f l y f i s h i n g . p l 2024.05.03
home | artykuły | forum | komis | galerie | katalog much | baza | guestbook | inne | sklep | szukaj
FORUM  WĘDKARSTWA  MUCHOWEGO
Email: Hasło:
Zaloguj automatycznie przy każdej wizycie:
Jeśli jeszcze się nie zarejestrowałeś: Załóż konto

Ostani post! Temat: Odp: Pytanie do Romka C.. Autor: trouts master. Czas 2024-05-03 19:48:27.


poprzednia wiadomosc Odp: jak mnie serce boli,bo smardze gniją. : : nadesłane przez skorek (postów: 2407) dnia 2017-05-10 22:48:15 z *.opera-mini.net
  koszyk muchowy to jednak fajna rzecz.

Koszyk muchowy, heheheh, jako nosidło grzybów. No, jak żyć panie premierze, no jak żyć?
Degradacja jest wszechobecna. Spotykam w zieleniaku taką jedną, która w extra klasycznym
koszyku nosiła ziemniaki, hehhehe, już nie nosi, po tym gdy, dość burzliwie, wytłumaczyłem jej, że w
koszach z wikliny noszono kiedyś wybitne a ścięte głowy. Ty jednak zbierasz do niego smardze, nie
lepiej jednak ziemniaki?
  [Powrót do Forum] [Odpowiedz] [Odpowiedz z cytatem]    
 
Nadawca
Data
  Odp: jak mnie serce boli,bo smardze gniją. [2] 11.05 09:42
 
najfajniej to grzyby się zbiera w lesie z konia , a przy boku na pasku ma się duży koszyk muchowy. można tak ćwiczyć zsiadanie i wsiadania na konia. wiadomo że jedzie się w siodle wolniutko. bardzo dobrze widać z siodła każdy rodzaj grzyba, od podgrzybka, szmaciaka gałęzistego po kanię. interesuje mnie gdzie można znaleźć w jaki sposób można używać tzw środków ochrony roślin , czyli co wolno trucicielowi , a czego nie wolno? ostatnio dowiedziałem się , że facet pryska drugą grykę , żeby szybciej dojrzała , tzn ściemniała kolorystycznie. nie wiem , czy tak spryskana kasza Randapem, jest wtedy zdrowa ? ale chodzi mi o to,kto ścigać ma, tych pryskaczy od dróg, za blisko studni i pastwisk zwierząt ? bo policja ma to w dupie głęboko, jak ktoś komuś truje zwierzęta , albo studnie. chyba musiałby być trup, a i to wątpliwe żeby policja się tym zajmowała. na takim takim zadupiu mieszkam z trucicielami , niespełna rozumu.
zna kotoś jakąś ustawę w tym kierunku , bo mam kłopot ze znalezieniem ?
 
  Odp: jak mnie serce boli,bo smardze gniją. [1] 12.05 09:30
 
No "Randup" na pewno nie jest zdrowy. Jest to jedno z bardziej niebezpiecznych "gównien z opóźnionym zapłonem" jakie wymyślili w Monsanto. Przełamuje bez problemu barierę krew/mózg - co to zanacza, zacznę od raka....
 
  Odp: jak mnie serce boli,bo smardze gniją. [0] 12.05 20:55
 
dlaczego tak niebezpiecznego i trującego środka który się kumuluje w glebie nie można w Polsce zakazać ? wszystkie uprawy nad Sanem , sięgające do rzeki są tym pryskane z opryskiwaczy ciągnikowych. jak byłem któryś raz u znajomego nad Sanem , wszędzie było czuć Randap w powietrzu z wiatrem. taki smród się roznosił ,że odebrało mi ochotę na połowy w maju nad Sanem. śmierdziało wszędzie ,nad rzeką , koło domu znajomego na wsi oddalonej od rzeki 5km, dosłownie wszędzie. nigdy tego nie zapomnę , tej działającej z wiatrem ludzkiej głupoty. niech się te smoki obudzą wreszcie , bo ludzie sobie za dużo pozwalają.
 
       


Copyright © flyfishing.pl 2002
wykonanie focus