 |
Odp: No ale to my jesteśmy temu winni...
: : nadesłane przez
Maciej Wilk (postów: 182) dnia 2025-10-20 12:00:03 z 195.43.143.* |
| |
Masz rację, marszałek mógłby sprawdzać stan ichtiofauny, tylko wtedy pojawia się pytanie: po co
marszałkowi do tego PZW albo ja? Co tak naprawdę mielibyśmy robić?
Marszałek oczywiście mógłby to ogarnąć dość prosto — wystarczyłyby mu regulacje dotyczące presji i
wymiarów. A nawet gdyby zaszła potrzeba pojedynczego zarybienia, również by sobie z tym poradził.
Więc rezygnacja z zarybień — nie w jednym obwodzie, lecz bardziej generalnie, jak np. w Norwegii
(spadek 80% w ciągu ostatnich 20 lat) — powoduje, że sens istnienia dzierżawców obwodów upada, bo
w Polsce główny nacisk kładzie się właśnie na zarybienia. Wody oddano w dzierżawę nie po to, żebym
ja czy PZW „kasowali kasę”, lecz po to, by prowadzić gospodarkę rybacką — w praktyce głównie
zarybienia. Więc sam widzisz, że z tych zarybień tak prosto nie da się zrezygnować, ponieważ w dużej
mierze legitymizują dzierżawę wód.
Pozdr Maciej
O mnie się proszę nie martwić, nie będę żył wiecznie jak PZW.
|
| |
[Powrót do
Forum] [Odpowiedz] [Odpowiedz z cytatem] |
|
|
| |
|
Nadawca
|
Data |
|
Odp: No ale to my jesteśmy temu winni... [3]
|
|
20.10 12:53 |
|
Odp: No ale to my jesteśmy temu winni... [2]
|
|
20.10 13:01 |
|
Odp: No ale to my jesteśmy temu winni... [1]
|
|
20.10 18:04 |
|
Odp: No ale to my jesteśmy temu winni... [0]
|
|
20.10 20:04 |
| |
|
|
|