f l y f i s h i n g . p l 2024.06.16
home | artykuły | forum | komis | galerie | katalog much | baza | guestbook | inne | sklep | szukaj
FORUM  WĘDKARSTWA  MUCHOWEGO
Email: Hasło:
Zaloguj automatycznie przy każdej wizycie:
Jeśli jeszcze się nie zarejestrowałeś: Załóż konto

Ostani post! Temat: Odp: Muchy powierzchniowe . Autor: Wojtek1. Czas 2024-06-16 12:38:07.


poprzednia wiadomosc Odp: Zastanawiam się komu współczuć ? : : nadesłane przez LSD (postów: 1337) dnia 2009-02-05 19:41:30 z *.neoplus.adsl.tpnet.pl
  Ruki niestety nie masz racji w swych teoriach.
Poczytaj Ptaki Polski Tomiałojcia. Kormoran nawiedzał podkarpacie od zawsze.
Pod Strzyżowem obserwowano w XIX w. nawet kormorana małego.
W ekologii jest dokładnie opisana zależność pomiędzy drapieżcą a ofiarą. Poczytaj. Kormorany pełnią też rolę sanitarną, dbając o zdrowie ryb.
Tysiące lat nie było w przyrodzie problemu. Powstał dopiero gdy powstało PZW.
Zobacz prywatni rybacy: Wilk i Jeleński nie nawołują do niszczenia przyrody w ich naturalnym środowisku. Robi to tylko PZW, które ma zapisane w statucie dbanie o przyrodę.
Dziękuję za takich społeczników.
Zobacz na skandynawów. Tam nikt nie woła o niszczenie ptaków. budując most przez Bałtyk wybudowali nawet sztuczną wyspę aby naturalną pozostawić kormoranom do wypoczynku w czasie migracji. Życzę Ruki dystansu do zapędów niszczenia Polskiej Przyrody. Problem kormoranów ma przykryć złą gospodarkę rybacką. Każdy pretekst dobry.

  [Powrót do Forum] [Odpowiedz] [Odpowiedz z cytatem]    
 
Nadawca
Data
  Odp: Zastanawiam się komu współczuć ? [0] 05.02 19:50
 
Oczywiście nawet zbyt obfitemu rozmnażaniu się kormoranów winne jest PZW..i w szczególności pewnie okręg Krosno...
Za kryzys gospodarczy kto odpowiada?
PZW !

Litości!

 
  Odp: Zastanawiam się komu współczuć ? [2] 05.02 19:51
 
Ruki niestety nie masz racji w swych teoriach.
Poczytaj Ptaki Polski Tomiałojcia. Kormoran nawiedzał podkarpacie od zawsze.
Pod Strzyżowem obserwowano w XIX w. nawet kormorana małego.
W ekologii jest dokładnie opisana zależność pomiędzy drapieżcą a ofiarą. Poczytaj. Kormorany pełnią też rolę sanitarną, dbając o zdrowie ryb.
Tysiące lat nie było w przyrodzie problemu. Powstał dopiero gdy powstało PZW.
Zobacz prywatni rybacy: Wilk i Jeleński nie nawołują do niszczenia przyrody w ich naturalnym środowisku. Robi to tylko PZW, które ma zapisane w statucie dbanie o przyrodę.
Dziękuję za takich społeczników.
Zobacz na skandynawów. Tam nikt nie woła o niszczenie ptaków. budując most przez Bałtyk wybudowali nawet sztuczną wyspę aby naturalną pozostawić kormoranom do wypoczynku w czasie migracji. Życzę Ruki dystansu do zapędów niszczenia Polskiej Przyrody. Problem kormoranów ma przykryć złą gospodarkę rybacką. Każdy pretekst dobry.

Oto co pisze Rybak Wilk
Kormorany.
W bieżącym tygodniu prowadzimy odstraszanie i odstrzał kormorana czarnego. W ciągu ostatnich dwóch dni odstrzeliliśmy 12 sztuk kormoranów. Ptaki żerują na odcinku nizinnym. Działania ochronne prowadzone przez nas są uważamy za skuteczne i oceniamy, że straty spowodowane obecnością kormoranów nie będą na zbyt wysokim poziomie. Taka ocena sytuacji wynika z faktu, że rzeka jest codziennie monitorowana, w przypadku pojawienia się ptaków natychmiast zostają odstraszane czy jest prowadzony odstrzał. Do ochrony zasobów zaangażowane jest kilka osób i posiadamy wszelkie środki techniczne – jak i prawne (stosowne zezwolenia) aby taką ochronę prowadzić. Jednak widząc spustoszenie jakie jest w stanie wyrządzić małe stado w niewielkiej rzece w ciągu paru minut, uważam gdybyśmy zaniechali ochrony, ptaki były by w stanie wyczyścić rzekę do „kości”. Z uwagi jednak, że obecnie problem kormoranów dotyczy większości górskich rzek południowej Polski – choć głośno się o tym nie mówi, a rzeki te w większości nie są chronione. Uważamy że potrzeba tu rozwiązań systemowych, bo przepłoszenie kormoranów z nad Wisły powoduje, ze przeniosą się na inny akwen na którym dokonają spustoszenia. Problem kormoranów jest o tyle istotny, że ptaki te naturalnie nigdy nie występowały w rejonach południowej Polski, a tym samym przyroda nie jest w najmniejszym stopniu przygotowana na zderzenie się z tak skutecznym zabójcą ryb jakim jest kormoran czarny.
 
