f l y f i s h i n g . p l 2024.05.07
home | artykuły | forum | komis | galerie | katalog much | baza | guestbook | inne | sklep | szukaj
FORUM  WĘDKARSTWA  MUCHOWEGO
Email: Hasło:
Zaloguj automatycznie przy każdej wizycie:
Jeśli jeszcze się nie zarejestrowałeś: Załóż konto

Ostani post! Temat: Odp: Odrą znowu płyną śnięte ryby!. Autor: slavko. Czas 2024-05-06 19:47:55.


poprzednia wiadomosc Odp: Kilka słów o OS San ..... : : nadesłane przez Jerzy Kowalski (postów: 2023) dnia 2006-07-25 16:31:38 z 194.4.130.*
  1. Sądzę że danych o które prosisz Mariusza nie możesz dostać bez zgody bezpośrednio zainteresowanych. Po za tym poco one ? Już po herbacie. Jak będą znowu wody dostępne w przetargach pojawią sie chętni.
2.Łowisko JJ wyglądałoby inaczej gdyby nie zniszczono totalnie rzeki. Na obecnym łowisku praktycznie gospodarka nie ma sensu (moim zdaniem). No bo jak prowadzić łowisko bez wody.
3. Maciek jak sądzę zakłada w dłuższym okresie zbilansowanie się łowiska.
4. Grupka w której uczestniczyłem tak zakładała czyli że po kilku latach łowisko by się zbilansowało. Po prostu trzeba przyzwyczaić rynek do takich łowisk. Trzeba wychować grupkę ludzi którzy przyzwyczają się płacić za w miarę normalne łowienie. I to się dzieje.




1, Żadne dane dotyczące bezpośrednio "zainteresowanych", wymagające ich zgody przed udostepnieniem mnie nie interesują. Te, o które pytałem żadnej zgody nie wymagają bo nie identyfikują nikogo, tylko pokazują czy jakiekolwiek "pojawienie się chętnych" jest realne czy tylko krążącym wokół i powtarzanym usilnie mitem.

2. Raba została zniszczona wiele dziesięcioleci temu. Że nie jest lepiej - to fakt. Natomiast łowisko można prowadzić z niewielka ilościa wody, a kwestie bilansowania się działalności i ewentualnych dochodów zależą od nieco innych czynników.

3. Ja też tak sądzę, choć w deklaracjach towarzyszących powstawaniu łowiska przewijało się wciąż o tym, nieco dziwnym, prowadzeniu "bez zysku".

4. Pojedyncze łowisko funkcjonujące dzięki "grupce ludzi" może da się zbilansować. Chodzi natomiast o tysiące hektarów wód pstrągowych, które trzeba zaggospodarować i utrzymać. I to utrzymanie zapewniają wędkarze. Albo go nie zapewniają. Na razie gotowośc do ponoszenia kosztów utrzymania łowisk pozostaje raczej w sferze deklaracji i to wśród stosunkowo nielicznych wędkarzy. Przyzwyczajanie do normalnego łowienia w normalnych warunkach dzieje się najlepiej, jak dotychczas, na Sanie. Wraz z tym, co pokazuje calośc gospodarowania w okręgu.

Skoro tam można .... To w czym tkwi problem z tym, że gdzieś indziej nie? Na wiele odpowiedział Piot Konieczny powyżej. Problem tkwi w ludziach. W tych, którzy szukają "pieczonego lodu" zamist wykorzystać to, co jest gotowe.

Pozdrawiam serdecznie

Jerzy Kowalski
  [Powrót do Forum] [Odpowiedz] [Odpowiedz z cytatem]    
 
Nadawca
Data
  Odp: Kilka słów o OS San ..... [4] 25.07 18:26
  Odp: Kilka słów o OS San ..... [0] 25.07 18:37
  Odp: Kilka słów o OS San ..... [2] 25.07 19:00
  Odp: Kilka słów o OS San ..... [1] 25.07 19:57
  Odp: Kilka słów o OS San ..... [0] 26.07 09:42
       


Copyright © flyfishing.pl 2002
wykonanie focus