f l y f i s h i n g . p l 2024.04.27
home | artykuły | forum | komis | galerie | katalog much | baza | guestbook | inne | sklep | szukaj
FORUM  WĘDKARSTWA  MUCHOWEGO
Email: Hasło:
Zaloguj automatycznie przy każdej wizycie:
Jeśli jeszcze się nie zarejestrowałeś: Załóż konto

Ostani post! Temat: Odp: Budowa suchej muchy-niezauważone .... . Autor: trouts master. Czas 2024-04-27 07:52:10.


poprzednia wiadomosc Odp: Dyskusje o muchach a rzeczywistość : : nadesłane przez trouts master (postów: 8657) dnia 2023-12-19 15:06:57 z *.24.169.120.ipv4.supernova.orange.pl
  "Dlatego też nie czuję się odpowiednim partnerem do profesjonalnej dyskusji.
Moje podejście do wiązania sztucznych much jest bardzo praktyczne, a motywacją planowany wyjazd "na
ryby", jeżeli gdzieś jeszcze te cudowne stworzonka pływają. Na moje wędkarskie potrzeby zawsze coś tam
sobie "ukręcę" lub poeksperymentuję muszkami, którymi dzięki dobremu koledze często bywam obdarowany."

--------

Dokładnie takie same podejście mam i ja. Dlatego pytałem o to jakie muchy, katalogowe czy "użytkowe".
O muchach, rybach, aktualnej sytuacji "znad wody", mógłbym cały czas. Nawet na ostatnich wyjazdach
(grudzień) płynęły duże oliwki ale po co, z kim o tym rozmawiać. Oczek nie było wiec żerowania na nich
żadnego. Z powodu? Wiadomego. Jak wiec pisać i dyskutować o muchach, przynętach sposobach na nie
skoro najważniejszego w tym wszystkim nie ma. Nie ma ryb. "Ma" w sensie "na tyle" lub nie ma w sensie "0".

Muchy katalogowe? Katalogowe są dla specjalnej grupy ludzi robiących tego rodzaju muchy. Nie muszą być
one ani łowne, ani dopracowane pod kątem widzenia ryby. Muszą spełniać inne kryteria. Czy warto na ich
temat trafić czas? Może. Koneserzy-tak. Coś jak rod building. Gdyby był jakiś powód aby się nad nimi "wysilać"
to zapewne temat by się dobrze kręcił. Powód mógłby być choćby taki, aby robiąc zawody robić na konkretnym
modelu muchy. Coś jak Jesienny Lipień Sanu.
Robimy np. zawody wiosną i wszyscy "lecą" na mokrą wersję (-e) March Brown. Nic innego. A tak, przy tym
"zasobie" łownych ryb jakie mamy, zawodnicy "gonią" na wszystko co się da aby cokolwiek złowić.

O jakich muchach wiec tutaj rozmawiać? Tradycyjnych (katalogowych)? Znikają jak wszystko co tradycyjne
szybciej niż nam się wszystkim wydaje. "Płynących" (żyjących) na naszych wodach? Po co skoro nie ma ryb
aby "je" sprawdzić. Sprawdzić również samego siebie i swoją zdolność do podrobienia imitacji na którą dziką
rybę da się oszukać.

Przykre wnioski ale prawdziwe. Przepraszam.

  [Powrót do Forum] [Odpowiedz] [Odpowiedz z cytatem]    
 
Nadawca
Data
  Odp: Dyskusje o muchach a rzeczywistość [14] 19.12 15:54
  Odp: Dyskusje o muchach a rzeczywistość [0] 19.12 19:54
  Odp: Dyskusje o muchach a rzeczywistość [12] 20.12 13:31
  Odp: Dyskusje o muchach a rzeczywistość [11] 23.12 12:48
  Odp: Dyskusje o muchach a rzeczywistość [10] 23.12 17:01
  Odp: Dyskusje o muchach a rzeczywistość [9] 23.12 17:36
  Odp: Dyskusje o muchach a rzeczywistość [8] 23.12 19:26
  Odp: Dyskusje o muchach a rzeczywistość [7] 23.12 20:34
  Odp: Dyskusje o muchach a rzeczywistość [5] 23.12 20:36
  Odp: Dyskusje o muchach a rzeczywistość [4] 23.12 21:09
  Odp: Dyskusje o muchach a rzeczywistość [0] 23.12 21:31
  Odp: Dyskusje o muchach a rzeczywistość [2] 23.12 21:36
  Odp: Dyskusje o muchach a rzeczywistość [1] 23.12 22:05
  Odp: Dyskusje o muchach a rzeczywistość [0] 23.12 22:27
  Odp: Dyskusje o muchach a rzeczywistość [0] 23.12 21:09
       


Copyright © flyfishing.pl 2002
wykonanie focus