Robisz jakieś badania naukowe na ten temat czy po co ci to ? Przecież takich wędęk jest ogrom. Kolega napisał o scott g potwierdzam mam takiego do suchej muchy uważam że lepszej wędki kupić nie mogłem, jeśli szukasz tego czegoś co przyniesie ci radość.

Nie robię badań naukowych, natomiast z bezsensownych opisów
producentów nie da się wydobyć informacji o tym jak kolejno
posortowane są kije wg miękkości, najważniejszego obok klasy i
długości parametru wędki muchowej - mniej istotnego chyba niż
kolor lakieru.

Nie robię badań naukowych, natomiast z bezsensownych opisów
producentów nie da się wydobyć informacji o tym jak kolejno
posortowane są kije wg miękkości, najważniejszego obok klasy i
długości parametru wędki muchowej - mniej istotnego chyba niż
kolor lakieru.

Napisz swoje spostrzeżenia do producentów - bo na forach co uzyskasz, to tylko własne odczucia i co
to da ?? w ogóle to coś wnosi - tylko że istniejesz ? śmiech

kij im starszy tym robi się coraz miększy...

Krzysiu korzystaj puki masz jeszcze kij x-fast...

może i x-fast
pytanie, czy nie odparzony od gumowych gaci



kij im starszy tym robi się coraz miększy...

Krzysiu korzystaj puki masz jeszcze kij x-fast...

"... natomiast z bezsensownych opisów producentów nie da się wydobyć informacji o tym jak kolejno
posortowane są kije wg miękkości, najważniejszego obok klasy i długości parametru wędki muchowej -
mniej istotnego chyba niż kolor lakieru."

Gorszą rzeczą w ówczesnych kijach jest szukanie min wagi, pracującej szczytówki i sztywniejszego
("szybszego") dolnika. Papierowe ścianki szczytówek. Do tego lipny materiał i ... czym to skutkuje,
chyba wiesz. Im nowsze modele tym gorzej i pryskają jak skorupka jajka. O przelotkach nie wspomnę
bo można je zmienić na starcie chcąc używać dobrych sznurów.

Tyle razy ci pisałem i nie tylko ja, szukasz taniego kija to kup kij z lat 1990-2000r. Z droższych
ówczesnych, kije z mięsistymi blankami, niekoniecznie lekkie ale pewne (np. T&T).

Radość mi przyniesie 4 częściowy kij o rękojeści full wells, którego w serii Scott G nie ma, o głębokiej i wolnej akcji
oraz ERN 6.5 - to byłby ideał, najlepiej o długości 9'6".

Poza tym wędki z półki Scotta G to dopiero za 2 lata, jak będę na czysto. Teraz tylko takie do 5 stówek, tyle co
nazbieram z zaskórniaków i niepalenia fajek.

No i co z tego, że dostaniesz opisy kilkunastu modeli z kilkunastu wytwórni, które po pierwsze spełniają te jasne
postawione warunki. A po drugie zdaniem ich użytkowników każdy centymetr takiego wędziska będzie odpowiadał
temu, czego szukasz? Przecież potraktujesz to jako subiektywne zdanie i jestem przekonany, że bez wzięcia do
ręki, zabrania nad wodę i tak nie podejmiesz decyzji o zakupie. Twoje szanse na znalezienie ideału są praktycznie
zerowe także z tego powodu, że łowisz w wodach, gdzie spotkanie wędkarza z takim ideałem jest raczej
niemożliwe. A na pozostałych łowiskach bardzo bliskie zeru. Z przyczyn dla większości dość oczywistych. Czyli to
tylko kolejna nic nie warta zabawa w wykonaniu K. Dmyszewicza.

Jachu, mnie cieszy wędkarstwo muchowe i pokonuję 50 km na rowerku, żeby widzieć fajne scenki przyrodnicze
nad wodą. Jak się wypaliłeś i mówisz o sobie, co zauważył Dabo, że każdy pisze o sobie - to zakończ tą swoją nic
niewartą zabawę w wędkarstwo muchowe, sprzedaj zabawki i już.

Jachu, mnie cieszy wędkarstwo muchowe i pokonuję 50 km na rowerku, żeby widzieć fajne scenki
przyrodnicze
nad wodą. Jak się wypaliłeś i mówisz o sobie, co zauważył Dabo, że każdy pisze o sobie - to zakończ tą swoją nic
niewartą zabawę w wędkarstwo muchowe, sprzedaj zabawki i już.

