|
Może można by uwierzyć w teksty kolegi Mundka, ale, no właśnie jest pewne ale. W Älvkarleby byłem w 1987 roku, czyli w czasach, kiedy kolegi Mundka jeszcze nie było na świecie, albo co najwyżej koszulę w zębach nosił. Jakoś tak się składa, że pamiętam jak tam było wtedy, ba, jak dobrze poszukam, to i zdjęcia znajdę.
Jest takie stare powiedzonko: jezeli fakty przeczą teorii, to tym gorzej dla faktów.
Polecam fajnie napisany i zupełnie nienaukowy artykuł z tzw Internetu. Nadesłany link: http://www4.rp.pl/artykul/1209457-Niedzwiedz-a-wojna-w-Syrii.html
|