|
Paweł,
Ja ciągle mam przed oczami tę Twoją głowatkę na ujściu Płytnicy. Przypomina mi to zdarzenia sprzed lat, gdy w
pierwszej połowie czerwca byłem w północnej Finlandii w okolicy jezior Inari. Tam dopiero było przedwiośnie - na
jeziorach przy brzegu był jeszcze lód, choć śniegu już nie było. Małe potoki niosły wodę o ok. 2-3 stopnie
cieplejszą, niż woda w jeziorze. Na ujściu potoków gromadziły się więc metrowe szczupaki z jeziora na tarło (ok.
5-10 kg). Też niezapomniany widok.
Pozdr. serd.
SC
|