A czy ktoś, kto ma i łowi wolną klejonką, ale też bez oporu sięga po szybki grafit, a musisz wiedzieć, że są tu tacy,
kierują się czymś innym? Cieszą się wędkarstwem muchowym i możliwością zobaczenia tego, czego nie zobaczą
siedząc w domu. To Ty masz problem, bo coś sobie znowu ubzdurałeś. Dobrze wiesz, że takiej wędki raczej w
seryjnej produkcji nie ma i nie będzie. Często przypominasz o swoim bogatym doświadczeniu i znajomości
dziesiątek wędzisk. Spotkałeś kiedyś taką? Nie? To może dabo, który miał ich w ręku więcej spotkał taką? Coś
koledze podpowiedział? Już Ci kiedyś pisałem. Takie wędki były, czasami bywają w sprzedaży, raczej dzisiaj już
nie w postaci gołego blanku. Niestety wszystkie praktycznie jako dwu składy. Przeróbka na cztery części,
zwłaszcza gdy były łączone spigotem, nie stanowi wielkiego problemu. To jest do zrobienia bez utraty właściwości
blanku. Nie podjąłeś tematu. Opcja druga-mogę podpowiedzieć, kto jest w stanie zrobić taki blank od podstaw, i
zgodnie z podanymi założeniami. Tego też się nie podejmiesz. Jaki z tego wszystkiego płynie wniosek? Wrzuta i
nic więcej.
Tylko proszę nie podpowiadaj mi, co mam zrobić z moim wędkarstwem muchowym. Jesteś chyba ostatnią osobą,
którą mógłbym pytać o zdanie i radę w tej sprawie.

Wolę rozmawiać z Forestem Naturą, bo jest kulturalny i otwarty i nade wszystko nie jest gburowaty. Gada na luzie,
nie ma on na celu udowodnić, że jest najbardziej zajebisty i to mi odpowiada. Do mnie już nic nie gadaj, bo jesteś
nieprzyjemnym człowiekiem. Żegnam

Nie rozśmieszaj mnie chłopcze. Typowy przerost formy nad treścią. Twoja cała wiedza to wyczytane i klepane -
stożek, profil i nic więcej. Zero. O całej reszcie nawet nie chce mi się pisać. Nie ma potrzeby sięgać daleko,
wystarczy przeczytać to, co tu wczoraj napisałeś. Popisuj się dalej .

Radość mi przyniesie 4 częściowy kij o rękojeści full wells, którego w serii Scott G nie ma, o
głębokiej i wolnej akcji
oraz ERN 6.5 - to byłby ideał, najlepiej o długości 9'6".

Poza tym wędki z półki Scotta G to dopiero za 2 lata, jak będę na czysto. Teraz tylko takie do 5 stówek,
tyle co
nazbieram z zaskórniaków i niepalenia fajek.


Tak jak pisał @jachu : " Takie wędki były, czasami bywają w sprzedaży, raczej dzisiaj już
nie w postaci gołego blanku. Niestety wszystkie praktycznie jako dwu składy. Przeróbka na cztery
części, zwłaszcza gdy były łączone spigotem, nie stanowi wielkiego problemu. To jest do zrobienia bez
utraty właściwości blanku."

Myślę że może Whisker jakiś by się znalazł. gdyby był za długi to przyciąć, "well"-sa sobie zrobić i
wszystko tak jak chcesz. na pewno podobne parametry miały stare Balzer, Abu Gacia, Cortland
Diamondback. Ogólnie większość starych badyli. Nawet DAM z opisem Spey miał podobną akcje ale
jakie długości oferowali nie mam pojęcia. Na pewno dla większości firm w tamtych czasach ktoś
sprzedawał blanki a oni zbroili je pod własne spojrzenie i koszty.

To jest najprostsza droga żeby mieć to co szukasz choć bez przeglądnięcia (czyt. kupienia za grosze,
sprawdzenia i ewent odsprzedania za te same grosze) nie kupisz tak z głowy. A gadanie,
podpowiadanie czy rady, każdy ma swoje spojrzenie jak i wrażenia tworzące późniejszą opinie.

Witam.
Trout ... he he ... poluję na Whisker'y od niemal dwóch lat. Jak dotąd nie udło mi się kupić. Jeżeli są w stanie jaki
mnie interesuje, to cena kosmiczna no i problem, albo kolejny kosmos cenowy z wysyłką dwuskładu. Ale poluję
dalej ...
Z tego powodu Shimano się zainteresowałem - paradoksalnie można trafić dużo taniej niż Daiwę, co jest
odwrotnością pozostałych metod wędkarskich. Też znakomite kije w starszych seriach.
Pozdrawiam.

Zgadza się. Przy Shimano ceny się śmieszne. Czasami ok 100PLN
Są tu czasami w Komisie stare ciekawe kije w cenach poniżej "100"-wki ale zazwyczaj nawet nimi niikt się nie
interesuje. Oczywiście dwusklady.

Lekko ponad 10' Daiwa Amorphous Whisker 7/9 interesuje Cię? Dwuskład oczywista.

Cena? W 400PLN się zmieścisz.

Nie, 4 skład, współcześni producenci muszą zmienić miękkość muchówek pod wielu użytkowników na świecie,
którzy łowią na mokrą muchę w rzekach.

Miękkie muchówki są (były). Kolejny stary patyk to Shimano Perfection Fly. Długości 9' 9" i 10'6" w klasach 6-8
czy 7-9. Kupować i używać do czego tam chcesz.
W tak tanich seriach niestety nikomu nie chce się wchodzić w koszty w 4-skł. Do tego będzie zapewne mizerna
sprzedaż i odpowiedz sam sobie dodaj.
Pisałem, każdy kto chce mieć za grosze 4-skł. niech sobie przetnie na pół 2-skl. i będzie miał to co chce.
Aaaaaa. Gdybys szukał "miękkich" wędek, w sensie głęboko pracujących to szukaj modeli takich gdzie
zawartość grafitu była niska. Im mniej grafitu tym masz pewniejszą akcje typu szkło.