f l y f i s h i n g . p l |
2024.05.17 |
|
| | | | | |
| | | | |
FORUM WĘDKARSTWA
MUCHOWEGO
|
|
|
|
Odp: Ociężali muszkarze...
: : nadesłane przez
skorek (postów: 2407) dnia 2016-05-27 16:16:31 z *.is.net.pl |
|
Czy możecie coś zrobić ze swoimi niesprawnymi i ociężałymi ciałami? A nie spotykasz Kolegę
nad rzeką a on mówi, że się zmęczył i jedzie autem na lunch, bo cały dzień na rybach to dla niego
zbyt duży wysiłek.
Pieśń Wuja z dalekiej krainy gdzie zbyt dużo chłopów a brak jędrnej dziewczyny”
„Żyjąc z daleka od nędzy,
Choć przy braku pieniędzy
Wiodę życie rogate,
W doświadczenia bogate.
Lat mam wciąż tak niewiele
Ot , paroletnie cielę
Podskakuję i innym
Tłumaczę „ich życie”,
Że jest jak te zasrane sracze...
A ja luzak! Prócz trawy i mięty
W życiu życiem nigdy nie zajęty,
Gonię nad brzegami rzeki
Od słońca łapiąc „power” no i wypieki.
Aż tu, spotykam nagle kogo?!
No wędkarzy, którzy dużo „pie()lą” ze sobą
Po czym widzę, że są ociężali
I z „Taaakich Wieeelkich”
Małymi się stali, hehehehee.
Jadą na lunch Landrowerami...
Pasibrzuchy przeżarte, mądrale!
A w nich ułomność i pierdy!
Mnie już przekonali.
Nie do posiadania kasy,
Jam nie prostytutka,
Ja im sprzedam „rady”
Choć wiedza ma krótka.
Jednak jestem Wujo.
Więc słuchajcie ułomki!:
Właściwie, to tak ciekawie zacznę:
"Ja łowię ryby , a wy na poziomki!
Me życie ciekawe, jak „Sage” przy braku pieniędzy.
To ciekawie żyć godnie gdy żyje się pomiędzy
Tymi, którzy nad wodą dużo „pielą”,
To w nadmiarze i nad wodą absorbując męczy.
Gdybym jednak więcej spotykał koleżanek,
Które też lubią „pie()lić”, to i Ja byłbym
ociężały i szczęśliwy wiedząc,
Że WSZYSTKO zależy nie od miejsca leżenia ,
A od tego kogo masz do „pie(rdo)lenia.”
„Powiedział ten „przemęczony” z łóżka.
Zapisała zaś posłuszna mu służka”
|
|
[Powrót do
Forum] [Odpowiedz] [Odpowiedz z cytatem] |
|
|
|
|
Nadawca
|
Data |
|
Odp: Ociężali muszkarze... [0]
|
|
27.05 18:34 |
|
|
Inna historia prosto ze szpitala (oczywiście muszkarskiego, bo tu łowią Ci na na "hiszpańską muchę"
inni na rękę (ohyda) a ja na obojętność-hmm, nauka znad wody życia, heheheheh).
Leżę i wychodzę:
Leżę tak bez piżamy lecz kołdrą pokryty
wokół mnie na ścianach autorytet „Mogiły”.
I tak leżę sobie w drodze do zbioru padliny
Żadnej chęci, potrzeby, żadnych oznak siły.
A siły jeszcze znaczne mam, miałem
mogłem jeszcze wiele lecz chyba umarłem?
Hhe, hehe ratowali mi serce, bo to najsilniejsze.
Ja ratowałem duszę i przyznać się muszę.
Gdyby nie ta zwierzęca , ta zwykła chęć życia
nie zobaczyłbym znowu tych piersiątek słodkich
i …..............
„Powiedział ten „przemęczony” z łóżka.
Zapisała zaś posłuszna mu służka”
Ech, a tyle jeszcze nie ....
|
|
|
|
Odp: Ociężali muszkarze... [6]
|
|
27.05 21:29 |
|
|
Skorkowi
Nie widzisz obrazu, bo żyłeś w matriksie.
