Switch, to jak nazwa wskazuje nie jest DH.

Poczytaj ten wątek
http://www.fors.com.pl/forum-wedkarskie/21-testy-sprzetu-
wedkarskiego/112727-jaxon-monolith-switch-dobor-linek-
na-przykladzie-8
Druga sprawa to switch to oczywiście DH jeżeli rzucasz
obiema rękami. Switch był pomysłem na wędkę którą
można rzucać zarówno jedną jak i obiema rękami. w
Nigdy tym kijem nie łowiłem niestety, ale z podanego wątku
powinieneś coś wyciągnąć. Z tego co słyszałem to na
Morrum może to być za mało, ale może ktoś kto na Morrum
bywa się wypowie i wtedy będzie jaśniej. Generalnie,DH jest
bardzo wygodne i do wszelkich mokrych metod bardzo
polecam . Pozdrawiam, Praweł.

Aha i na Glowatke z nimfą i streamerami do 15 cm powinien
dać radę. Natomiast wieksze streamery to musley że będzie
trochę meczarni.

Za słaba.
Nieprzewidywalny chrust...jak nie ma wyboru to JMS min #9/10 + krotki skagit 480 pociągnie max 12' T14
Głowatka to tylko masa nie wojuje,ale na srebrne w Szwecji nie ma szans.
Żyłka przypon głowica rozbiegowka podkład.

Czyli dobrze rozumiem układ zestawu?

Żyłka np 0,35 do tego tip 3m t-14 następnie głowica potem runing i podkład?

Tak.
Na kamieniach FC zamiast żyłki...nawet 0,5.
Mój switch to Stinger G.Loomis 12'6''#9/10.
Głowice zależnie od potrzeb i umiejętności.:20-50 gram długości 19'-80'(6-25 mtr).

A proszę jeszcze o radę odnośnie tipow gdzie znaleźć jakieś na początek
budżetowe?

Używane linki tonące WF lub DT 8,9.... mają mocniejszy rdzeń .
Jak poszperasz na ebay to z używanym kołowrotkiem tanio kupisz.

Dabo,
pisz po ludzku - czyli łopatologicznie. Czytelnicy spoza dyskusji chcą się czegoś nauczyć. Sam stoję przed koniecznością kupna porządnego (ze średniej półki) dwuręcznego zestawu. A przede wszystkim nauczenia się rzutów dwuręcznych.
1) Planuję Skandynawię za rok, najdalej dwa i wszelka sensowna informacja jest cenna. Teksty w "Szt. Łow" na ten temat więcej niewiadomych tworzą iż wyjaśniają.
2) A może ktoś (Ty Dabo?) napisał by krótki wyjaśniający tekst (co i jak) z przykładowymi sprawdzonymi zestawami. [Ważne są dla początkujących w "dwuręczności" wyjaśnienia podstawowe (Switch, Skagit). Określenie granicznych parametrów kołowrotków (nie wiem czy mój kasetowy Orvis/BFR Turbine 9/10 się nadaje na Skandynawię, ma dość tandetny regulator hamulca), podanie przykładowego typu podkładu, marki rozbiegówki itp.]
3) Nie chodzi o reklamę pewnych firm, ale o podanie sprawdzonych elementów zestawu i ostrzeżenie o tym czego unikać przy zakupie.
4) Z zakupem wędziska sobie chyba poradzę - naciąłem się na chińszczyźnie (Flextec 11', #8/9 Aftm) jest pałowata, ale pozostaje mi komplet linek #9 na tym kasetowym BFR. Chodzi o podanie sprawdzonych elementów zestawu (który kołowrotek (Scierra, Greys, Bazlzer, DAM, EGO itp.) jest godny polecenia, który pokład wybrać, Jakiej firmy i o jakiej numeracji polylider itp
5) Też bym poczytał, które wędzisko ze średniej półki polecacie (znowu Scierra, Greys, Bazlzer, DAM, EGO itp). Kuba Standera pisał dobrze o którymś Jaxonie,,, Wiem że będzie to wędzisko 12 - 14 stóp, #9 AFTM. Czy muszę iść do rodbuildera?? Czy rynek dla średnioambitnego początkującego w dwuręcznych coś fajnego oferuje...???
Pozdrawiam.

