| |
1. A ryby? Też nocą widzą? Pstrągi, głowacice, sandacze, inne. Kolory? Cienie? "W świetle" UV?
2. Zwierzęce truchła. A jak myślisz, w jaki sposób giną? Topią się? Z powodu? Na pewno nie z takiego że nie
umieją pływać. Dlaczego w wodzie. Dlatego że polujące wilki zawsze zaganiają zwierzynę do jarów, rzeki, na
lód. Zawsze. Tam je dopadają. Raz że zagonione nie może wyjść z jaru. Dwa, łamie najczęściej nogi, traci
stabilność na kamieniach. Trzy, na lodzie ślizga się nie mogąc uciec. Wilkom lód nie przeszkadza. Dlatego w
(zwykle na lodzie) wodzie spotyka się tyle resztek.
Ostatnio kumpel mówił mi że wlazł na niedźwiedzia. Na szczęście samotnika. Miał szczęście powściekał się,
kopał przednimi łapami ziemię i murczał. Ale odpuścił atak na niego bo miał mięso. Resztę tego co zostało z
łani którą właśnie wilki zagoniły do jaru i tam zabiły. A wszystko to 70-100m w pobliżu słynnego, najlepszego
miejsca glowacicowego na Sanie. Po wycofaniu jak uciekał, miał wrażenie że nie dotykał nogawki ziemi.
Człowiek 120kg masy.
Nikomu nie życzę usłyszeć tego mruknięcia. Ciary idą po plecach z samego odgłosu a człowiek sparaliżowany
ze strachu stoi wryty w ziemię. W ułamku sekundy tysiące rozwiązań przelatują przez mózg i nie wiesz ktore
wybrać. Lepiej nie spotkać za blisko niedobrego dużego misia.
|