|
Odp: Polskie bydełko na wojażach
: : nadesłane przez
The_End (postów: 1033) dnia 2015-03-03 22:13:22 z *.icpnet.pl |
|
Akurat w Norwegi wypuszczanie łososi stało się już czymś normalnym. Zobacz wyniki z Gauli/Orkli- większość ryb wypuszczonych. Czasami są takie przepisy, że jak zabierzesz pierwszego lososia to musisz kończyć łowienie. Fakt zdarza się, że łososie są zabierane, ale zwróć uwagę, że większość to tych łowionych przez starszych Norwegów na robaka/spinning, a na muchę to rzadko które zabierane. Innym przykładem jest dopuszczenie łowienia tylko na muche na pewnych odcinkach najlepszych rzek łososiowych w Norwegi, czy w Szwecji, to wszystko ma służyć nie zdobyciu mięsa, a wędkarstwu typowo rekreacyjnemu.
A Ci nie znośni Szwedzi zobacz, jak teraz dbają o Morrum i jaki odsetek jest wypuszczonych ryb. Fakt spotkałem się też tam z prymitywnym zachowaniem wędkarzy i wiesz kto to był? Polacy, gdy jeden kryczal do drugiego, "Ale zajebałem łososia" i dosłownie walnął małym keltem o ziemie- strasznie żenujace zachowanie:(
W Skandynawii szacunek dla ryby to coś normalnego u nas niestety jeszcze nie.
|
|
[Powrót do
Forum] [Odpowiedz] [Odpowiedz z cytatem] |
|
|
|
|
Nadawca
|
Data |
|
Odp: Polskie bydełko na wojażach [4]
|
|
03.03 22:39 |
|
Odp: Polskie bydełko na wojażach [3]
|
|
03.03 23:01 |
|
Odp: Polskie bydełko na wojażach [1]
|
|
03.03 23:16 |
|
Odp: Polskie bydełko na wojażach [0]
|
|
03.03 23:52 |
|
Odp: Polskie bydełko na wojażach [0]
|
|
04.03 01:12 |
|
|
|
|