|
nie wiem czy to wina tego, że nie rozumie dobrze po polsku, czy w USA kilo tęczaka wytahanego z rzeki kosztuje mniej niż w hipermarkecie ??
Może to do Niego przemówi :
moje wydatki (CAPEX) : kij muchowy 148 PLN, kołowrotek + szpula 120 PLN, sznury tonący i pływający 120 PLN, materiały na muchi ze 100 PLN, żyłki 60 PLN.. razem CAPEX : 548 PLN,
OPEX : wyjazdy na Dunajec, w przeliczeniu na 1 osobę...2x150 PLN..300 PLN
razem wydatki dotychczas 848 PLN, czyli koszt 34 kg fileta łososia w Leclercu (market). Na obiad dla mnie i syna wystarcza kawałek 30 dkg fileta, czyli ponad 100 takich obiadów !!
Ilość ryb łososiowatych złowionych przeze mnie i zjedzonych dotychczas : 0 PLN (słownie : zero złotych) bo albo rybke wypuściłem, albo były niewymiarowe.
Teraz Przemku, powiedz mi łaskawie, w którym miejscu możesz mnie nazwać amatorem taniego mięsa rybiego ??? Lub jak wolisz kolacjowcem lub mięsiarzem ??? Może doczekam się z Twojej strony przeprosin ??? - nie liczę na to, ale może ....
Marku Kocie ..zrób prosze swój podobny bilans, uwzględniając rzeczywiste wydatki jakie ponosisz i poniosłeś na wędkarstwo. Ty łowisz chyba sporo łososiowatych..ciekawe ile Ciebie kosztuje kilo ryby łososiowatej ???
|