|
Kodeksy, kodeksami, pisanie, pisaniem a życie i wyroki są jakie są. Ja nie będę się o tym
przekonywał na własnej skórze.
Nie pamiętasz akcji z autobusem gdy kierowca widząc napier**** kę na przystanku pod
imprezą …. zatrąbił. Jak się skończyło może na necie zobaczyć.
|