A widzisz. Myślałem, że rzut rolowany różni się głownie od różnych speyowych i switch castu dynamiką formowania pętli i rzutu do przodu. Dla mnie rolka to takie mało dynamiczne "przetoczenie" wyrażnie zamkniętej pętli w powietrzu, prawie wyłącznie rotacją nadgarstka, tą samą długością linki, czyli nie pozwalające na wystrzelenie dodatkowo rozbiegówki. Spey/switch to coś bardziej dynamicznego, głębsza pętla D no wyrażny "strzał" do przodu po lini prostej z otwartą pętlą (podobną jak w normalnych rzutach znad głowy) i możliwością dodania runningu do zasięgu rzutu.

Zwykla rolka moze byc powolna i spokojna, ale moze tez byc bardziej dynamiczna z wystrzeleniem linki do
przodu.Nawet przy WATERBORN ANCOR, jesli dodamy pociagniecie ( single haul) dodamy dynamiki i to poleci
dalej. Jezeli naprawde zalezy nam na odleglosci, a miejsca za plecami jest malo to wtedy JUMP ROLL, SWITCH
CAST, FORWARD SPEY( bez zmiany kierunku), beda rzutami odpowiednimi. W tych rzutach uzywamy AIRBORN
ANCOR, a ona daje nam wieksze momentum i wieksza dynamike co rowna sie z wieksza odlegloscia.
Mozna kombinowac roznie. Potem ( tak jak w dyskusji i filmach o microskagit) majac ciezka glowice i
wykonujac rzut poprawnie, to ta ciezka glowica poleci daleko.
P.s
Nigdy nie uzywalem skagitu, ale np RIO OBS ( krotka gruba glowica) przy statycznej rolce leci dobrze ( z
dodatkiem haul), przy jump roll+ haul leci jeszcze lepiej..

Dodam, ze moje pokazy i rady na filmie nie sa przeznaczone na rzeki szerokie 30m.
Michal

Warro dodac
Gdy mucha na splynie z nurtem powiedzmy na odleglosc 15-18m i ja chcialbym ta muche rzucic w to samo
miejsce na odl 15-18, to klasyczna- statyczna rolka by nie wystatczyla. Ciezko byloby przeciagnac to do tylu w
celu utworzenia petli D gdzie nurt jeszcze ciagnie i potem wykonac zwykla rolke. Tu jump roll/ switch cast jest
pomocny, poniewaz oderwiemy muche/przypon/linke od wody z 18m, powierzchnia wody nie stawia nam
oporu, nurt nam nie ciagnie petli D, oderwana likna ma wieksza dynamike, i w momencie kiedy dotknie wody (
caly czas mowimy o utworzeniu petli D) wykonujemy rzut w przod.

Przy speyach, na filmie pokazalem to dosc wolno aby kto chce zobaczyl i wiedzial co ma trenowac., W
rzecznej, nurtowej sutiacji to cale swingowanie to ma byc CHOP CHOP I DO PRZODU.
Dynamika = Odleglosc
To nie znaczy machac szybko jal wariat, ale majac podstawy wiedziec kidy i w jaliej sytuacji nalezy dolozyc
powera i speeda ha ha.
Michal

Dzięki i gratulacje za super materiał.
Pozdrawiam

Michał, fajnie że Ci się chce! Szacun!

Witam.
Michale ... no i w trzydzieści parę minut zrobiłeś robotę, której jakoś nikt ze wszystkich wielkich "rzucaczy
krajowych" do tej pory nie potrafił jasno, obrazowo i w jednym miejscu zebrać do kupy ...
Łatwo, przystepnie i dla wszystkich.
Film równie dobry jak i tenTwój pierwszy.
Pozdrawiam.

Super, ciesze sie, ze sie podobalo i dzieki za komentarz.

@Szczypior, oj chce mi sie i to bardzo. Nastepny moze o rzutach dystansowych ha ha

Michał - o rzutach dystansowych!!!!
Jak będziesz robił filmik o dalekich rzutach to powiedz coś o sprzęcie - jaki do rekreacyjnego
łowienia a jak jest na zawodach?? (linka, głowice, wędki, klasa itp.)
Pozdrowienia.

