f l y f i s h i n g . p l 2024.03.28
home | artykuły | forum | komis | galerie | katalog much | baza | guestbook | inne | sklep | szukaj
FORUM  WĘDKARSTWA  MUCHOWEGO
Email: Hasło:
Zaloguj automatycznie przy każdej wizycie:
Jeśli jeszcze się nie zarejestrowałeś: Załóż konto

Ostani post! Temat: Odp: Wilki, bobry - nawiązanie do poprzedniej dyskusji. Autor: S.R. Czas 2024-03-28 17:29:27.


poprzednia wiadomosc Odp: Filozofia „sztucznej muchy” : : nadesłane przez slawobb (postów: 431) dnia 2021-11-17 12:20:59 z 81.210.24.*
  Tworzenie skomplikowanych definicji sztucznej muchy i rozróżnianie „sztucznej przynęty” na „muchy” i „nie-muchy” nie ma sensu. Oczywiście za wyjątkiem zawodów czy własnego dobrego samopoczucia. Taki regulaminowy podział skutkuje tylko graniczeniem dostępu do łowisk „górskich”. Na potrzeby zawodów można uzgadniać regulaminy i próbować ujednolicać sposoby rywalizacji. Jednak czy ma to sens w łowieniu rekreacyjnym? Nie orientuje się, ale czy w trakcie polowania jest zakaz stosowania lunet do sztucera? Czy jeśli „coś” jest skuteczne to należy tego zakazać? Bo kiedyś tego nie było i jest to „niezgodne z tradycją”. Czy się nam podoba czy nie, to różnice pomiędzy metodą muchową a spiningową coraz bardziej się zacierają. Mam Kolegów, którzy łowią wyłącznie na spinning i wielokrotnie miałem okazję wysłuchać ich opinii, które pozwalają nieco inaczej spojrzeć na ten temat… Przykłady, proszę bardzo:
1. „Wam” wolno łowić na dwie przynęty a „nam” tylko na jedną!
2. „Wam” wolno łowić na wszystkich wodach górskich a do spinningu dopuszczone są nieliczne.
3. „Wy” możecie łowić cały rok i depczecie jesienią tarliska pstrągów pod pretekstem łowienia lipieni (których dawno tam już nie ma…) a „nam” w tym czasie zazwyczaj nie wolno tam łowić.
4. Czym jest szlachetniejsze „muchowanie” dwoma streamerami podanymi na lince z wolframową głowicą o ponadklasowym stopniu tonięcia od np. „spinningowania” jedną niedociążoną silikonową „larwą” nabitą na pojedynczy bezzadziorowy haczyk???
5. Co jest gorszego w spinningu, że się go zakazuje na tylu „górskich” wodach?
Trudno się z takim argumentami nie zgodzić. W spinningu ewolucja poszła znacznie dalej, wymyślono: twistery, tesery, koguty, plecionki!, łowienie z opadu!, łowienie wertykalne! stosuje się GPS-y, echosondy, „lajfskopy” - i nie słychać z tego powodu lamentu. Nikt nie robi problemu typu: żyłka czy plecionka i wprowadza np. zakaz łowienia z opadu. No może z trolingiem mają pewien problem…
Widać każdy ma swojego „parkinsona” ;) ;) ;)

  [Powrót do Forum] [Odpowiedz] [Odpowiedz z cytatem]    
 
Nadawca
Data
  Odp: Filozofia „sztucznej muchy” [8] 17.11 16:11
  Odp: Filozofia „sztucznej muchy” [6] 17.11 23:40
  Odp: Filozofia „sztucznej muchy” [1] 18.11 00:44
  Odp: Filozofia „sztucznej muchy” [0] 18.11 06:40
  Odp: Filozofia „sztucznej muchy” [3] 18.11 08:46
  Odp: Filozofia „sztucznej muchy” [2] 18.11 10:12
  Odp: Filozofia „sztucznej muchy” [1] 18.11 10:29
  Odp: Filozofia „sztucznej muchy” [0] 18.11 11:15
  Odp: Filozofia „sztucznej muchy” [0] 18.11 23:37
       


Copyright © flyfishing.pl 2002
wykonanie focus