Wymagania warto postawić Sobie...by pojawiła się satysfakcja z postępu.

Dzięki za uprzejmą i obszerną poradę.

Dalej nie rozumiesz.
Jedyne co można zmienić to Siebie dlatego warto ku Sobie kierować wymogi.

Dalej nie rozumiesz.
Jedyne co można zmienić to Siebie dlatego warto ku Sobie kierować wymogi.

Wymóg chwalipiętswa,autokreacji,teoretyzowania bez pokrycia w praktyce wydaje się być zrealizowany.Co na dabolenie powiedzą łososie ;solisz czy mrozisz?mirek

Też bym poczytał, które wędzisko ze średniej półki polecacie (znowu Scierra, Greys, Bazlzer, DAM, EGO itp).
Kuba Standera pisał dobrze o którymś Jaxonie,,, Wiem że będzie to wędzisko 12 - 14 stóp, #9 AFTM. Czy muszę
iść do rodbuildera?? Czy rynek dla średnioambitnego początkującego w dwuręcznych coś fajnego oferuje...???
Pozdrawiam.

Maciek nowy kij DH z tzw średniej półki to wydatek 1000 złotych +. Jednoczenie rynek na ten sprzęt w Polsce
jest bardzo mały. Z tego powodu jak ktoś chce sprzedać szybko używany sprzęt to musi zaoferować dużą
obniżkę względem nowego sprzętu. Nie jest to często, bo tak jak pisałem rynek płyciutki, ale warto śledzić
komis, jestem przekonany, że w ciągu miesiąca dwóch trafi się kij z górnej półki w cenie nowego ze średniej.
Zwłaszcza jak nie jesteś przywiązany do zakupu wersji travel, wielu ludzi wymienia teraz świetne 4 składy na
travel bo latają na ryby samolotem.

Shakespeare expedition lub następne wystarczy.
W bfr turbine hamulec da się usprawnić albo hamować krawędź szpuli.
Podstawą są rzuty z dowolnej strony z dowolną ręką prowadzącą z góry bądź kotwicząc: z wody lub powietrza
lekko albo ciężko.

Darku, głupie pytanie mi się nasuwa. Kiedy ostatnio złowiłeś jakąś rybę?

Wydaje mi się, że Darek pali, ale się nie zaciąga.

Pozory...
Przyjdzie czas to utrę nosa kpiarzom,'januszom'
J. Skow... nie palę.
Potrafię uwolnić endorfiny bez używek.
Poza żyłkową której nie uważam za metodę muchową (brak użycia linki)
pozostałe mam rozkminione tak jak budowę dowolych wędek i kołowrotków.
Przekładnia TP98 itd

Pozory...
Przyjdzie czas to utrę nosa kpiarzom,'januszom'
J. Skow... nie palę.
Potrafię uwolnić endorfiny bez używek.
Poza żyłkową której nie uważam za metodę muchową (brak użycia linki)
pozostałe mam rozkminione tak jak budowę dowolych wędek i kołowrotków.
Przekładnia TP98 itd
To była Darku bardziej odpowiedź na pytanie, czy mrozisz, czy solisz? Sposobem, który Tobie często wypominają
Domyślam się, że nie palisz. Ja też mam dużo rzeczy rozkminionych. Zrobię skutecznego woblera, uzbroję sobie
każdy blank. Nie muszę liczyć na pomoc fachowców. Pamiątka po czasach, kiedy sklepy były puste i musieliśmy
jakoś sobie radzić. TP 98 ma się świetnie, ale to była ciernista droga od sieczkobrzęku do rzeczy, która teraz
spełnia moje wymagania. Rozkminiony do najmniejszej śrubki. Jesteś spostrzegawczy, więc pewnie zauważyłeś,
że nie jestem zwolennikiem wyważania otwartych drzwi i zbędnej utraty czasu na sprawy, które sam dużo czasu
poświęciłem. Wiem, to piszę tak, że kompletnie zielony powinien zrozumieć. Życzę powodzenia w ucieraniu nosa.

