|
Żadnego taryfikatora nie ma a kary (dobrowolne wpłaty-każdy strażnik podkreśla to słowo i nikt nikogo nie zmusza) są umowne . Jeśli ktoś się z taką wpłatą nie zgadza to trzeba powiedzieć strażnikowi - nie zgadzam się na wpłatę dobrowolną i spotykamy się w sądzie! przecież to proste...
Nie jest to takie proste, Marek! Może w teorii, praktyka jest zupełnie inna.
Trzeba powiadomić, jak pisałem wcześniej Policję, lub P.S.R. Oni prowadzą dochodzenie wyjaśniające. Wzywają strażnika na świadka, oraz podejrzanego o dokonanie wykroczenia. Ten oczywiście, się nie stawi, lub zawnioskuje o powołanie dodatkowych świadków, swoich. Którzy będą paplać zupełnie co innego.
No ale dajmy na to. Po sporządzeniu kompletnej dokumentacji, organ który prowadził dochodzenie wyjaśniające, kieruje sprawę do Sądu. I tu dopiero mogą się zacząć schody !
Tak jak byś Ty chciał, chciałbym również ja. Ale to tylko fikcja.
Ciebie również pozdrawiam, życząc, by w 2005r. nad Sołą nie było ani jednego kłusola.
Wac.
|