  Odp: Zastanawiam się komu współczuć ? [1] 05.02 20:03
 
A to przepraszam. Nie znałem tych poglądów i czynów. To jakaś epidemia.
Proponuję jeszcze zacząć strzelać rybołowa i bielika. Największe jednak spustoszenia czynią wędkarze. Może ich też eliminować? Tylko gdzie zajdziemy.
pozdrawiam
Leszek
 
  Odp: Zastanawiam się komu współczuć ? [0] 05.02 22:10
 
aleś chłopie nawiedzony ;/
fuck
 
  Odp: Zastanawiam się komu współczuć ? [0] 05.02 20:45
 
Leszku, tak więc wszystkie kraje narzekające na stada kormoranów plądrujące rzeki górskie mają złą gospodarkę rybacką? Tam nie ma PZW, które działa zabójczo na rzeki i . W ekologii dobrze znanym prawem jest prawo, że jeśli nie ma współczynnika hamującego rozwój populacji rozwija się ona anormalnie, często ponad możliwości środowiska w którym w danej chwili zamieszkuje. Kormorany mają ten komfort, że jak wyżrą ryby w jednej rzece to mogą przelecieć na drugą i brak pokarmu ich teoretycznie nie ogranicza. Po drugie, przy takim zagęszczeniu ryb niknie opcja sanitarna, no chyba, że martwa ryba to też zdrowa ryba. Ale to w krainie wiecznie majówką i kiełżem płynącą.
Nie czytałem tej książki, ale zapewne te "naloty" nie następowały co roku i nie miały tak dużego obszaru "działania". Ale i tak to były odwiedziny, a nie pierwotne środowisko.
Daleko mi jest do niszczenia polskiej przyrody, w przeciwieństwie do kormoranów niszczących ichtiofaunę wielu rzek.
W dbanie o przyrodę wchodzi też regulacja populacji gatunków nadmiernie ekspansywnych, które zaburzają równowagę i tak już rozregulowanego środowiska.
 
  Odp: Zastanawiam się komu współczuć ? [4] 05.02 20:58
 
Mały człowieczku,
gratuluję sięgnięcia do klasyki polskiej ornitologii, proponuję zajrzeć w takim razie do dwutomowego jeszcze ciekawszego opracowania, " Ptaków Ziem Polskich" prof. Jana Sokołowskiego w takim razie. Zapoznanie się z treścią i stanem populacji różnych gatunków-w tym i kormorana i... na koniec do NAJNOWSZEGO opracowania odnoszącego się do polskiej awifauny (również dwa tomy) "Ptaki Polski" Andrzeja Kruszewicza. Ja jakoś NIGDZIE tam nie widzę na mapach zaznaczonego Podkarpacia jako miejsca lęgowego kormoranów (ani zwyczajnych, ani małych ani tym bardziej czubatych). Zerknij też do "Ptaków Europy i obszaru śródziemnomorskiego" - tylko mapy rozmieszczenia. Więcej nie musisz.
cyt. za ostatnim z autorów:
"Ostatnio obserwuje się jednak ekspansję tego gatunku w głąb kraju. Zdarza się nawet, że kormorany próbują zimować na niezamarzających odcinkach dużych rzek lub zbiornikach zaporowych."
"Nadal jednak najliczniejsze i największe kolonie lęgowe są rozmieszczone na wybrzeżu i na Mazurach"
"W koloniach lęgowych kormorany pojawiają się w drugiej połowie marca."

A co do kormorana małego, to cóż - ROKROCZNIE jest notowany u nas w kraju. Jesienią mieliśmy okazję je obserwować na zbiorniku Kuźnica Warężyńska koło Siewierza. 4 sztuki.
Czapla biała od kilkunastu lat się u nas gnieździ. A u Tomiałojcia i Sokołowskiego pojawiała się jako rzadki gość. Podobnie z pliszką cytrynową ...

Masz zdecydowanie STARE i NIERZETELNE informacje... jak zwykle... niestety...

Zajmij się może uprawą marchewki - mniej nerwowe zajęcie (chociaż może nie koniecznie, mogą Twoje ewentualne zbiory podgryzać nornice, a grządki niszczyć krety).
I PRZESTAŃ PISAĆ BZDURY, albo udzielać się w dyskusjach, na tematy, o których masz tylko blade lub nie masz żadnego pojęcia.

