Odp: Poszedłbym na ryby ale...
: : nadesłane przez
jarex (postów: 1448) dnia 2017-03-10 21:56:18 z 194.28.15.*
Arek już nie będziesz na dwie godzinki na Sanem i o tym zapomnij. Szczerze współczuję jak rzeka pod domem, ale takie czasy. Myślę, że znudzenie też ma coś do tego. Ja płacę roczną na San, a jestem parę dni w roku bo brak czasu. A u mnie na Lubelszczyźnie dwa lata temu zapłaciłem roczną na górskie i nie byłem ani razu !!!!! To dopiero porażka.
Wiem też że zdrowie nie pozwala orać cały dzień za dniówkę, ale mi też, więc podchodzę do tych wyjazdów z pełnym luzikiem troszkę połowić, troszkę się napić i pogadać.
Zdrówka i więcej optymizmu.