Odp: Czy PZW łamie prawo?
: : nadesłane przez
marcins (postów: ) dnia 2004-12-02 18:13:48 z *.as1.sla.galway.eircom.net
Ale ja wcale nie postuluje o zlikwidowanie sportu .Jesli komus do szczescia potrzebne jest sciganie sie z innymi to niech sie sciga . Jesli panstwo doplaca do Malysza to moze doplacic do muchowej kadry ,ale za reszte zabawy niech oni sami zaplaca z wlasnej kieszeni i kieszeni sponsora a nie ze zrzutki reszty czlonkow zwiazku.Uwazam ze nie jest w porzadku budowanie wlasnej pozycji w swiatku wedkarskim za spoleczne pieniadze -tytul mistrza wiaze sie z okreslonymi korzysciami materialnymi -rekalamy ,wlasne sklepy wedkarskie firmowane nazwiskami , wspolpraca z firmami produkujacymi i dystrybutorami sprzetu wedkarskiego, kursy i szkolenia, artykuly w prasie .To jest zywa kasa do prywatnych kieszeni i to moim zdaniem jest bardzo nie w porzadku w stosunku do tych ktorzy lozyli na kariere zawodnicza takowego osobnika a kiedy on wspial sie na szczyt i zarabia dzieki swojej pozycji mniejsze lub wieksze pieniadze nie maja z tego ani grosza.
A co do zatrudniania fachowcow za zaoszczadzone pieniadze to nie zrozumial Pan mojej intencji -zwyczajnie przeliczylem wielka liczbe ( te 7 mln) na cos co bardziej przemawia do swiadomosci np: ilosc ryb jak mozna za to kupic albo ile moglby zarabiac fachowiec zatrudniony przez okreg, za taka kase do podzialu .Wcale nie twierdze ze trzeba zatrudniac fachowca za 11 tys zlotych albo wpuscic do Parsety 500 tys smoltow.
Pozdrawiam