|
O „takich”sprawach rozmawia się u źródła po wcześniejszym umówieniu. Lub live w
sprawach dotyczączych danego tematu. Nie na Forum, FB, X, czy co tam jeszcze komu
pasuje żeby się pokazać i poszukać popleczników. Coś jak jeden pacan burmistrz, żaląc się
w necie że ksiądz proboszcz nie dopuszczał go do głosu w jakiś uroczystościach, do
bierzmowania podchodził kilka rady, itd, itp. Ot takie dziecięce sypanie piachem w oczy czy
plucie i skarga „ Pani, on na mnie napluł”. Dziecinada.
|