f l y f i s h i n g . p l 2024.05.14
home | artykuły | forum | komis | galerie | katalog much | baza | guestbook | inne | sklep | szukaj
FORUM  WĘDKARSTWA  MUCHOWEGO
Email: Hasło:
Zaloguj automatycznie przy każdej wizycie:
Jeśli jeszcze się nie zarejestrowałeś: Załóż konto

Ostani post! Temat: Odp: A teraz niech SF i pan D. pocałują misia w d... czyli.... Autor: mart123. Czas 2024-05-14 08:19:16.


poprzednia wiadomosc Odp: Tak, tak ... wszystkiemu winna jest mucha : : nadesłane przez huba (postów: 3539) dnia 2014-09-24 11:42:18 z *.ssp.dialog.net.pl
  Zauważ skale problemu kłusownictwa w PL i w UK-przepaść.Wędkowalem przez kilka
sezonów w Anglii i Walii i nie bylem ANI RAZU kontrolowany,a jednak na brak ryb nie
narzekalem.Problem tkwi w mentalności wedkujących i rzeczywiście Angol po rybę jedzie na
łowisko put@take albo do marketu.U nas,niestety,jedyny opłacalny kierunek pozyskania rybiego
białka prowadzi nad rzekę czy jezioro.Ale być może,przywolany przez Ciebie aparat kontrolny z
Wysp poradziłby sobie z kłusowniczą zarazą w PL,choć mentalność pewnie bedzie żyć tak
długo jak pokolenie ją karmiące.
  [Powrót do Forum] [Odpowiedz] [Odpowiedz z cytatem]    
 
Nadawca
Data
  Odp: Tak, tak ... wszystkiemu winna jest mucha [2] 24.09 16:58
 
Zauważ skale problemu kłusownictwa w PL i w UK-przepaść.Wędkowalem przez kilka
sezonów w Anglii i Walii i nie bylem ANI RAZU kontrolowany,a jednak na brak ryb nie
narzekalem.Problem tkwi w mentalności wedkujących i rzeczywiście Angol po rybę jedzie na
łowisko put@take albo do marketu.U nas,niestety,jedyny opłacalny kierunek pozyskania rybiego
białka prowadzi nad rzekę czy jezioro.Ale być może,przywolany przez Ciebie aparat kontrolny z
Wysp poradziłby sobie z kłusowniczą zarazą w PL,choć mentalność pewnie bedzie żyć tak
długo jak pokolenie ją karmiące.


Glowna roznica miedzy UK a Polska to to ze w UK sa konkretne kary za klusownictwo.
Poza tym EA jest oskarzycielem z urzedu., a klub w ktorym klusowano wystepuje jedynie w roli swiadka. i moze dodac do tego wartosc szkod z powodztwa cywilnego.
Np. za lowienie w rzekach chronionych podczas ciagu tarlowego troci i lososia mozna dostac do £ 2500 grzywny, czyli sredna miesieczna wyplata.
 
  Odp: Tak, tak ... wszystkiemu winna jest mucha [1] 24.09 17:31
 
Jasne,zgadza się to,o czym piszesz.Dotkliwe kary to jest rozwiazanie,natomiast mentalność
większości to jest plaga i przykro mi to mówic,ale pewna grupa musi odejść do krainy
wiecznych łowów bo prędzej sie doczekamy tego niz skutecznej ochrony wód.Jakiż trzeba
miec tupet,albo parcie na miesko by sobie na wodzie gorskiej,z dopuszczonym spinningiem lub
mucha łowic robaczkiem na wypuszczance.A to jest u nas norma.Czy taka norma istnieje w
UK?Pewnie tak,ale nosi znamiona Polskiej Normy
 
  Odp: Tak, tak ... wszystkiemu winna jest mucha [0] 24.09 17:49
 
Gangreną polskiego wędkarstwa jest również wyniesione z komuny kolesiostwo, które kłębi się po różnych okręgach na styku: zawody-pieniądze-zarybienia. Na tych okręgach żerują różnego rodzaju cwaniaczki, mający dostęp do zasobów wytworzonych przez niczego nie wiedzących płatnikach składek. Mnie ojciec nauczył, żeby nie być donosicielem, więc nie powiem kto, co, gdzie i kiedy, ale sytuacje takie budzą duży niesmak. Odnosi się czasem wrażenie, że niektórzy czują się powołani do żerowania na innych bez zażenowania.

Prawie w każdym okręgu wezmą cię prędzej czy później na bok i wyjaśnia ci, jakie to patologie i syf, stały się nieodłączną i wieloletnią tradycją tej zepsutej do cna, społecznej organizacji.

Fuck'em'all...
KD
 
       


Copyright © flyfishing.pl 2002
wykonanie focus