Wodom cześć!
Jędrek
 
  Odp: Zastanawiam się komu współczuć ? [3] 05.02 21:21
 
Czaple białe i nadobne obserwowałem w 1977 r. na jeziorze Wytyckim i zamieściłem w swej pracy dającej podwaliny pod Poleski Park Narodowy. Jedną zastrzeloną przez kłusownika preparowałem dla muzeum UMCS. Teraz występują na Sanie regularnie. Usiłujesz Tomiałojciowi najwybitniejszemu naszemu ornitologowi przeciwstawić poczciwego leśnika z Poznania Sokołowskiego. Sokołowski był dobrym popularyzatorem wiedzy o ptakach do lat sześćdziesiątych, ale nie badaczem migracji ptaków. Jak piszesz o migracjąch to zapomniałeś o Przemku Busse.
Jak piszemy o dawnych ornitologach to powinieneś napisać o Taczanowskim. Niestety nie znasz. Można mnożyć przykłady złej Twej wiedzy.
Ruki kormoran aby żyć musi zjadać ptaki bo zginie z zimna. Ty jak jesteś głodny to możesz jeść schabowe lub wołowinę lub bigos. Historia zna wiele przypadków głupiego postępowania ludzi wobec zwierząt. Jak kormoran zje wszystkie ryby to wyginie gatunek. Nigdy nie wyniszcza kormoran wszystkich ryb. Woli się przemieścić. Bo szukanie pokarmu też wymaga energii.
 
  Odp: Zastanawiam się komu współczuć ? [0] 05.02 22:15
 
no tak...kornik drukarz też nie wyniszczy wszystkich świerków bo zdechnie z głodu? Bo wyginie populacja? bzdura, jakoś żre i pierd..li publikacje naukowe !
 
  Odp: Zastanawiam się komu współczuć ? [0] 05.02 22:20
 
A kuku... nie udało się:
Taczanowski jako ostatni odnotował gniazdo sępa płowego na naszych ziemiach, w Pieninach (w googlach tego nie ma) . Pod koniec XIX wieku! Tylko co to ma do rzeczy? Czyt. czyli do dyskusji o kormoranach?
Naucz się czytać , uwaga trudne słowo, ze ZROZUMIENIEM. Ja nigdzie nie napisałem o migracjach.

Po raz kolejny napiszę: Masz zdecydowanie STARE i NIERZETELNE informacje... jak zwykle... niestety... ale jak się czyta autorów opisujących rzeczywistość sto lat temu, to wszystko tłumaczy...

A całe to Twoje pisanie jest na zasadzie: - O, pierdnął! - Nie, to nie ja...

Wodom cześć!
Jędrek
 
  Odp: Zastanawiam się komu współczuć ? [0] 07.02 12:40
 
Oj chłopie z Tobą jest gorzej niż myślałem, niedobrze, masz niedobór jakis witamin w organiżmie czy po prostu znowu lekarz zrobił cię w jajo z tabletami? cała moja rodzina modli się o Ciebie bo najprawdopodobniej nie zdajesz sobie sprawy z tego co Ty człowieku wypisujesz a najgorsze jest to , że żadne argumenty nie są w stanie Cię przekonać, zabrnąłeś tak daleko że teraz nie masz odwagi przeprosić za swój mózg który coraz częściej odmawia Ci posłuszeństwa, obawiam się , że to się jeszcze pogorszy. Na psychozę maniakalno-depresyjną w naszym kraju nikt Ci nie pomoże, przykro mi, dam na tacę abyś zdrowiał
 
  Odp: Zastanawiam się komu współczuć ? [0] 05.02 22:08
 
Co za bzdura...mieszkam na podbeskidziu od dziecka jakieś 35 lat i od 5 roku moim ulubionym zajęciem było obcowanie z wodą i lasem, nigdy nie widziałem kormoranów, nie widział ich mój ojczym stary góral oraz jego ojciec!!
Kormoran nie ma naturalnych wrogów wcale! więc gdzie tu równowaga?? Jak możesz pisac ,że to jest normalne i działacze PZW poruszają temat by przykryć swą niegospodarność i fatalny stan wód (rybności) Chyba nawet żaden z działaczy tego nie czyta.
Ja jeżdżę na Słowację na ryby i cieszę się ,że tam jest w miarę normalny zarząd organizacji wędkarskiej Rybarsky Zvaz ,który doprowadził do masowych odstrzałów tego ptaka! ale cóż wyniosły się do nas...
Tak było na Słowacji do czasów odstrzałów masowych
http://www.srzruzomberok.sk/index.php?show=918

polecam kormorany 2005 i 2006

No ale na szczęście walą je na potęgę!!!
Jak nie chcesz by do nich strzelano...polecam hodowlę orłów zmodyfikowanych genetycznie (no by zarły tylko kormorana)
 
  Odp: Zastanawiam się komu współczuć ? [0] 06.02 14:39
 

Poczytaj Ptaki Polski Tomiałojcia. Kormoran nawiedzał podkarpacie od zawsze.


Co racja to racja. Podobnie dżuma i cholera. Też nawiedzały Europę od zawsze i nowoczesna medycyna dokonała zbrodni na ludzkości odmawiając tym chorobom pełnienia roli sanitarnej w populacji ludzkiej.

Pozdrawiam
 
       


Copyright © flyfishing.pl 2002
wykonanie focus