Wczoraj: trzy sandacze co prawda z brzegu na główce przy La PLAYA-10g +3" i to castem z 5m...aktualnie
mucha na stołecznej mało wydajna,ale jak wyjdą do powierzchni to wrócę do słicza.
Zaraz pojadę ponownie...😃

Dwa drobne szczupaki na świeżo wynurkowane przynęty.
Jak mnie coś interesuje penetruje do dna...rozpoznaje i oczyszczam z wiszących żyłek/plecionek stanowiska
ryb.

Bfr turbine w kasecie mam 7-9 nadaje się
Szekspir ekspedyszyn 12'#8/9-6 też.
Temat porad jest tak rozległy ,że nie sposób udzielić bez nieporozumień.
Podstawa to.respekt do wiedzy i przekazującego.
Zwykle osoby, którym pomogłem się mszczą co powoduje ambicja,agresja i ignorancja jak wspomniany
J.Standera.

Witam.
Kamil ... użytkuję switch'e Jaxon Monolith #5/6; #7 i #8
Siódemki używam do łowienia wtedy gdy bardziej wieje i linkami 5/6 niewygodnie i słabo się wtedy rzuca, oraz do
połowu szczupaczków takie jakie są najczęściej u nas w kraju spotykane, czyli do ok. 60-70 cm. I to tylko na
wodach stojących. Jak wybieram się na te same szczupaki ale na rzekę to już biorę #8.
Jak bym chciał połowić większe rybki (szczupadła 80 cm i więcej) na wodzie stojącej, tudzież pomiotać większymi
muszyskami to ósemka też będzie na pewno lepsza i wygodniejsza.
Raz byłem z tym kijem na Sanie spróbować złowić głowatkę. Bardzo przyzwoicie dało się w sanowym nurcie
prowadzić spore muchy i nimi rzucać. Siódemką mógłbym sobie "pogwizdać" tylko w tamtych warunkach. Jest
spora różnica w mocy obydwu kjów.
Oczywiście jestem żadnym specjalistą od łowienia głowacic, tylko charakter tych kijków chciałem oddać.
Pozdrawiam.

Wiam.
MaciekM ... używam też kijka o którym wspomniałeś, czyli Flextec Carbon CDX66 11'#8/9. I pomimo jakiejś tam
jednej negatywnej opini, którą przeczytałem tu na forum, dla mnie nie jest to wcale zły kijek. Uważam nawet że
jest to bardzo interesujący kijek stanowiący połączenie wędki jednoręcznej i dwuręcznej, nie mający swego innego
odpowiednika, nawet w wyższej półce cenowej. Kupiłem go z myślą o jednoręcznym szczupakowaniu z brzegu na
zaporówce. I do brodzenia w trzcinach jest jak najbardziej OK. Mam ciekawy model kołowrotka doniego - Airflo
CST #6-9, kóryma przesuniętą stopkę i możliwość wyważaniaw przód gdy łowi się DH jak i w tył, gdy używa się
kija jako SH.
Niestety nie miałem okazji mieć w rękach tego modelu wędki z serii CRX. Więcnie powiemczym się różnią.
Nie czarujmy się za około 200-300 zł i dla początkującego wędkarza DH, takie kije jak rzeczone Monolithy czy
właśnie taki Flextec to całkiem dobra rzecz. Wręcz reweleacyjna. A napewno dużo lepsza niż ładowanie się w kija
za grube tysiące złotych i w razie stwierdzenia że DH jednak to nie to o czym się myślalo, wtopa na dzień dobry
połowy wartości takiej wędki przy sprzedaży na rynku wtórnym.
Tylko nikt z osób, które tak wtopiły z DH nie chce się do tego przyznać i dalej pierdolą o wyższości sprzętu
markowego.
A jak DH przypasi to w naturalny sposób człowiek przechodzi po pierwszym, drugim czy trzecim sezonie na sprzęt
lepszy, ładniejszy i droższy bo markowy - naturalna kolej rzeczy gdy chce się łowić lepiej i przyjemniej.
Pozdrawiam.

Forest,
dzięki za info. zobaczę ten kołowrotek. Mój Flextec (teraz nie mam go pod ręką) jest - pamiętam, że wybierałem z dwu modeli o różnej symbolice literowej - sztywniejszy. Stad jego "pałowatość" próbowałem nim łowić na niedużych rzekach szczupaki. Przy klasycznym rzucie przerzucał ledwo pod drugi brzeg... Niestety jeszcze nie trenowałem nim DH. Zobaczę czy go zostawić.

