f l y f i s h i n g . p l 2024.05.08
home | artykuły | forum | komis | galerie | katalog much | baza | guestbook | inne | sklep | szukaj
FORUM  WĘDKARSTWA  MUCHOWEGO
Email: Hasło:
Zaloguj automatycznie przy każdej wizycie:
Jeśli jeszcze się nie zarejestrowałeś: Załóż konto

Ostani post! Temat: Odp: Pytanie do Romka C.. Autor: Administracja. Czas 2024-05-08 00:14:34.


poprzednia wiadomosc Odp: Dlaczego łowimy zbyt dużo ryb? : : nadesłane przez Krzysztof Rydel (postów: 1226) dnia 2006-07-06 12:17:27 z 195.20.110.*
  Oczywiście. Podzielam pański pogląd w tej sprawie. Eksploatujemy wody ponad miarę, ponad ich biologiczne możliwości, ponosząc przy tym niewspółmiernie niskie nakłady, które są niewystarczajace do uzupełnienia braków, które powodujemy.
Pzdrw, KR

  [Powrót do Forum] [Odpowiedz] [Odpowiedz z cytatem]    
 
Nadawca
Data
  Odp: Dlaczego łowimy zbyt dużo ryb? [2] 06.07 12:37
 
Oczywiście. Podzielam pański pogląd w tej sprawie. Eksploatujemy wody ponad miarę, ponad ich biologiczne możliwości, ponosząc przy tym niewspółmiernie niskie nakłady, które są niewystarczajace do uzupełnienia braków, które powodujemy.
Pzdrw, KR


Czy jest w ogóle jakakolwiek możliwość "uzupelnienia braków" przy skali ich powodowania?

Przy tym sposobie eksploatowania wód (trudno nazwac to zagospodarowaniem), w jakim trwamy?

Pozdrawiam serdecznie

Jerzy Kowalski
 
  Odp: Dlaczego łowimy zbyt dużo ryb? [1] 06.07 16:33
 
Tak. Widzę dwie. Pierwsza "oddolna" polegająca na samoograniczaniu; stosowanie zasad C&R lub orgraniczanie obowiazujacych limitów do jednej ryby, jednej ryby na tydzień, jednej ryby na rok. Nie łowieniu w miejscach o których wiadomo, ze szansa złowienia tam miarowej ryby jes nikła, nie stosowania pewnych metod (np. dolnej nimfy, streamera, suchej zależnie od konkretnej wody). Unikania łowienia ryb latem w wodzie o krytycznej temperaturze, w okolicach tarlisk, nie brodzeniu w pewnych miejscach, przeniesieniu presji z łososiowatych i lipieni na inne gatunki, etc.
Druga metoda "odgórna". Wprowadzanie odcinków C&R, racjonalnych limitów i wymiarów ochronnych, realnych opłat za łowienie i przedewszystkim LIMITOWANIE PRESJI przez dzierżawców. Mogą to robić zarówno tzw. "prywatni" jak p.Jeleński czy p.Wilk, mogą koła kluby czy towarzystwa którym udało się zdobyć prawo do gospodarowania konkretną wodą (np. KTWS, Passaria) mogą wreszcie co udowodnił p.Piotr Konieczny i ZO Krosno okręgi PZW. Skoro takie łowisko powstało na zwiazkowej wodzie w Krośnie nie ma chyba żadnych formalno-prawnych przeszkód aby podobne powstały Słupi, Gwdzie czy Dunajcu?! Pzdrw, KR
 
  Odp: Dlaczego łowimy zbyt dużo ryb? [0] 07.07 10:51
 
Tak. Widzę dwie. Pierwsza "oddolna" polegająca na samoograniczaniu; stosowanie zasad C&R lub orgraniczanie obowiazujacych limitów do jednej ryby, jednej ryby na tydzień, jednej ryby na rok. Nie łowieniu w miejscach o których wiadomo, ze szansa złowienia tam miarowej ryby jes nikła, nie stosowania pewnych metod (np. dolnej nimfy, streamera, suchej zależnie od konkretnej wody). Unikania łowienia ryb latem w wodzie o krytycznej temperaturze, w okolicach tarlisk, nie brodzeniu w pewnych miejscach, przeniesieniu presji z łososiowatych i lipieni na inne gatunki, etc.
Druga metoda "odgórna". Wprowadzanie odcinków C&R, racjonalnych limitów i wymiarów ochronnych, realnych opłat za łowienie i przedewszystkim LIMITOWANIE PRESJI przez dzierżawców. Mogą to robić zarówno tzw. "prywatni" jak p.Jeleński czy p.Wilk, mogą koła kluby czy towarzystwa którym udało się zdobyć prawo do gospodarowania konkretną wodą (np. KTWS, Passaria) mogą wreszcie co udowodnił p.Piotr Konieczny i ZO Krosno okręgi PZW. Skoro takie łowisko powstało na zwiazkowej wodzie w Krośnie nie ma chyba żadnych formalno-prawnych przeszkód aby podobne powstały Słupi, Gwdzie czy Dunajcu?! Pzdrw, KR


Krzysztofie,

Pytałem o mozliwość "kupienia" uzupełnień za pieniądze.

Pieniądze mogą regulowac dostęp i całkowita eksploatację, ale nie możliwość "uzupełnienia ubytków". Można zmniejszać ubytki, ale nie da sie tego zrobi bez uświadomienia i uznania, że są one nadmierne - temu słuzy ta dyskusja. I o zmniejszaniu ubytków napisałeś, i słusznie.

Natomiast dziękuję Ci za wskazanie, że skoro w Krośnie wychodzi wprowadzanie sensownych rzeczy to jest to mozliwe. I da się wprowadzić w innych miejscach. Tylko trzeba wiedzieć dogłębnie jak to zrobić, warto pytać i brać wzór.

Pozdrawiam serdecznie

Jerzy Kowalski
 
       


Copyright © flyfishing.pl 2002
wykonanie focus