Uuuuu Olsen nacisnales czerwony guzik. Juz mnie reka swedzi, zeby napisac sciagawke alla scenariusz do
tego filmku, bo dystans to moja dzialka.
Za tydzien-dwa cos wykombinuje, boje sie, ze jak sie rozgadam to konca nie bedzie widac.
Michal

" .... boje sie, ze jak sie rozgadam to konca nie bedzie widac.
Michal"

Możesz pisać.

Podsumowując cały instruktaż.
"Najważniejsze to ustawienie się twarzą w kierunku rzutu".

Napisz coś technicznego o sprzęcie. Najlepsze kije do tego, typy linek, optymalne długości przyponu i
wielkości przynęty. Wszystko to jest bardzo ważne aby poprawnie i efektywnie śmigało.

Witam
Powiem tak z wlasnego doswiadczenia, ja nie jestem zwolenikiem posiadania 20 wedek, 30 kolowrotkow, 50
linek muchowych.
  Ta do nimfy, ta do suchej, ta do mokrej, ta do stremera , ta do rzutow rolowanych i speyowych, a jeszcze inna
do rzutow z nad glowy itd itd itd.
  Mam 4 wedki( szybka 5, fajna 8, i 2x 10), 5 kolowrotkow  i moze 8 linek.
Moim priorytetem bylo i jest zawsze nauczenie sie obslugi sprzetu a nie szukanie zlotego srodka ( sprzetowo),
bo cos nie lata.
  Mowiac o tym chodzi mi o to, ze nie martwie sie zbytnio jaki sznur i jaki kij do rolek i speyow. Sa zwolennicy
sznorow DT lub TT, bo im tym wygodniej wykonywac rolki i speye. ja probowalem dwa raz, bylo fajnie, ale nie
bede kupowal sznura tylko pod rolki i speye.
  Jestem zwolenikiem linek muchowych z dluga glowica jesli chodzi o slodka wode, bo i dobre to do
rolek/speyow jak i do dystansu. W rzece, czy jeziorze ( na pstragi) moje streamery to byly glownie woolly buger,
kilka ciezkich nimf tez mam w pudelku i powiem ze mozna to podac rolka/speyem bez martwienia sie czy
mamy akurat  w reku sprzet do tego typu rzutow. Z dobra technika to poleci.
  Prosta zasada, ktora stosuje to dostosowanie dlugosci przyponu. Do suchej ok 3.5-4m, do streamera i nimf ok
3m. Sucha przy takim przyponie w rolce/speyu poleci. Krotszy przypon pomorze nam z sink tipami, ciezkimi
muchami, nimfami.

W morzu tu w Australii uwielbiam moje RIO OBS, i to sie roluje/speyuje z ciezkimi CLOUSERAMI i innymi duzymi
muchami, i jak trzeba to i poleci za horyzont.

TroutMaster, to by bylo na tyle z mojej strony, z moich doswiadczen ( moze nie wiele ale...) jesli chodzi o
techniczno/sprzetowe rady do rolek i speyow na jednoreczna.
Dodam, ze tyle jest tego na rynku, ze mozna sie bolu glowy nabawic, latwiej nauczyc sie rzucac ha ha.
Pozdrawiam
Michal Duzynski

Rio OBS nie ma długiej głowicy.

Łatwiej wiec podać wabik OBS czy klasyczna 12.5m DT na dłuższy dystans?
Specjalnie pisze "dłuższy" bo dla każdego ma to inne znaczenie. Choć w sumie przy SH (Single Hand) szału
nie ma bo nie o to chodzi z tym zestawem. Stosuje się go raczej na wąskich rzekach.

Na pewno OBS pomaga przenosić większe wabiki, tu nie ma o czym dyskutować.

O akcji kija nic nie wspomniałeś.
Ja zauważyłem że do rolek lepszy jest moderate-fast jak fast. Klasyczny IM6 jest lepszy od nowoczesnych
szybszych blankow. Dotyczy to zarówno SH jak i DH.

Człowiek żyje i ciągle czegoś się uczy :) Dzięki Panie Michale za następną przydatną lekcję.

