| |
Łukaszu – podobno członku…. PZW Wałcz – Miasto
przed chwilą wróciłem z tygodniowej nieobecności w naszym „wałeckim grajdole”.
telefony – maile - szok : Wałcz to wędkarskie ”szambo”!! za sprawą twoich tekstów zamieszczonych na lotnych muszkarsko stronach FlyFishing.pl.
Podziwiam rozmiar energii wywołującej Twe publiczne wynurzenia w godzinach zbliżonych do północy
- i tak 06.06.2006 - godz. 23.58.17 : „ a co ja biedny, młody mogę sam zdziałać, zacznijmy od tego, że mnie nikt nie poprze… przekręty w Kole Wałcz Miasto były od zawsze…”- albo godz: 23.06. „ no troszkę może przesadziłem, ale nikt z poza Zarządu nie widzi ile ryb trafia do wody…..Zarząd rokrocznie po sprawozdawczym zebraniu robi sobie jeszcze tego samego wieczoru imprezę za pieniądze ze składek….ale to jeszcze nic….”były trep…”.
Przyznam, że przyprawiłeś mnie o nielichą rozterkę; w pierwszym odruchu mdłości chciałem odrzucić wszystkie sprawiające wrażenie bełkotu zarzuty. Po chwili zastanowienia , kiedy pomyślałem, że podobny horror może się przydarzyć każdemu Kołu w Polsce - zaciskając zęby piszę co niżej :
Jako członek od półtora roku Zarządu ( podobno wspólnego) Koła Wałcz –Miasto, „wyrażam Ci wdzięczność” za otwarcie mych ponad sześćdziesięcioletnich ocząt na tak „ szubrawe fakty”. Intencje Twe zdają się być przecież oczywiste …gdyby nie dziwne drobiazgi :
dlaczego nie umieściłeś najdrobniejszej choć uwagi w powyższej sprawie na łamach strony www.pzw-walcz.za.pl – rodzimej i znanej Ci chyba stronie Twojego Koła?
dlaczego nie zgłosiłeś się jak dotąd do nikogo z Zarządu Koła – nie chcesz chyba powiedzieć, że cały Zarząd to złodzieje?
dlaczego nie poruszyłeś którejkolwiek z wymienionych przez Ciebie kwestii na dorocznym Zebraniu Koła ?.
W tej sytuacji, jako miłośnik przyrody, w tym szczególnie – czystej atmosfery, protestuję przeciwko prymitywnej i niekoleżeńskiej formie przedstawiania zarzutów, łamaniu podstawowych norm etyki zachowania się w środowisku. Informuję Cię, że jest to najboleśniejsze doświadczenie wędkarskie moje od daty wstąpienia do PZW. Twierdzę, że niedopowiedziany otwarcie i wprost zarzut – to potwarz, a prymitywny – merytorycznie stylistycznie i ortograficznie tekst to kalumnia. Nie jako członek Koła Wałcz- Miasto od 37 lat , były Spinningowy Mistrz Okręgu, były posiadacz Pucharu Brudzińskiego w wędkarstwie muchowym, ale jako zwykły „wałecki zjadacz chleba” - uważam za konieczne wszczęcie postępowania wyjaśniającego w każdej obciążającej i sformułowanej przez Ciebie kwestii, dla dobra Koła do którego przynależność od wielu lat jest moją chlubą i z którego działań dla dobra braci wędkarskiej - młodzieży i całego środowiska wałeckiego byłym zawsze dumny. Przypadek sprzedaży ryb pozyskanych z odłowów kontrolnych, jak i inne podobne poruszone przez Cebie kwalifikują się do „ścigania z urzędu”. Zgłoszenie tego faktu jest praworządnym obowiązkiem każdego obywatela. Zachęcam Cię wiec Łukaszu we wspólnym jak mniemam interesie do niezwłocznego bezpośredniego spotkania, ze mną jeśli się zdecydujesz lub z kimkolwiek z zarządu kogo sobie wybierzesz - adresy w zakładce zarząd bądź kontakty na naszej stronie www.pzw-walcz.za.pl – albo zapraszam na comiesięczne zebranie zarządu – najbliższe 3 lipca 2006 godz. 17:00 do siedziby Koła – sądzę, że „Dom Wędkarza - Wałcz ul. Orla 3 – nie jest Ci obcy. Zapewniamy obecność osoby dającej nam wszystkim a więc i Tobie ochronę prawną . Alternatywą – wydaje mi się być – wyspecjalizowana pomoc medyczna do której również Cię zachęcam.
Przypominam, że nasza strona, prócz innych niewątpliwie atrakcyjnych dla nas zakładek, posiada zakładkę forum - może nie tak popularną jak świetne forum FlyFishing.pl, ale jednak.
A ja, korzystając z mimowolnej i niezbyt miłej mi tu ze względu na aspekt zdarzenia, obecności, polecam tę dyskusję ocenie szerszego…środowiska wędkarskiego tu goszczącego i ewentualnej kwalifikacji postawy Łukasza w sprawie , która może być ( czego nie życzę) udziałem każdego szanującego się Koła PZW;
Czy realna troska o „czystość organizacyjną Koła w tym członków zarządu – w przypadku stwierdzenia dowolnej nieprawidłowości - nie powinna polegać na :
- bezpośrednim zgłoszeniu organom ścigania ( Prokuratura - Straże – Policja )
- bezpośredniej interwencji w Zarządzie
- upublicznieniu faktów z podaniem personaliów sprawców – w sposób umożliwiający natychmiastową reakcję drogą najszybszą, a więc telefoniczną a jeśli netową to na tę stronę która ma realną możliwość reakcji w niczym nie uwłaczając potężnym portalom.
Uważam postawę Łukasza za irracjonalną – miast dążyć najprostszymi środkami do likwidacji zła - posługuje się typowym dla naszych czasów językiem nie dowiedzionych sugestii, przykrytych wiele mówiącą w tej sytuacji anonimowością.
Wyrażam wdzięczność koledze Tomaszawi Mińkowskiemu, za spontaniczne jak wszystko wskazuje i budujące etycznie, stanowisko – Jego uwagom i perswazji prawdopodobnie zawdzięczamy ostateczną zmianę tonu i treści wypowiedzi, nie panującego nad własnymi emocjami najwyraźniej Łukasza.
Dziękuję również koledze Krzysztofowi Rydlowi za zdrową jak sądzę reakcję.
Łukaszu – wszystkie wymienione wyżej propozycje potraktuj poważnie.
Cenimy Twoją wiedzę o każdym fragmencie Radunia… cenimy Twoją energię.
Wałcz i Koło potrzebują ludzi energicznych.. Cieszymy się, że potrafiłeś zrewidować własne stanowisko – zawsze, jeśli zechcesz, będziesz mógł odwrócić nasze relacje, ale nie „za friko „ – wpadnij ..proponujemy Ci pracę w „Klubie Juniora” – jest co robić – a w ogóle : kliknij na www.pzw-walcz.za.pl
|