Odruchy społeczne, pamięci mimiczne.
Wszystko to było, jak w starym komiksie,
Wywody, mądrości, na niby praktyczne.
I cóż Ci kochanku, po Twojej pigule?
Cóż po jej piersiach, zażytej kapsule?
Cóż po oddechu, na wskroś niecierpliwym,
Utrata energii w tym ciele pół żywym.
A miałeś wybory przed sobą urocze,
Miałeś możliwość odpocząć nad wodą,
Te rzeki jelcowe, miast jej piękne krocze
I serce mieć zdrowe, z duchową pogodą.
Bo cała gonitwa samców zgubionych,
Goniących za wiatrem przez dni nieistnienia,
Prestiżem, uznaniem ciągle zwodzonych,
Prowadzi ich tylko w ramiona zmęczenia.
Budują pomniki i żyją dla chwały,
W niewoli pieniędzy, opinii i sądów.
A czas raz im dany jest przecież tak mały,
W bezsensie istnienia cudzych poglądów.
I ktoś tam pochwali, poklepie po barku,
A inny krytyczne uwagi przedstawi,
A wszytko to ciężar, na Twoim to karku,
Tak świat nie swoim życiem się bawi.
A gdyby zabrano tych obserwatorów,
Sędziów, krytyków i wścibskich idiotów.
Czy żył byś tak samo, w tym świecie aktorów?
Spełniając życzenia społecznych zalotów?
Ja gdy wyłączę głos całej publiki,
I wsłucham się w rytmy przyrody pierwotne,
Nie czynię już żadnej społecznej repliki,
A życie się zmienia na lepsze, wygodne.
Dlatego te miary powszechnie uznane,
Traktuję jak balast, nie lubię tak żyć.
I trwanie me jakby bardziej udane,
Gdy lekko i fajnie i wolę tak BYĆ.
Pozdrawiam serdecznie
Krzysztof Dmyszewicz
|
|
|
|
Odp: Ociężali muszkarze... [5]
|
|
27.05 21:53 |
|
|
Żenada Dmycha i Skorka - FFżenada poetic fish - co za durne słowa, forma, składnia o rymach nie wspomne - zwykła chęć przekazu ujebana do niby wiersza. |
|
|
|
Odp: Ociężali muszkarze... [4]
|
|
28.05 10:11 |
|
|
Żenada Dmycha i Skorka - FFżenada poetic fish - co za durne słowa, forma, składnia o rymach
nie wspomne - zwykła chęć przekazu ujebana do niby wiersza.
E tam, nie „ciujesz” konwencji, hehehe.
Coś jednak z Tobą jest, że zawsze to Ty się łapiesz na te kpiny, hehehe. |
|
|
|
Odp: Ociężali muszkarze... [3]
|
|
28.05 11:57 |
|
|
Żenada Dmycha i Skorka - FFżenada poetic fish - co za durne słowa, forma, składnia o rymach
nie wspomne - zwykła chęć przekazu ujebana do niby wiersza.
E tam, nie „ciujesz” konwencji, hehehe.
Coś jednak z Tobą jest, że zawsze to Ty się łapiesz na te kpiny, hehehe.
te wasze niby wirszyki ni o wędkarstwie ni o forum tak naprawde te swoje paplaniny powinniście zapisać na inne forum - bardziej twórcze - bo tu nie ma potrzeby si ę popisywać i tak wszyscy mają to w dupie |
|
|
|
Odp: Ociężali muszkarze... [2]
|
|
28.05 12:26 |
|
|
|
|
Odp: Ociężali muszkarze... [1]
|
|
28.05 13:02 |
|
|
Pozór!
Od piwka rośnie bebzon... |
|
|
|
Odp: Ociężali muszkarze... [0]
|
|
30.05 08:30 |
|
|
Pozór!
Od piwka rośnie bebzon...
Ojtam, ojtam... |
|
|
|
|
|
|
|
|
Copyright
© flyfishing.pl 2002
wykonanie |
|
|