|   | 
      
      Wspólnie z kolegą, co prawda z innej branży niż PZW rozważaliśmy kiedy nastąpi zwrot myślenia, 
 mentalności w dzisiejszych organizacjach i ludzi, którzy je tworzą.
 Wyliczyliśmy, że 50 lat.
 Skąd takie wyliczenia:
 1. obecnie u władzy na różnych stanowiskach są ludzie 60+ więc mają życia jeszcze ok 15 lat.
 2. ludzie 50. i 50+ to osoby skażone komuną i rodzicami
 3. ludzie 35+do 50 to osoby, których rodzice to 50, 50+ więc patrz jak wyżej.
 4. osoby 20 i 20+ to dopiero osoby, które inaczej myślą.
 
 Nigdy nie dzieliłem ludzi na starych i młodych w kategoriach "myślenia". Bardziej sprawdzał mi się podział na 
 tych z niskim i wysokim IQ, niezależnie od wieku. Ilekroć w mojej pracy nominowano młode osoby na wysokie 
 stanowisko, to wiedziałem, że będą kłopoty (co potwierdza obecna działalność komisji śledczych w Sejmie).
 
 Prawdą jest, że dzisiaj jest więcej młodych osób podchodzących inaczej do wędkarstwa, niż dawniej. Wynika 
 to głównie ze względów społecznych (lepsza edukacja, wyjazdy zagraniczne, dostęp do internetu, dużo 
 alternatywnych rozrywek, itp.). Ale zapał i energia tych ludzi często stoi w ogromnym kontraście do ich wiedzy 
 nt. ryb i ich połowu. Z zasady te młode osoby ograniczają się do najprostszych instrumentów - limity 
 ilościowe/liczbowe lub okresowe, zakaz zabierania ryb lub wysokie wymiary, nie mając pojęcia o tym, jakie 
 warunki są konieczne, żeby takie instrumenty miały sens. I czy w ogóle jest sens wprowadzenia identycznych 
 parametrów na wszystkich wodach danego okręgu, które cechuje duża różnorodność, zwłaszcza pod 
 względem biologicznym. Ponadto, z mojego doświadczenia wiem, że nikt nie analizuje skutków wprowadzenia 
 różnych ograniczeń, bo to ich przerasta intelektualnie. W jednym roku jest jeden wymiar (np. na szczupaka), w 
 kolejnym inny, a nikt nie jest w stanie logicznie wyjaśnić mi dlaczego są te różnice.
 
 Same chęci nie wystarczą. To raczej piekło jest wysłane dobrymi intencjami.
 
 Z wędkarstwem jest jak z dobrym winem. Im dłużej będzie leżakowało (tj. wędkarz będzie leżakował, a nie 
 łowił ryby), tym będzie lepsze.							 
			 |