f l y f i s h i n g . p l 2024.05.01
home | artykuły | forum | komis | galerie | katalog much | baza | guestbook | inne | sklep | szukaj
FORUM  WĘDKARSTWA  MUCHOWEGO
Email: Hasło:
Zaloguj automatycznie przy każdej wizycie:
Jeśli jeszcze się nie zarejestrowałeś: Załóż konto

Ostani post! Temat: Odp: Budowa suchej muchy-niezauważone .... . Autor: mart123. Czas 2024-04-30 14:25:43.


poprzednia wiadomosc Odp: Pomocy! Co to za owad? : : nadesłane przez S. Cios (postów: 2009) dnia 2021-04-17 19:58:24 z *.146.34.28.nat.umts.dynamic.t-mobile.pl
  Bardzo dobrze. Kolejny najprostszy krok to przyjrzenie się zdjęciom owadów. Najlepiej zerknąć do Wikipedii:
https://pl.wikipedia.org/wiki/Muchówki

Jest tam wykaz większości rodzin występujących w Polsce (przynajmniej tych najbardziej pospolitych),
podzielonych na 2 grupy: Nematocera (przypominające komary) i Brachycera (przypominające muchy domowe).
Ta na Twoim zdjęciu przypomina komara. Uważne przejrzenie zdjęć pozwoli Ci na wytypowanie dwóch rodzin,
które najbardziej odpowiadają Twojemu owadowi. Są to ochotkowate (Chironomidae) i wodzienie (Chaoboridae).
Odróżnienie ich wymaga wsadzenia pod lupę (są różnice w użyłkowaniu skrzydeł). Są natomiast istotne różnice
biologiczne miedzy nimi. Wodzienie występują u nas wyłącznie w wodzie stojącej, głównie w jeziorach i
podobnych akwenach. Ochotki natomiast są we wszystkich rodzajach wód.

Czy teraz będziesz w stanie dojść do tego samemu? Nad wodą w głuszy nikt Ci nie podpowie.


  [Powrót do Forum] [Odpowiedz] [Odpowiedz z cytatem]    
 
Nadawca
Data
  Odp: Pomocy! Co to za owad? [1] 17.04 20:27
 
Owady wylatywały ze stawu, więc bardzo możliwe ze mam do
czynienia z wodzieniami.
Czy sobie poradzę?
Pewnie w duzej mierze bedzie to zależalo od tego co mam w
pudelku. Dziś nie miałem. Ale jutro ... ;)
A jeśli po każdej takiej przygodzie, coś do pudełka przybędzie
to rosną szanse że w przyszłości sobie poradzę.
Jeszcze raz dziękuję za podpowiedź :)

 
  Odp: Pomocy! Co to za owad? [0] 17.04 20:34
 
Jeśli to był staw, w których jest trochę ryb, to raczej są to ochotki. Wodzienie w stanie larwalnym pływają w toni i
ryby im nie przepuszczą. Ochotki natomiast siedzą pochowane w dnie. Ryby im jednak nie przepuszczą, gdy tylko
ochotki się wychylą z dna, co się często zdarza. Ratują się dużą płodnością. Tak to w naturze bywa - im większa
jest presja drapieżnicza, tym większa płodność.
 
       


Copyright © flyfishing.pl 2002
wykonanie focus