ?? [2] 28.10 21:43
  Odp: Nasze Wody czyli czyje ?? [0] 28.10 22:05
  Odp: Nasze Wody czyli czyje ?? [0] 29.10 20:12
       


Copyright © flyfishing.pl 2002
wykonanie focus