Flextec jest jaki jest niewiele można w nim zmienić,za to rękę i myśl które go prowadzą można
zmienić i to w olbrzymim stopniu.Rozbież podanie na składowe elementy i udoskonal po kolei.
Miłej zabawy.

Witam.
Masz brązowy czy czarny kijek ?
Pozdrawiam.
PS. Tego kręćka już nie kupisz. To wypust sprzed ok. 10 lat

Kupi na gumtree lub ebay.co.uk wystarczy obserwować,a zmodyfikować dokręcaną stopkę można w wielu
kołowrotkach-u ślusarza zamówić adapter lub samemu dorobić.
Flexteki 11' są całkiem ok, tylko do innego zastosowania jednoręcznie:jeziora znad głowy,rzeki z dociągniętej
kotwicy.Oburącz nie zwiększa zasięgu.
Małe różnice cdx,crx,powertec,springcreek...
Nie potępiam też JMS tylko wyjaśniam przeznaczenie:
5/6 to lipień na bystrej wodzie,
7 i 8 pstrągi,9/10 dopiero ciut mocy.
Podobnie jak flexy moc jednoręcznych dlatego i dobór linek adekwatny...
zero wspólnego DH.

Witam.
No dokładnie w sedno.
Jedną rzecz tylko jeszcze od siebie dodam w temacie jednoręcznych długich (10'-12') kijów.
Mam ich trochę z taniego segmentu i lubię nimi łowić. W większości przypadków w klasie #7 lub #7/8 bardzo
ładnie współpracują z naszą jedną ręką. Wcale nie męczą jak mówi obiegowa opinia.
Ale kijki #8 i #8/9 to już warto żeby miały jednak ten przedłużony uchwyt dolny, służący do operowania nimi
oburącz. Tak jak to jest we Flextec'ach
Nie dla tego by miotać nimi na większe odległości, tylko właśnie po to żeby można było nimi w razie potrzeby
wygodnie, lekko i bez większego wysiłku użyć ich tak jako wędki DH.
Pozdrawiam.

Tylko sprecyzuj co masz na myśli pisząc#8/9 DH:
podanie oburącz znad głowy (całkiem popularne także dyscyplina rzutowa) czy zakotwiczone?!

Jestem poza. Napiszę za kilka dni. Pozdrawiam

Przepraszam za tyle pytań jednak jestem zielony w dh.


A ja mogę zapytać? Ile lat łowisz na muchę? W jakim stopniu masz opanowane posługiwanie się sprzętem SH?

Witam chciałbym zapytać o tego switcha, czy jego moc będzie odpowiednia do polowu głowacicy na Sanie?
Prosiłbym również informacje czy glowica skagit 480 grain będzie ok?
Kolejne moje pytanie to running line łączy się glowica a następnie żyłka czy o czymś zapomniałem.
Kolejne pytanie to czy można by uzyc tego kija do spróbowania mówienia łososia w szwecji?
Jeśli tak to czy na łososia wystarczy jedna glowica pływającą?
Przepraszam za tyle pytań jednak jestem zielony w dh.


Ta seria to chrust nie warty złotówki - niestety też się naciąłem a kij pękł przy lifcie podczas treningu.
Nie odważyłbym się go wziąć na głowę o łososiach nie wspominając.
W tym roku w całej Skandynawii była niska woda przed większość sezonu ale nawet wtedy taki switch przeważnie
będzie za delikatny.
Temat np. głowic, który poruszyłeś jest generalnie bardzo obszerny i rekomendują spotkanie się z kimś kto ma
doświadczenie w DH aby Ci doradził - inaczej stracisz pieniądze i nerwy. Dla większości kijów optymalne okno
wagowe to ok 2 gr więc właściwe dobranie głowicy jest krytyczne.

Zadzwoń 502 721 559 w godz od 10.00 do 18.00 w dni powszednie. To mój telefon, lub na firmowy
Vision. Postaram się odpowiedzieć na nurtujące Cię pytania. Łatwiej telefonicznie, niż gdybym miał pisać
elaboraty na temat dwuręcznej muchówki.