Nie ma sprawy panie Andzeju.

Artur, jasne OBS to krotka glowica.
Na malej rzece OBS nawet bym nie zakladal. Przy dobrej technice + single haul ( pociagniecie) linka DT poleci
super. Chodzilo o to, ze wszystkim mozna rolowac i speyowac, ale tak jak mowisz w jednorecznych to tam
szalu nie ma i nie ma co sie zamartwiac i kombinowac wiele ze sprzetem. W DH to tak, ale to juz nie moj
rozdzial

Co do akcji kija to tez czytalem, ze bardziej miekki jest lepszy do rolek.
To co napisalem powyzej- ja lubie szybkie kije, nie jest to ideal do rolki i speyow, ale to jest to co mam w reku i
przy dobrej technice daje rade. Czasami wszystko o dupe rozbic, nic nie wychodzi, ale jak to na rybach.

Szybkie kije zwalnia się nadklasową linką.
SH/DH te same zasady.
Zwykłe rolki można po odklejeniu linki wyprostować w powietrzu.
Film ok.Pozdrawiam D.

Istotnie, snap bardziej kojarzy się z podwójnym speyem niż z pojedynczym. Jednak trudno też nazwać ten rzut
klasycznym podwójnym. W nazewnictwie jest nieco bałaganu i sam spotykałem się w literaturze i filmach znanych
wędkarzy z nieco innymi określeniami na tą samą technikę rzutu.

Witam panie Adamie
Tu ma pan racje, z tym nazewnictwem to zawrot glowy. Jeden urzywa switch cast, a potem ktos mu powie, ze
warto nauczyc sie jump albo dinamic roll cast, a jeszcze inny zapyta o forward spey, i mozna sie pogubic, a to
jeden i ten sam rzut.

Co do snapa, to oczywiscie nie jest to klasyczny dbl spey z wylozeniem linki, swingiem itp ( tak jak to robil pan
na filmie), ale wracajac di nazewnictwa ha ha ha sa tam dwa ruchy wedka przed ustawieniem do koncowej fazy,
ale to tak na marginesie.
Pozdrawiam

Dlatego w miarę możliwości warto używać języka polskiego... choć i to nie
gwarantuje porozumienia.

Michał - wielkie dzięki. Doskonały materiał dla znalezienia swoich błędów. W moim przypadku -
AMORTYZACJA była ZA SŁABA. Bardzo mi się podobało.
Pozdrowienia!!!
Paweł
PS. A gdzie pies???

Dzieki Pawel.
To jezioro to w wsrodku buszu, strach tam psa brac. Weze, kleszcze, pajaki, samemu strach chodzic. Mala w
domu zostala.

A 'forfitery'?!
Lub 'tłentyfitery'...

Dziękuję z film :)

Przyjemnosc po mojej stronie kolego i ciesze sie, ze moglem pomoc.

P.s1 Panowie juz mi w glowie buzuje i juz mam fajny pomysl na film o dystansie....

P.s2
Ja nie jestem czlonkiem Jerkbait i FORS, ale jesli ktos z was tam sie udziela, prosze dajcie im linka do tej
dyskusji na tym forum. Moze ktos jeszcze skorzysta. Ja nie chce sie rejestrowac na nowych forach i zaczynac
tematu od nowa. To tak jesli mozna.

P.s3
Plan na sierpien 2018 jest taki.
15-18 Mistrzostwa Swiata w dystansie w UK, i potem okolo 25 chcialbym byc w domu w Karlinie i tam
zorganizowac jeden FULL DAY OF FLY CASTING. Jest super miejsce nad rzeka, super na dystans, speye, DH, SH
co tylko sie wysni. Mysle o pelnym dniu od ranca so wieczora. Ognicho, kielbachy ( bo tu nie ma) i browar i rzuty
rzuty rzuty.
Moj tata juz gadal nawet z burmistrzem Karlina i oni sa podjarani tym pomyslem, i to by bylo super nawet dla
miesciny.
Ot taki mam plan
Pozdro
Michal

[b]Michał, świetna robota[/b], ale muszę jedną rzecz napisać, ponieważ nie wyjaśniłeś tego w filmie i wydaje mi się, że warto o tym wspomnieć. Chodzi o to, że na początku, gdy pokazujesz jak wykonać rzut, odkładasz sznur daleko za siebie dodatkowo sięgając ręką. Osoba początkująca może to uznać za element rzutu i też tak może robić.

