Odp: łowienie z indykatorem wątpliwości
: : nadesłane przez
Maciej Wilk (postów: ) dnia 2002-11-06 17:10:49 z *.tychy.sdi.tpnet.pl
Moim zdaniem to kolejny mit, wędkarstwa muchowego w Polsce. Na całym świecie metoda łowienia z indykatoren jest powszechna i ogólnie stosowana. Nie rozumie dla czego u nas jest inaczej. Będąc we Włoszech w zasadzie większość wędkarzy łowiąc na daleką nimfę stosowała indykator. Amerykańskie filmy, generalnie pokazują łowienie na nimfę w połączeniu z indykatorem. Czy tamci wędkarze są gorsi? Nie. Łowienie na nimfę z indykatorem to moim zdaniem taka sama metoda jak inna. A jeśli nie to co powiedzieć o krótkiej nimfie gdzie w zasadzie niczego nie ma jak tylko indykator (co prawda nie jest to spławik) ale sznur i kawałek żyłki? W łowieniu z indykatorem oprócz przepływanki typowej dla krótkiej nimfy jeszcze trzeba umieć rzucić kawałek sznura. To że ta metoda jest w jakiś sposób piętnowana to mim zdaniem duży błąd. Z pewnością nie można powiedzieć że jest w jakim kolwiek stopniu gorsza czy mniej etyczna. (etyczny w tym wypadku to jest wędkarz a nie metoda )