Wyjaśnienie: Michał robi tak dlatego, żeby zwiększyć ilość sznura w pętli D i tym samym ułatwić sobie wyrzut do przodu (rzut wykonywany jest przez Michała po woli jako demonstracja więc ma dużo sznura przyklejonego wody jako kotwicę, co podnosi trudność rzutu). W trakcie wymachu do przodu wędka głębiej się ugnie, dzięki czemu będzie miała więcej energii sprężystej i dzięki temu łatwiej wyrzuci sznur w przód. Ułatwia to rzut na większą odległość. Alternatywą jest wykonanie dynamicznego rzutu rolowanego (Switch Cast inaczej zwanego też Jump Roll).

Warte podkreślenia jest to co powiedział Michał na temat wyrzutu sznura w przód - ruch ten nie różni się niczym od tego, który wykonujemy w "normalnym rzucie nad głową", czyli tak zwanych między wymachach.

Michał, mam nadzieję, że się nie obrazisz, jeśli jako uzupełnienie Twojego filmu dorzucę opisy rzutów rolowanego i dynamicznego rolowanego, które jakiś czas temu zamieściłem na swojej stronie internetowej pod tymi adresami:

http://www.flycasting.pl/flycasting/rolka-go/

http://www.flycasting.pl/flycasting/dynamiczna-rolka/

Moim celem nie jest krytyka, a uzupełnienie wiadomości przekazanych przez Michała.

Pozdrawiam
Michał Mazurek

Witam
Hey Michal, jasne jasne wal smialo. Oczywiscie odbieram komentarz i dodatek pozytywnie i mam nadzieje, ze
inni tez.

  Wiedzcie koledzy, ze ja nie jestem jakims superbohaterem flycastingowym czy GURU.
Brakuje mi prowadzenia kursow i przekazywania wiedzy na ten temat a na youtube nie ma wiele po polsku. i z
tad moja seria nagran.
Ja mam treme przed obiektywem i flimy sa wrzucane na youtube bez wycinek i montazy, i jesli sa bledy to o to
chodzi, ze sobie pomagamy. Ja sie caly czas czegos ucze, czytajac i ogladajac roznosci na internecie.

P.s
  Panowie film o dystansie gotowy. Cholera 43min.
 W srode rano bedzie. Napisze pare komentarzy nad linkiem, wiec przeczytajcie przed obejrzeniem ha ha.
Pozdrawiam
Michal Duzynski
 

"Ja mam treme przed obiektywem i flimy sa wrzucane na youtube bez wycinek i montazy, i jesli sa bledy to
o to chodzi, ze sobie pomagamy".
 
Jest OK. Swojskie gadanie pomieszane z obcymi "wstawkami".
Fajnie się to ogląda i na pewno można zrozumieć.

W razie stresu weź ....

"Ja mam treme przed obiektywem i flimy sa wrzucane na youtube bez wycinek i montazy, i jesli sa bledy to
o to chodzi, ze sobie pomagamy".
 
Jest OK. Swojskie gadanie pomieszane z obcymi "wstawkami".
Fajnie się to ogląda i na pewno można zrozumieć.

Ja nic z tego nie zrozumiałem i brakuje mi w filmiku krokodyla z różańcem i aborygenów. Te techniki każdy baca ma opanowane. Nazywa je przy tym fibździuki, fijasy i fajosy. Fajos, to ten rzut, który przynosi upragnioną zdobycz. Machanie wędziskiem i myślenie o technice kończy się upętleniem a często opętaniem. Szanuję umiejętności aktora i dostrzegam parcie na szkło. Mnie ten filmik niczego jednak nie nauczył. Nawet nie dał do myślenia. Bywam pozytywny i w skali do 10 dam 3. Pierwszy filmik otarł się o jedynkę. Ja zauważam progres.